
Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Cieszę się, że Twój pomidorek odżył. Ale historia z tym gołębiem. 

Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo

Pomidor od zyskał wigor , wspaniale prezentują się truskawki.
Powodzenia.

Pozdrawiam Stefanek
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Witaj Kamilo!
Piękny będziesz miała balkon, kompozycje z skrzynkach cudowne!
Przyznam się, że też wpadłam na pomysł z groszku pnącego zwisający
.............i na razie zwisa, ma już od 40cmdługości. tylko boję się przesadzić go do docelowych doniczek.......nie wiem czy coś z tego będzie.......
Gratuluję odratowania pana pomidora
Piękny będziesz miała balkon, kompozycje z skrzynkach cudowne!
Przyznam się, że też wpadłam na pomysł z groszku pnącego zwisający

Gratuluję odratowania pana pomidora

- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Witajcie w kolejnym roku! Fakt sezon balkonowy jeszcze się nie rozpoczął, ale coś tam już na moim balkoniku zrobione.. Przede wszystkim podcięłam wrzosy / w tym jednego wywaliłam, bo nie przetrwał chyba zimy../ i przygotowuję je do sobotniej przeprowadzki na działkę, jestem bardzo ciekawa co z tego wszystkiego wyjdzie..
Moje sianie tez mam za sobą. posiałam:
-ok. 20szt pomidorków koktajlowych Vilma
-trochę bazylii / co by się później nie męczyć zbytnio przy pikowaniu/
-oregano... jego to wysiałam za dużo bo to takie małe ziarenka były ze tragedia...
-miętę, chociaż gdzieś czytałam, że teoretycznie rozmnaża się miętę z sadzonek... No cóż zobaczymy co z tego będzie..
-szczypiorek chiński / tego to już w ogóle wywaliłam na parapet balkonowy../
I wiecie tak latam od okna wschodniego, do zachodniego z tymi pojemnikami z nasionkami co by słońce miały... I tak sobie zawijam te woreczki i odwijam, żeby im jak najlepsze warunki zapewnić..
I ciągle planuję i planuję jak to wszystko będzie w tym roku u mnie wyglądało.
Najpierw wiem, że muszę wywalić wrzosy na działkę, a tam też dostałam niezłego bakcyla i teraz mam dwie przestrzenie do zagospodarowania:D
Moje sianie tez mam za sobą. posiałam:
-ok. 20szt pomidorków koktajlowych Vilma
-trochę bazylii / co by się później nie męczyć zbytnio przy pikowaniu/
-oregano... jego to wysiałam za dużo bo to takie małe ziarenka były ze tragedia...
-miętę, chociaż gdzieś czytałam, że teoretycznie rozmnaża się miętę z sadzonek... No cóż zobaczymy co z tego będzie..
-szczypiorek chiński / tego to już w ogóle wywaliłam na parapet balkonowy../
I wiecie tak latam od okna wschodniego, do zachodniego z tymi pojemnikami z nasionkami co by słońce miały... I tak sobie zawijam te woreczki i odwijam, żeby im jak najlepsze warunki zapewnić..
I ciągle planuję i planuję jak to wszystko będzie w tym roku u mnie wyglądało.
Najpierw wiem, że muszę wywalić wrzosy na działkę, a tam też dostałam niezłego bakcyla i teraz mam dwie przestrzenie do zagospodarowania:D
Pozdrawiam, Kamila 

Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Rozwijaj te swoje "bakcyle".
Gra warta świeczki,siej,flancuj,przesadzaj no i pokazuj,powodzenia
Gra warta świeczki,siej,flancuj,przesadzaj no i pokazuj,powodzenia

- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Dzień dobry!
Melduję, że generalne porządki na balkonie zostały poczynione i... zakupy pewne też
Zaczęło się wczoraj po powrocie Małżonka z pracy. Musiałam odpocząć od Szarańczy/ dzieci
/ i od domu i wybrałam się do centrum ogrodniczego. Pięć godzin / oczywiście w przenośni/ stałam przy doniczkach i gadałam do siebie, więc sądzę, że ludzie mnie mijający mieli o mnie zdanie oczywiste
następnie wpadłam w las ziół. I przepadłam z kretesem. Musiałam załączyc w swojej głowie czerwoną lampkę, żeby nie kupić od razu wszystkiego, a i tak się pomyliłam. Kupiłam:
-rozmaryn
-oregano / które wcale nie miało być zakupione, gdyz chciałam miętę!!! Ale było takie ładne to wzięłam, a o mięcie oczywiście zapomniałam. Tak... tylko, że mam oregano wysiane i zaczyna mi wschodzić
Nie wiem co ja zrobię z taką ilością oregano..
-lubczyk, którego też miałam już nie kupować na balkon, bo w zeszłym roku mi zdechł, ale już chyba wiem co było tego przyczyną, bo oczywiście po powrocie przewertowałam forum
Okazało się, że chyba go za bardzo podlewałam i był zwyczajnie w za małej doniczce!

I teraz mam takie pytanie, lubczyk składa się z trzech osobnych sadzonek w tej jednej doniczce. Czy lepiej będzie mi rósł jeśli go podzielę? W sensie każda sadzonka osobno?
Oprócz ziół mnóstwo czasu spędziłam na nasionach zadając sobie pytanie "siać lawendę, czy nie siać?" odpuściłam, gdyż szwagierka ma mi przywieźć gałązki, więc mam wielką nadzieję na ukorzenienie. Moim łupem padły za to nasiona groszku pachnącego karłowego, o którym marzyłam w zeszłym roku. Zeszłoroczny groszek oddałam sąsiadce, która za każdym razem jak mnie widzi wypomina mi go bo brakło jej kratki
Czyli dobry wyhodowałam
Owy groszek mam zamiar siać do skrzynek jutro, jako że Małżonek dostał dziś bojowe zadanie kupić 6 opakowań ziemi w Biedzie, bo niedługo nóg dostanie i nie będzie.
A od dziś rana wzięłam się za balkonik. Uporządkowałam doniczki na balustradzie, które wcześniej wyglądały tak:

A po wywaleniu resztek zaszło rocznych komarzyc, wyglądają tak:

Wrzosy wyjadą w sobotę na działkę, zobaczymy czy coś z nich będzie i czy przeżyją
Posprzątałam skrzynię, w której było WSZYSTKO od pająków wielkości dinozaura począwszy.. Mata, która czeka już rok na wywiezienie też W KOŃCU zostanie zawieziona na działkę i tam z niej zrobię jakiś pożytek
Nooo i kupiłam też moje pierwsze w życiu wielodoniczki
Nie ma to jak się cieszyć z kawałka plastiku

A tak wygląda reszta balkoniku. Worki w misce i obok idą do wywalenia, jedna suszarka tez, bo cała zardzewiała.. Ziółka wystawione w doniczkach
A jak przyjedzie ziemia i hydrożel będę siała groszek!

Zastanawiam się czy nie posiać jeszcze wilca, bo znalazłam w skrzyni nasiona z zeszłego roku i nie wywalić go na działkę.. W sumie czemu nie
Edit:
Aaaaa!! Włąśnie zauważyłam, że jeden z pomidorów puszcza kiełek!!! Rozpłaczę się zaraz ze szczęścia!!!!!

Melduję, że generalne porządki na balkonie zostały poczynione i... zakupy pewne też

Zaczęło się wczoraj po powrocie Małżonka z pracy. Musiałam odpocząć od Szarańczy/ dzieci


-rozmaryn
-oregano / które wcale nie miało być zakupione, gdyz chciałam miętę!!! Ale było takie ładne to wzięłam, a o mięcie oczywiście zapomniałam. Tak... tylko, że mam oregano wysiane i zaczyna mi wschodzić

-lubczyk, którego też miałam już nie kupować na balkon, bo w zeszłym roku mi zdechł, ale już chyba wiem co było tego przyczyną, bo oczywiście po powrocie przewertowałam forum


