Żabia Łąka
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Żabia Łąka
Trudno,pewnie je zobaczę jak zaczną pękać, a w przyszłym sezonie będę mądrzejsza.
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Żabia Łąka
Małgosiu, długo tej niepewności nie zostało, magnolie lada dzień będą startować z kwitnieniem, podobnie zresztą jak migdałki. Niestety jeśli dopiszą wysokie temperatury to długo to nie będzie trwało.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Żabia Łąka
Witam się w Twoim pięknym ogrodzie
Przeczytałam u Iwonki, że masz 7 katalp
Koniecznie muszę to zobaczyć więc pędzę na początek wątku
Pozdrawiam, Elwi

Przeczytałam u Iwonki, że masz 7 katalp


Pozdrawiam, Elwi
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Żabia Łąka
Bogusiu, malinowy sok mniammniam. Nie skuś się tylko na malino-jeżynę, bo to się rozrasta podziemnymi, bardzo kującymi odnogami i ciężko potem wyplewić, a owoce ...jak dla mnie śrdednio smaczne.
Nie ma to jak owoce i warzywa z własnej uprawy
Nie ma to jak owoce i warzywa z własnej uprawy

-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Żabia Łąka
Jaka ładna korona! Moje się rozmnożyły. Katalpy bardzo mi się podobają. Muszę poczytać o ich mrozoodporności, chciałabym je mieć u siebie.
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Żabia Łąka
Fajnie mieć tak dużo owoców własnych. Ja miałam 10l soku malinowego i już wszystko wypite...
Nie mówię już o wiśniach które zniknęły za szybko ze spiżarni 


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Żabia Łąka
Bogusiu już magnolia zaczyna u Ciebie kwitnąć
niesamowite....ależ będzie widok... już za chwilę 


Re: Żabia Łąka
Bogusiu, dzień dobry w nowym tygodniu!
Już dziś wtorek i kwiecień - czas leci! Twoja magnolia zaczyna otwierać pąki kwiatowe - prawdziwa wiosna!
Jakie masz plany na dziś? Warzywniak?
Pozdrowienia
Już dziś wtorek i kwiecień - czas leci! Twoja magnolia zaczyna otwierać pąki kwiatowe - prawdziwa wiosna!
Jakie masz plany na dziś? Warzywniak?
Pozdrowienia

- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Żabia Łąka
Dzień dobry wszystkim, dziś na Żabiej słonecznie, choć termometr rano wskazywał -6, bratki nieco klapnięte w donicach, ale mam nadzieję, że się podniosą. Niestety w ogrodzie poza weekendem niewiele zrobiłam, bo od czwartku jestem w domu z chorą Łucją, więc jestem wzywana z częstotliwością "co chwilę" i jakakolwiek aktywność w ogrodzie mija się z celem. Czasem wyskoczę na krótką chwilę po powrocie Damiana ze szkoły i to tyle. Za to weekend był bardzo pracowity, bo posadziłam z M 5 drzewek owocowych: wiśnię, śliwkę Ulena, gruszę, brzoskwinię i morelę. Ja sama natomiast dosadziłam jeszcze 4 krzaki porzeczki i około 30 sztorb malin (po drodze jeszcze dokupiłam), które wraz z posadzonymi wcześniej będą tworzyły mam nadzieję produktywny maliniak.
Elwi witam Cię serdecznie, to fakt mam 7 katalp i w związku z tym mam 7 utrapień, nie są to niestety tak bezproblemowe drzewa jak np. klony, ale urody nie można im odmówić. W tym roku okoliczne koty ostrzyły sobie na pniach pazury mocno zdzierając korę, zauważyłam to dopiero niedawno i założyłam siatkę, ale nie wiem czy mimo wszystko czegoś nie spsociły.
Lulka, dobrze, że napisałaś o tej malino-jeżynie bo przeszła mi taka myśl o posadzeniu jej. Wobec tego co piszesz rezygnuję, poszukam może jakiejś mniej przemarzającej jeżyny. Madziu w tym roku mam nadzieję na jakąkolwiek konsumpcje z własnego warzywnika, wzeszła już rzodkiewka, rukola, szpinak. Wysiane jest dużo więcej ale jeszcze się nie pokazało.
Marginetko, korona cesarska podobnie jak u Ciebie w jednym miejscu mi się rozmnożyła i wyrosły dwie. Natomiast w innym miejscu chyba jedna zaginęła. Tak więc pero pero wyszło mi na zero, mam tyle ile miałam. Mam nadzieję, że została mi żółta i pomarańczowa. Co do mrozoodporności katalp to nie jest tak prosto, bardzo często korony przemarzają, ale odbijają nowymi pędami w sezonie i praktycznie tego nie widać. Ale ja przez 3 pierwsze zimy kopczykowałam katalpy.
Justynko, musisz mieć dużo malin (chyba) jak ukręciłaś 10 litrów soku, zazdroszczę. Wiśnie i ja uwielbiam, uważam że są najwdzięczniejszymi owocami do obróbki. Bardzo lubię je przetwarzać, u mnie też w miesiącach zimowych wszystko szybko znika. Kupiłam i posadziłam sobie 1 wisienkę.
hanna133 dziękuję i zapraszam ponownie.
Agness, magnolia zakwitnie najpóźniej do weekendu o ile nie zmrożą jej przymrozki, dziś było - 6, jeszcze się jej nie przyjrzałam, ale mam nadzieję, że nie oberwała. Szkoda by było, bo w tym roku to już dość sporawa roślina i ładnie się prezentuje, ale okrywać jej nie będę, niech sobie sama radzi. Po magnolii zaraz zakwitnie migdałek, więc przez chwilę ta rabata będzie naprawdę kwiecista, mimo, że na dole są chyba martwe wrzosy.
Aguś witaj w nowym tygodniu, zimno dziś strasznie. Niestety zarówno ogród jak i warzywniak chwilowo w odstawce, bo Łucja chora jest ze mną w domu od czwartku, a ona jest bardzo wymagającym chorym. Wyskakuję tylko codziennie na chwilkę, może godzinkę, wtedy jest z nią Damian. Nawet na fo nie mam jak pogrzebać, bo co chwilkę mnie woła i tak latam po schodach góra-dół.
Wczoraj miałam super dzień, najpierw wcześnie rano kurier przywiózł mi róże od Ewy, a potem okazało się, że popołudniu przyjedzie do mnie klon i wiąz. Klon Crismon Sentry przyjechał ogromniasty, blisko 4 metrowy, a wiąz na podmianę również większy od pierwotnego egzemplarza. Jestem więc mega zadowolona. W sobotę będzie sadzenie. Nie kupiłam natomiast póki co Nutkaja, bo cena zwaliła mnie z nóg, ale co się ciecze...

