
Zaczynam od początku - Elka
Re: Zaczynam od początku - Elka
Moja w zeszłym roku była bardzo opóźniona 

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Zaczynam od początku - Elka


Elu, masz cudny ogród!!! jestem zachwycona. Pierwszą część obejrzę z zaciekawieniem.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Zaczynam od początku - Elka
Witaj Tosiu u mnie, pierwsze części....to dawne dzieje
. To już było i nie wróci więcej.....niewiele z tego zostało, ale coś tam zostało, np.JA 


- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Zaczynam od początku - Elka
ciekawie tu u ciebie jest super 

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zaczynam od początku - Elka
Szału może nie ma, ale lepiej niech wszystko wolno się rozrasta w swoim czasie.
Przynajmniej ze wszystkim można zdążyć na czas.
Najważniejsze, że pogoda się ustabilizowała i można popracować.
Kilka dni słonka i ciepła i będzie zielono.
Przynajmniej ze wszystkim można zdążyć na czas.
Najważniejsze, że pogoda się ustabilizowała i można popracować.
Kilka dni słonka i ciepła i będzie zielono.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Zaczynam od początku - Elka
Elu zaglądam z rewizytą
I właśnie się dowiedziałam, dlaczego moje skalnice, które tak uwielbiam , nie chcą u mnie rosnąć...
Sadziłam je dotychczas, na południowej stronie i chyba wniosek taki, że im za gorąco....Mało tego, znów je tam posadziłam
Może katalpa rosnąca w pobliżu da troszkę cienia, ech...
Piękne kwiatuszki pokazujesz w ciekawych ujęciach i twój ogród ma swoją historię
Pozdrawiam serdecznie



Piękne kwiatuszki pokazujesz w ciekawych ujęciach i twój ogród ma swoją historię

Pozdrawiam serdecznie

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Zaczynam od początku - Elka
Przybiegłam i ja, zauroczona twoimi fotografiami 

Re: Zaczynam od początku - Elka
Piotrze,Kasiu miło że wpadliście z rewizytą.
Grażynko, bardzo się cieszę z pogody, bo naprawdę nas rozpieszcza, ale z tyłu głowy kołacze mi -jeszcze będzie mróz - no i to nie będzie fajnie.I masz rację, by się rozrastało i rozrastać chciało i najlepiej w odpowiednim tempie.
Kasiu, witam u siebie.Dziękuję ,że pokazałaś mi inną perspektywę, właściwą - mój ogród nie został rozjechany, on ma swoją historię
. Dużo lepiej brzmi.
Skalnice, ojjojojojoj ile ja miałam skalnic.Dla mnie były to rośliny na słońce i skały.Wszystkie padły. Te które pokazuję, to nowe nasadzenia, tylko kilka jest z zeszłego roku.Te poduchowe nie lubią południowego słońca i zamakania zimą.Zasłaniam je kamieniami, dosadziłam irgę na pniu dla zacieniowania, więc jeśli u Ciebie,katalpa zasłania je w godzinach południowych to na pewno będzie im lepiej.W nogach ziemia wymieszana z kamieniami (10% ziemi dla poduchowych i gronkowych), latem wilgotna.Skalnice Arendsa, posadzone w zwykłej ziemi ogrodowej (oczywiście nie gliniastej) na wystawie ze słońcem ok.4 godz.Takie są moje spostrzeżenia.
Nie raz widziałam na forum całe kobierce skalnic Arendsa i dziwiłam się, jak można wyhodować taaki łan cudnej skalnicy. Z pewnością nie na pełnym słońcu. To jest moje kolejne podejście do skalnic, po długiej przerwie i wielu niepowodzeniach, zobaczymy czy zmądrzałam przez ten czas
-- Pn 31 mar 2014 21:28 --
Witaj Agnieszko, goście zawsze są mile widziani.
Grażynko, bardzo się cieszę z pogody, bo naprawdę nas rozpieszcza, ale z tyłu głowy kołacze mi -jeszcze będzie mróz - no i to nie będzie fajnie.I masz rację, by się rozrastało i rozrastać chciało i najlepiej w odpowiednim tempie.
Kasiu, witam u siebie.Dziękuję ,że pokazałaś mi inną perspektywę, właściwą - mój ogród nie został rozjechany, on ma swoją historię