I teraz mam takie pytanie, lubczyk składa się z trzech osobnych sadzonek w tej jednej doniczce. Czy lepiej będzie mi rósł jeśli go podzielę? W sensie każda sadzonka osobno?
Oprócz ziół mnóstwo czasu spędziłam na nasionach zadając sobie pytanie "siać lawendę, czy nie siać?" odpuściłam, gdyż szwagierka ma mi przywieźć gałązki, więc mam wielką nadzieję na ukorzenienie. Moim łupem padły za to nasiona groszku pachnącego karłowego, o którym marzyłam w zeszłym roku. Zeszłoroczny groszek oddałam sąsiadce, która za każdym razem jak mnie widzi wypomina mi go bo brakło jej kratki


A od dziś rana wzięłam się za balkonik. Uporządkowałam doniczki na balustradzie, które wcześniej wyglądały tak:

A po wywaleniu resztek zaszło rocznych komarzyc, wyglądają tak:

Wrzosy wyjadą w sobotę na działkę, zobaczymy czy coś z nich będzie i czy przeżyją

Posprzątałam skrzynię, w której było WSZYSTKO od pająków wielkości dinozaura począwszy.. Mata, która czeka już rok na wywiezienie też W KOŃCU zostanie zawieziona na działkę i tam z niej zrobię jakiś pożytek




A tak wygląda reszta balkoniku. Worki w misce i obok idą do wywalenia, jedna suszarka tez, bo cała zardzewiała.. Ziółka wystawione w doniczkach


Zastanawiam się czy nie posiać jeszcze wilca, bo znalazłam w skrzyni nasiona z zeszłego roku i nie wywalić go na działkę.. W sumie czemu nie

Edit:
Aaaaa!! Włąśnie zauważyłam, że jeden z pomidorów puszcza kiełek!!! Rozpłaczę się zaraz ze szczęścia!!!!!


Pozdrawiam, Kamila 

-
- 200p
- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Witaj. Zdjęcia ziół to z ostatniego zakupu?
Takie duże ?
Mam jeszcze pytanie ,zauważyłam że miałaś w ubiegłym roku osteo, jak Ci się sprawdziły w takich skrzynkach?
Fajnie się zapowiada Twój wątek, będę zaglądać ,pozdrawiam

Mam jeszcze pytanie ,zauważyłam że miałaś w ubiegłym roku osteo, jak Ci się sprawdziły w takich skrzynkach?
Fajnie się zapowiada Twój wątek, będę zaglądać ,pozdrawiam

- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
ANNA2006 z osteo byłam bardzo zadowolona! Jedno co muszę powiedzieć, to że nienawidzą być przelewane, musiałam dorobić dodatkowe dziurki w doniczkach. Pięknie kwitły mi do końca sierpnia, ale niestety padły jak wyjechałam na urlop i nikt się kwiatami nie zajmował i wszystkie padły oprócz komarzyc.
W tym roku jeśli nie wyjdzie mi z groszkiem również w nie zainwestuję
Tak - zioła już takie duże kupiłam, u mnie jest świetny sklep ogrodniczy, wielki jak nie wiem, wszystko tam jest i właśnie jak mam kupować rośliny to zawsze tam kupuję bo są zdrowe i piękne
W tym roku jeśli nie wyjdzie mi z groszkiem również w nie zainwestuję

Tak - zioła już takie duże kupiłam, u mnie jest świetny sklep ogrodniczy, wielki jak nie wiem, wszystko tam jest i właśnie jak mam kupować rośliny to zawsze tam kupuję bo są zdrowe i piękne
Pozdrawiam, Kamila 

Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Rozumiem to wzruszenie w pełni, sama kilka dni temu czule głaskałam pierwsze listki...cuxia pisze:Aaaaa!! Włąśnie zauważyłam, że jeden z pomidorów puszcza kiełek!!! Rozpłaczę się zaraz ze szczęścia!!!!!![]()