Elwi witam Cię serdecznie, to fakt mam 7 katalp i w związku z tym mam 7 utrapień, nie są to niestety tak bezproblemowe drzewa jak np. klony, ale urody nie można im odmówić. W tym roku okoliczne koty ostrzyły sobie na pniach pazury mocno zdzierając korę, zauważyłam to dopiero niedawno i założyłam siatkę, ale nie wiem czy mimo wszystko czegoś nie spsociły.
Lulka, dobrze, że napisałaś o tej malino-jeżynie bo przeszła mi taka myśl o posadzeniu jej. Wobec tego co piszesz rezygnuję, poszukam może jakiejś mniej przemarzającej jeżyny. Madziu w tym roku mam nadzieję na jakąkolwiek konsumpcje z własnego warzywnika, wzeszła już rzodkiewka, rukola, szpinak. Wysiane jest dużo więcej ale jeszcze się nie pokazało.
Marginetko, korona cesarska podobnie jak u Ciebie w jednym miejscu mi się rozmnożyła i wyrosły dwie. Natomiast w innym miejscu chyba jedna zaginęła. Tak więc pero pero wyszło mi na zero, mam tyle ile miałam. Mam nadzieję, że została mi żółta i pomarańczowa. Co do mrozoodporności katalp to nie jest tak prosto, bardzo często korony przemarzają, ale odbijają nowymi pędami w sezonie i praktycznie tego nie widać. Ale ja przez 3 pierwsze zimy kopczykowałam katalpy.
Justynko, musisz mieć dużo malin (chyba) jak ukręciłaś 10 litrów soku, zazdroszczę. Wiśnie i ja uwielbiam, uważam że są najwdzięczniejszymi owocami do obróbki. Bardzo lubię je przetwarzać, u mnie też w miesiącach zimowych wszystko szybko znika. Kupiłam i posadziłam sobie 1 wisienkę.
hanna133 dziękuję i zapraszam ponownie.
Agness, magnolia zakwitnie najpóźniej do weekendu o ile nie zmrożą jej przymrozki, dziś było - 6, jeszcze się jej nie przyjrzałam, ale mam nadzieję, że nie oberwała. Szkoda by było, bo w tym roku to już dość sporawa roślina i ładnie się prezentuje, ale okrywać jej nie będę, niech sobie sama radzi. Po magnolii zaraz zakwitnie migdałek, więc przez chwilę ta rabata będzie naprawdę kwiecista, mimo, że na dole są chyba martwe wrzosy.
Aguś witaj w nowym tygodniu, zimno dziś strasznie. Niestety zarówno ogród jak i warzywniak chwilowo w odstawce, bo Łucja chora jest ze mną w domu od czwartku, a ona jest bardzo wymagającym chorym. Wyskakuję tylko codziennie na chwilkę, może godzinkę, wtedy jest z nią Damian. Nawet na fo nie mam jak pogrzebać, bo co chwilkę mnie woła i tak latam po schodach góra-dół.
Wczoraj miałam super dzień, najpierw wcześnie rano kurier przywiózł mi róże od Ewy, a potem okazało się, że popołudniu przyjedzie do mnie klon i wiąz. Klon Crismon Sentry przyjechał ogromniasty, blisko 4 metrowy, a wiąz na podmianę również większy od pierwotnego egzemplarza. Jestem więc mega zadowolona. W sobotę będzie sadzenie. Nie kupiłam natomiast póki co Nutkaja, bo cena zwaliła mnie z nóg, ale co się ciecze...








- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Żabia Łąka
Wcale tak dużo malin nie mam - jakieś 20 krzaczków. Zbieram maliny codziennie lub co drugi dzień, mrożę i jak się uzbiera sporo to wyjmuję i robię sok. Nie opłaca się z jednej miski codziennie bawić w gotowanie... Mam też maliny zmiksowane z cukrem i przetarte przez sito. Zamrażam je w woreczkach do kostek lodu. Potem tylko jogurt naturalny miksuję z takimi kostkami i do zamrażalnika - pyyycha lody na letnie upały no i nawet dla odchudzających coś zdrowego i smacznego.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Żabia Łąka
Kompozycja w bieli zachwyca
Zdrowia

Zdrowia

- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Żabia Łąka
Justynko, liczę na to, że za rok będę mogła korzystać z pomysłów na przerobienie malin, które mi napisałaś. Myślałam, że 10 litrów soku powstaje z jakiejś dużej liczby krzaczków. Ale to dobrze, znak, że mam już wystarczająco. Oby odmiany okazały się właściwe.
Agnieszko, kompozycje ładne, tylko fotograf ze sprzętem do bani. Ty na pewno piękniej byś to pokazała.
Agnieszko, kompozycje ładne, tylko fotograf ze sprzętem do bani. Ty na pewno piękniej byś to pokazała.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Żabia Łąka
Za białymi jaskrami chodzę chyba już trzy tygodnie, nie ma
Będę podziwiać u Ciebie.

Będę podziwiać u Ciebie.
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Żabia Łąka
Aga, ktoś pisał na fo, że kupił jaskry w Obi, ale nie wiem, czy są bo ja kupiłam tam, gdzie się najmniej spodziewałam, na targu i to 5 zł, ale zabrałam 2 ostatnie.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Żabia Łąka
Byłam u siebie w Obi i nie było 
