Taki - sobie ogród cz.3

[trzynastka]

Miłko co to te zielono żółte na zdjęciu po ciemierniku? śliczne

[takasobie]

Celinko! To cieszynianka, o której zawsze na wiosnę zapominam, bo przykrywają ją igły sosen sąsiadów.

Aniu! Pani doktor powiedziała, że będę chora do końca tygodnia i kazała leżeć. Nawet nie mam siły patrzeć na ogród. Nie mam też siły pisać, ale to silniejsze ode mnie

Ale za to zaczęły kiełkować pomidory i bazylia. Puściły mi korzonki moje liliowce w woreczkach strunowych. To mój debiut. Jak będę miała siłę trzymać aparat, to porobię zdjęć. Ale na razie kuracja

[Steasi]

To życia lekkiego nie ma Dzielnie sobie zatem daje radę. Zdrowiej kochana, bo jak przyjdzie ocieplenie żeby siły były! Zdrówka

[mariasen]

Miłka, zdrowiej szybko

[takasobie]

Majeczko! Paula! Powoli wracam do żywych. Już dziś wyszłam pogrzebać w daliach i na spacer po ogrodzie. Narzędzi do rąk nie biorę, bo nie mam siły, ale może do poniedziałku się wykuruję.

W międzyczasie zaczęły mi przekwitać krokusy, a takie były piękne. Nie nacieszyłam się nimi:









Za to cieszą inne wychodzące powoli kwiaty:















Nadal nie posiałam warzyw, bo nie mam siły. Mam nadzieję, że zielenina da radę wyjść, bo niczego innego nie przewiduję.

[PEPSI]

Miłko, spektakl krokusów przeminął, ale....kolejne kwiaty są coraz to piękniejsze.

[marzena06]

Miłko zdrowiej szybciutko i wracaj do nas

[takasobie]

Marzenko! Z Wami to ja jestem, przynajmniej się staram Ale w ogrodzie nic nie robię, bo nie mam siły. A dziś taki piękny dzień do pracy był!

Małgosiu! Teraz to spokój i takie tam drobiazgi. Ale zaraz zaczną się tulipany

Ogródek ogólnie z opitolonym świerkiem w roli głównej:


Róża Variegata di Bologna


Ostróżka


Żurawka kwiaty puszcza


Powojnik Markham's Pink z pąkiem:

[slanka-flora]

Żurawkę bardzo ładnie uchwyciłaś,
MIŁKO
SŁA

[sweety]

Ta Twoja żurawka niezwykle wyrywna Tak w marcu brać się do kwitnienia?

[takasobie]

Tą żurawkę całe lato miałam w donicy na tarasie. Na zimę wkopałam do gruntu, chyba jej się spodobało.

Dziś wreszcie posiałam zieleninę: pietruszkę, koperek, rukolę, sałatę, groszek, buraki, rzodkiewkę. Posadziłam dwie zadołowane róże. To wszystko mnie wykończyło. Po tygodniu leżenia w łóżku miałam niewiele siły. Potem ległam na hamaku.
W tym tygodniu rozsyłam nadmiar dalii. Już bym paczki poszykowała, ale ... skończyły mi się kartoniki. Muszę jutro poszperać w pracy

[sweety]

A pisałaś, że nie robiłaś zdjęć Musze jutro zaglądnąć dokładnie do host, bo już w którymś wątku widzę kły. Wydawało mi się, że u mnie jeszcze w tym względzie cisza...

[takasobie]

To są sobotnie, dziś nie wyciągnęłam aparatu z szuflady

[nemezja]

Miłeczko wszystko rwie się u Ciebie do życia a nawet do kwitnienia. Oby była tylko pogoda. Tego Ci życzę!

[leszczyna]

MIŁKO....słyszę o nadmiarze dalii u Ciebie chętnie kupię jeżeli jeszcze miewasz.........