A jakiego masz wilca? Bo w tym roku chciałabym zasiać, nie mam pojęcia czy można już? Czy czekać do po przymrozkach?
Edit: Noo, z tego wszystkiego zapomniałam pogratulować rozpoczęcia sezonu! A co będzie w tej dużej drewnianej donicy?
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Jeśli Tobie odbija, to mi też więc witam w klubie 
A wilca mam Impomoea purpurea. W zeszłym roku posiałam, ale padł sama nie wiem czemu. Na opakowaniu pisze, że nie znosi przesadzania. A okres wysiewu to IV-V, a teraz chyba jest na tyle ciepło, że w sumie można spróbować, najwyżej później wzejdzie. Sama nie wiem, może ktoś mądrzejszy się wypowie
Jak na razie donica służyła za graciarnię, ale perspektywa tego, że rośnie mi bazylia jeszcze, oregano i pomidorów sztuk 20
chyba będę zmuszona umieścić tam ze dwa krzaki pomidorów? Szczerze powiem, że nie bardzo mam jeszcze na nią pomysł 
Edit: No i nie wytrzymałam... Posiałam groszek do doniczek! Ziemię jedną dotargałam sama, resztę już Małż przywiezie
Ale groszek posiany i teraz będę kursować od kuchni na balkon sprawdzać kiedy wykiełkuje 
Nie miała baba kłopotu, zasiała sobie kwiaty..

A wilca mam Impomoea purpurea. W zeszłym roku posiałam, ale padł sama nie wiem czemu. Na opakowaniu pisze, że nie znosi przesadzania. A okres wysiewu to IV-V, a teraz chyba jest na tyle ciepło, że w sumie można spróbować, najwyżej później wzejdzie. Sama nie wiem, może ktoś mądrzejszy się wypowie

Jak na razie donica służyła za graciarnię, ale perspektywa tego, że rośnie mi bazylia jeszcze, oregano i pomidorów sztuk 20


Edit: No i nie wytrzymałam... Posiałam groszek do doniczek! Ziemię jedną dotargałam sama, resztę już Małż przywiezie


Nie miała baba kłopotu, zasiała sobie kwiaty..

Pozdrawiam, Kamila 

Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo


Moja droga mam nadzieję, ze nie znikniesz w tym sezonie tak jak w poprzednim


- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Witam Cię bardzo serdecznie!:D Obiecuję, że nie zniknę
) Niestety nie mam zdjęć z zeszłego sezonu, wszystko poszło podczas awarii komputera:( Ale obiecuję, że w tym roku dam z siebie wszystko!

Pozdrawiam, Kamila 

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Kamilo trzymamy cię za słowo



- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
No to już nie mam wyboru
Hihi 
A na dobry koniec dnia pokażę Wam mój nabytek sprzed miesiąca. Kupiłam tego oto Zamioculcasa w Biedronie, bo kiedyś moja mama miała i strasznie mi się ten kwiat podoba! Po porażce ze skrzydłokwiatami wzięłam się za niego. I to jest jedyny kwiat, który rośnie u mnie w domu, ale tak serio serio rośnie, a nie tylko udaje
Nawet aloesa zmarnowałam. To znaczy zmarnował się sam bo nie był podlewany przez ponad 2tyg, jak wyjechaliśmy na wakacje :9 Ale ten mi się udał! Kurcze tak się tylko zastanawiam, stare pędy takie małe i szczerze powiem, że myślałam, że to jakaś miniatura albo co. Ale te nowe idą do góry jak oszalałe i ciągle wyrastają nowe! Czyli jednak nie miniatura 



A na dobry koniec dnia pokażę Wam mój nabytek sprzed miesiąca. Kupiłam tego oto Zamioculcasa w Biedronie, bo kiedyś moja mama miała i strasznie mi się ten kwiat podoba! Po porażce ze skrzydłokwiatami wzięłam się za niego. I to jest jedyny kwiat, który rośnie u mnie w domu, ale tak serio serio rośnie, a nie tylko udaje



Pozdrawiam, Kamila 

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
To są 3 sztuki? Kupiłaś hurtem?