Skalnice, ojjojojojoj ile ja miałam skalnic.Dla mnie były to rośliny na słońce i skały.Wszystkie padły. Te które pokazuję, to nowe nasadzenia, tylko kilka jest z zeszłego roku.Te poduchowe nie lubią południowego słońca i zamakania zimą.Zasłaniam je kamieniami, dosadziłam irgę na pniu dla zacieniowania, więc jeśli u Ciebie,katalpa zasłania je w godzinach południowych to na pewno będzie im lepiej.W nogach ziemia wymieszana z kamieniami (10% ziemi dla poduchowych i gronkowych), latem wilgotna.Skalnice Arendsa, posadzone w zwykłej ziemi ogrodowej (oczywiście nie gliniastej) na wystawie ze słońcem ok.4 godz.Takie są moje spostrzeżenia.
Nie raz widziałam na forum całe kobierce skalnic Arendsa i dziwiłam się, jak można wyhodować taaki łan cudnej skalnicy. Z pewnością nie na pełnym słońcu. To jest moje kolejne podejście do skalnic, po długiej przerwie i wielu niepowodzeniach, zobaczymy czy zmądrzałam przez ten czas

-- Pn 31 mar 2014 21:28 --
Witaj Agnieszko, goście zawsze są mile widziani.
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zaczynam od początku - Elka
Witaj Elu - kopę lat
Wiosna u ciebie jakaś cieplejsza niż u mnie sasanek jeszcze nie ma. Kwiecia tez zdecydowanie wiecej
tak trzymaj. Astonka wymiziaj ode mnie ja tam sama bym go chętnie wymiziała, kocham dobcie i nie boje się
On sam to chłopak się nudzi ;)



serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Re: Zaczynam od początku - Elka
Witaj, witaj. Ja po cichu przejrzałam kąty w twoim ogrodzie. Miło że wpadłaś, choć jak każdy w tym czasie cierpi na wiosenny brak czasu.Wiele się dzieje i należałoby się jakoś roztroić, może wtedy damy radę. Astonek jest faktycznie mocno towarzyski, ale z żółwikiem to by się nie zaprzyjaźnił
. Podrapię go od ciebie.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zaczynam od początku - Elka
A ja się zniechęciłam do skalniaka, bo nigdy nie był taki jaki chciałam.
Albo całkiem wymykał się spod kontroli, albo jak piszesz nie chciał się prezentować jak należy.
Fakt, że teraz doba powinna mieć 48 godzin, bo szkoda takich pięknych ukwieconych dni nie oglądać.
Albo całkiem wymykał się spod kontroli, albo jak piszesz nie chciał się prezentować jak należy.
Fakt, że teraz doba powinna mieć 48 godzin, bo szkoda takich pięknych ukwieconych dni nie oglądać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Zaczynam od początku - Elka
Grażynko, ja na razie walczę. Ale zdaję sobie sprawę jak to może być.Albo za dużo słońca, albo za mokro, albo bez śniegu, albo mróz, wszystko to, plus nieodpowiedni rodzaj bądź odczyn gleby i skalniak pójdzie w cholerkę
A raczej roślinki na nim. Mieć skalniak taki wymarzony...łał, chciałoby się. Ja mam jazdy na roślinki, które niekoniecznie chcą rosnąć u mnie, ale próbuję.. jeszcze.
Pozdrawiam w ten piękny, cieplutki dzionek.

Pozdrawiam w ten piękny, cieplutki dzionek.

Re: Zaczynam od początku - Elka
Witaj Elu
wpadłam z rewizytą
pieska masz ślicznego ,ale chyba bym do niego nie podeszła pogłaskać
ogród widzę zmienia się nieustannie
pozdrawiam i będę zaglądać jeśli pozwolisz

wpadłam z rewizytą



pozdrawiam i będę zaglądać jeśli pozwolisz

Re: Zaczynam od początku - Elka
Iwonko, zmiany wiosenne widać każdego dnia.Dziś troszkę popracowałam i troszkę pofociłam, bo kwiatki rozkwitają w szalonym tempie.
Wysiane w zeszłym roku pierwiosnki, wszystkie w odzieniu różowym

W kolorze blue mamy

Serduszka

i pierwiośnik, pierwsze kwiaty

Łebki szachownicy

Naradka rojnikowa

Pierwszy nazcyz

Troszkę inności


Wysiane w zeszłym roku pierwiosnki, wszystkie w odzieniu różowym


W kolorze blue mamy


Serduszka

i pierwiośnik, pierwsze kwiaty

Łebki szachownicy

Naradka rojnikowa

Pierwszy nazcyz

Troszkę inności

