
Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
...bo po prostu taka niezdecydowana jesteś... jak ja! 

Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Dołączam sie do niecierpliwych wizjonerek. Ja po prostu nie pamiętam, która moja wizja jest aktualna... 

Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
yyyy... ja łudzę się, że tak. Choć nie wyobrażam sobie momentu, gdy nic nie będę musiała już robić, tzn dosadzać, przesadzać, kombinować... zanudzę się przecież ;)
- Ruda_Zaba
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Ojtam ojtam, będziesz siedzieć z kawką i kontemplować...
a za chwilę dojdziesz do wniosku, że tak właściwie to ten kwiatek mógłby być tam....
a za chwilę dojdziesz do wniosku, że tak właściwie to ten kwiatek mógłby być tam....
- kajko278
- 500p
- Posty: 526
- Od: 20 sty 2013, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: POMORSKIE-KASZUBY
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Witaj Aniu
Wpadłam z rewizytą i bajerancko tu u Ciebie. Zakupy takie że oho
. Zauważyłam że kupiłaś orliki ale żaden nie jest w majtkowym kolorze i proszę napisz mi jak Ty robisz zdjęcia z owadami, bo moje to chyba wyszkolone są i nie chcą dać się sfotografować 



Moja działka na Kaszubach
KARINA:-)
KARINA:-)
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Czy nadchodzi moda na majtczany róż?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- kajko278
- 500p
- Posty: 526
- Od: 20 sty 2013, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: POMORSKIE-KASZUBY
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Mówię wam dziewczyny ten kolor to będzie hit sezonu 

Moja działka na Kaszubach
KARINA:-)
KARINA:-)
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Karina posadzone są orliki "mix kolor", także jest szansa na majtkowy kolor! Już się na niego napaliłam!
A wczoraj kupiłam sobie wielką kępę orlika, ponoć pełnego fioletowego. Pożyjemy -zobaczymy.
Zamówiłam też w końcu i moich nowych królewiczów:
Innocent Blush, Sweet summer love, Madame Julia Correvon.
Na pierwszy z nich zwróciła moją uwagę Annes 77, wpadł mi w oko od razu no i już się królewicz z walizką do mnie wybiera.
Pozostałe dwa, to chciejstwa jeszcze z zeszłego roku, których nie mogłam upolować nigdzie w okolicy. Mam nadzieję, że będzie im u mnie dobrze. Jeszcze Jackmanii stoi nadal na balkonie, czekając na wsadzenie. Także mam swoje zaplanowane 4 sztuki na ten sezon. Boję się tylko, że jak zobaczę na żywo jakiegoś pięknisia, to nie będę umiała mu się oprzeć.
No i chyba nadeszła pora by stwierdzić, że mój Lemon Bells padł. Gałązki jego nie dawały znaku życia. Wczoraj sprawdziłam i suche są do samego dołu.
Chyba zemścił się na mnie, bo ja go nie chciałam, tylko moja córa się uparła na niego. No to mam za karę. 

A wczoraj kupiłam sobie wielką kępę orlika, ponoć pełnego fioletowego. Pożyjemy -zobaczymy.
Zamówiłam też w końcu i moich nowych królewiczów:
Innocent Blush, Sweet summer love, Madame Julia Correvon.
Na pierwszy z nich zwróciła moją uwagę Annes 77, wpadł mi w oko od razu no i już się królewicz z walizką do mnie wybiera.

Pozostałe dwa, to chciejstwa jeszcze z zeszłego roku, których nie mogłam upolować nigdzie w okolicy. Mam nadzieję, że będzie im u mnie dobrze. Jeszcze Jackmanii stoi nadal na balkonie, czekając na wsadzenie. Także mam swoje zaplanowane 4 sztuki na ten sezon. Boję się tylko, że jak zobaczę na żywo jakiegoś pięknisia, to nie będę umiała mu się oprzeć.
No i chyba nadeszła pora by stwierdzić, że mój Lemon Bells padł. Gałązki jego nie dawały znaku życia. Wczoraj sprawdziłam i suche są do samego dołu.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Witaj Aniu
Jak tam imprezka się udała? Zakupki śliczne. Będą jeżówki cieszyć ojj będą. U mnie sezon jeszcze nie w pełni. Ciągle na grilla brak czasu.

- Ruda_Zaba
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Aniu a po co chcesz się pięknisiom opierać? To niezdrowe 

Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
I wbrew naturze...
nie wyłamuj się.

Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
No i przyjechali do mnie trzej królewicze, zamiast na białych rumakach (
) siedzieli w brązowej karocy.
Nieźle poupychani. A nogi trzymali na kukliku szkarłatnym.
Sadzonki bardzo ładne. Innocent blush ma nawet pączki. I co z nim począć? Posadzić z tymi pąkami do gruntu? A jak zmarzną przy przymrozku? Może potrzymać na balkonie? Poradźcie.
Kochane chyba odłączę sobie internet
bo to już robi się niebezpieczne. Raptem dziś odebrałam paczkę, wykorzystując już limit powojników na ten sezon a już mam w koszyku (u tego samego sprzedawcy) kolejne 6 sztuk. I najlepsze jest to, że mam nieodparte wrażenie, że MUSZĘ je mieć, bo bez nich mój ogródek sobie nie poradzi w tym sezonie.
Zabijcie mnie...




Sadzonki bardzo ładne. Innocent blush ma nawet pączki. I co z nim począć? Posadzić z tymi pąkami do gruntu? A jak zmarzną przy przymrozku? Może potrzymać na balkonie? Poradźcie.
Kochane chyba odłączę sobie internet







- Aga1504
- 200p
- Posty: 218
- Od: 2 lut 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
To się nazywa po prostu miłość do roślin. Lekarstwa nie ma ale to na szczęście choroba groźna tylko dla portfela 

Pozdrawiam Agnieszka*
Mój mały kawałek ziemi:-D
Mój mały kawałek ziemi:-D
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Aga albo dla małżeństwa
...najwyżej mąż mnie zabije...

...najwyżej mąż mnie zabije...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Aniu widzę istne szaleństwo zakupowe. Obawiam się że faktycznie odłączenie internetu będzie skuteczną formą zaleczenia. Na całkowite wyleczenie nie ma szans. No ale jak uważasz że ogród sobie bez nich nie poradzi... to żal żeby mu się krzywda działa 
