 
 Zastanawiałem sie czy zakładać własny wątek (w zasadzie nie ma czym się na razie pochwalić) ale podobno metamorfozy ogrodów budzą zaiteresowanie, więc >>> chwale się
 
 Mój "ogród" (duże słowo) to działka ROD, 517m w zacisznym miejscu na skraju ogrodów. Przejąłem ją w listopadzie 2013r i z założenia ma być miejscem odpoczynku na łonie natury, po stresujacej pracy. Taka nasza samotnia
 Dzięki "mroźnej"  zimie udało mi się już coś zdziałać
 Dzięki "mroźnej"  zimie udało mi się już coś zdziałać  na razie całe moje doświadczenie ogrodowe, to mocne mięśnie i wiedza z forum
 na razie całe moje doświadczenie ogrodowe, to mocne mięśnie i wiedza z forum   
   
   Wrzucam kilka fotek stanu zastanego i obecnego. W planie (lada dzień) domek z drewna, demolka starej budy, ogrodzenie i żywopłot. Miło będzie mi Was gościć i przyzwyczjajcie się do moich ciagłych pytań (trzeba się nauczyć ogrodnictwa)
 Wrzucam kilka fotek stanu zastanego i obecnego. W planie (lada dzień) domek z drewna, demolka starej budy, ogrodzenie i żywopłot. Miło będzie mi Was gościć i przyzwyczjajcie się do moich ciagłych pytań (trzeba się nauczyć ogrodnictwa)  
tak było
 
   
   
 


















 lubię  takie metamorfozy działek ROD
 lubię  takie metamorfozy działek ROD   
 
 
  
  
  






 
   ale  to już  Twoje  dzieło  chyba
  ale  to już  Twoje  dzieło  chyba  
 
 

 Życzę sukcesów
  Życzę sukcesów    ale rozumiem oczywiście, że na niewielkiej działce formalny układ sie sprawdza.  Piszesz, że działka ma być miejscem odpoczynku... Rozumiem, że dla głowy
   ale rozumiem oczywiście, że na niewielkiej działce formalny układ sie sprawdza.  Piszesz, że działka ma być miejscem odpoczynku... Rozumiem, że dla głowy    bo dla mięśni to sie nie zapowiada
   bo dla mięśni to sie nie zapowiada   


 
 
		
