Zrobiłem wczoraj mały przegląd kolekcji. Słońce ładnie świeciło, więc udało się zrobić kilka zdjęć.
Zima na razie jest łagodna, chociaż pod koniec stycznia było kilka dni z niską temperaturą i wtedy nocami w kolekcji było nawet -2 stopnie.
Są i siewki. Wszystkim zaserwowałem zimowanie razem z dorosłymi. Są bez wody od 31 sierpnia ubiegłego roku. W zasadzie strat wśród nich nie ma. Nie wszystkie tylko chętnie wschodziły. Kilka zdjęć poniżej.
Wiosna zawitała do kolekcji. Nieśmiało klują się pierwsze pąki, orbea wypuszcza strąk z nasionami, pierwszy raz szykuje się do kwitnienia echeveria potosina.
Pąków na kaktusach coraz więcej. Chociaż jeszcze kwiatów nie ma, to z dnia na dzień do kwitnienia bliżej. Prym wiodą oczywiście górale.
Sulkorebucje
Rebucje
Mediolobivie
Powoli, powoli się zaczyna. Pierwsze koty za płoty. Wczoraj jeszcze nie do końca, ale dzisiaj już całkiem się otworzył pierwszy kwiat epi. Co prawda nie góral, ale jest.
A i kolejnych "zapączkowanych" przybywa: sulka i lobivie