Witam,u mojej jeżówki odmiany ?Tangerine Dream? nie mogą się rozwinąć kwiaty, w pewnej fazie przewieszają się i zasycha łodyżka.
Na zdjęciach to widać wyraźnie.
Jakieś sugestie, czy to choroba grzybowa, czy może przenawożenie? Trzy sadzonki tak się zachowują, przewiędłe kwiaty wycinam lecz następne do pewnego momentu rozwijają się prawidłowo, a później jest to samo.
Ponawiam pytanie!
Nie mam pojęcia co to za paskudztwo! Miałam ten sam problem z tulipanami - dokładnie tak jak na zdjęciu i boję się, że może zaatakować to inne roślinki
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Jak dla mnie to grzyb, lub jakieś miniaturowe szkodniki (robaczki). Myślę, że dobrze było by je po prostu czymś opryskać (owadobójczym i grzybobójczym).
Siałam w tamtym roku jeżówkę, mam problem bo niektóre liście robią się szarawe i zasychają, bądź też zwijają się. Czy to może być jakaś choroba grzybowa?
Chyba rodzaj ziemi mało napowietrzonej w tych doniczkach, zbyt zlewna, albo za mocno podlewasz.Usuń te liście i lekko wzrusz ziemię np. widelcem, podlewaj jak bardziej przeschnie.
Ziemia jest wymieszana z piaskiem i jeszcze dodałam trochę perlitu. Nasiona wysiane były w tamtym roku latem później je przepikowałam, i stały w domu przez zimę. Teraz na wiosnę przesadziłam je do doniczek większych (12) i dodatkowo dodałam perlit. Stoją na parapecie okno południowe. Podlewam kiedy podłoże przeschnie, możliwe ze zbyt mocno:(. Teraz jak jest ciepło to wystawiam je na trochę na dwór żeby się powoli zaaklimatyzowały. Te liście ''chore'' odrywam, ale za jakiś czas z kolejnymi się tak dzieje
Witam mam problem z Jeżówkami i rudbekią.Mimo że rosną w różnych miejscach to są takie same objawy :roślina zaczyna więdnąć spuszcza na dół kwiat i usycha.Oto zdjęcia
Biedronka641Dziękuje za odpowiedź .Chciałam się upewnić czy nie choroba jakaś.Podlewam je codziennie ale i tak mdleją.Od dwóch dni podlewam rano i wieczorem jest jakby lepiej
Tam z pewnością korzenie świerka dają im się we znaki.Dziś przyglądnęłam się swoim i też niektóre są tak wygięte, ale sztywne, nie są wiotkie.Przed samym kwitnieniem się prostują.Nigdy na to nie zwracałam uwagi, ale chyba zawsze tak było.
Tam od strony sasiada sa wielgachne swierki 2 i szpaler z tuji.Jeszcze rok dwa i zlikwiduje tam kwiaty bo nie dam rady podlewac .Co podleje to za chwile sucho bo on nie podlewa ich.
Młodziutkie siewki, które dostałam w ubiegłym roku jesienią jako pięciocentymetrowe roślinki zakwitły w towarzystwie margaretek i maruny.
A tu porażone liście u jeżówki Hot papaya Nie wiem co to za choróbsko. Czy jak oberwię zainfekowane liście i zrobię oprysk preparatem przeciwgrzybowym, to może pomóc?