Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Sporo im wycięłaś tych gałązek.Teraz wyglądają elegancko! Kiedy moje mikruski tak urosną...ale i tak jutro zrobię im postrzyżyny ,może trochę bujną.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
ALICJA........te dwa krzewy....mały i duży to ostrokrzewy.....ile latek sobie liczą i czy Tobie nie przemarzały kiedy były jeszcze małe......
u mnie albo zmarznie i już nie odbije albo rośnie w tempie żółwim i na dodatek zawsze mam jeden może tutaj problem...
u mnie albo zmarznie i już nie odbije albo rośnie w tempie żółwim i na dodatek zawsze mam jeden może tutaj problem...
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Danusiu,Krysiu mam nadzieję że nie za dużo go ciapnęłam i się nie pogniewa.Tą rabatę obsadzałam równo 10 lat temu w 2004 roku.Pamiętam że na tej rabacie wszystko okrywałam przez dwie zimy.Te ostrokrzewy nigdy mi nie zmarzły,nawet jeden liść.Rosną przecież nad samym stawem a tam w zimę jest mroźny wiatr od wschodu.Teraz posadzone nam od stawu thuje żeby zrobić parawan ,ale to dopiero drugi rok i są jeszcze małe.
Krysiu może kup taką odmianę ,to chyba jest najodporniejsza na mróz i w młodości zabezpiecz włókniną na zimę.Potem sobie poradzą.
Krysiu może kup taką odmianę ,to chyba jest najodporniejsza na mróz i w młodości zabezpiecz włókniną na zimę.Potem sobie poradzą.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Witaj Alu... czy już rozpoczęłaś 4 część różanego wątku?
Pozdrawiam. Ania
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Aniu jestem na etapie odkrywania róż.Robię to ostro od poniedziałku.Jutro chyba jeszcze nie skończę.Trochę się schodzi bo robię od razu porządki,poza tym cebulowe posadzone jesienią dopiero zaczęły wychodzić z ziemi.Na niektóre rabaty nie mogłam wejść bo nie pamiętałam gdzie dokładnie były posadzone.Jak wszystko zrobię z różami , porobię zdjęcia i wtedy otworzę wątek różany. 

- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Dzięki... cieszę się i już nie mogę się doczekać Twojego nowego wątku 

Pozdrawiam. Ania
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Aniu ja też
.Wszystkie róże przeżyły i teraz ostro wystartowały.Praca przy nich tej wiosny to sama przyjemność.No i niektóre już 3-4 lata ,więc liczę na ładne kwitnienie. 


- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Alu,
proszę podpowiedz, czy i ew. jak ciąć Margaret Hilling? Mam ją dopiero jeden sezon
.
proszę podpowiedz, czy i ew. jak ciąć Margaret Hilling? Mam ją dopiero jeden sezon

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Ja nie tnę,właśnie patrzyłam dzisiaj.Może kilka drobnych gałązek na dole które rosną do środka.
Pozwól jej na razie rosnąć,po kwitnieniu powinna wypuścić długie pędy.Tych pędów się nie przycina,raczej wycina gdy będą już kilkuletnie i zobaczysz że mniej obficie kwitnie.
Pozwól jej na razie rosnąć,po kwitnieniu powinna wypuścić długie pędy.Tych pędów się nie przycina,raczej wycina gdy będą już kilkuletnie i zobaczysz że mniej obficie kwitnie.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Dzięki Kochana
!
Zauważyłam, że na tych króciutkich gałązkach, które MH wypuściła w tamtym roku dość obficie kwitła aż do listopada. A rośnie w chłodnym półcieniu. Bardzo cieszył mnie każdy jej kwiat. Taki różowy talerzyk
.
Alu, czy podczas cięcia róż dezynfekujesz sekator?
Ja zwykle wiosną moczyłam go w słoiku z denaturatem przed i po przycięciu każdego krzaka, ale ... teraz mi się nie chce, szczerze mówiąc
. Poza tym ten denaturat nie tak łatwo kupić w mieście. Trzeba by jechać po niego specjalnie do Merlina lub OBI.
No i sama nie wiem ...
.

Zauważyłam, że na tych króciutkich gałązkach, które MH wypuściła w tamtym roku dość obficie kwitła aż do listopada. A rośnie w chłodnym półcieniu. Bardzo cieszył mnie każdy jej kwiat. Taki różowy talerzyk

Alu, czy podczas cięcia róż dezynfekujesz sekator?
Ja zwykle wiosną moczyłam go w słoiku z denaturatem przed i po przycięciu każdego krzaka, ale ... teraz mi się nie chce, szczerze mówiąc

No i sama nie wiem ...

-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Monika może być woda utleniona. Amerykanie używaja dosć powszechnie do dezynfekcji sekatorów wybielacza ale chyba po rozcieńczeniu.
Alu jak z wiosną u Ciebie?
Alu jak z wiosną u Ciebie?

Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Monika Tak, dezynfekuję ,mam nasączoną gazę w kieszeni i przecieram od czasu do czasu.A przy zmianie krzewu moczę sekator w słoiku.Ja do tej pory miałam jakiś bimber ,który nawet nie wiem skąd się u nas wziął.Nikt tego nie będzie pił ,więc wykorzystuję go do dezynfekcji sekatora. :lol:Na dodatek nie można kupić Funabenu + bo jesienią podobno został wycofany. Smarowałam nim po cięcie wszystkie pędy.Teraz musi wystarczyć oprysk miedzianem. MH to róża do cienia, i dlatego daję radę w takim miejscu.Moni ,myślę że warto trochę poświęcić czasu na tą czynność,w końcu takie cięcie jest jeden raz w roku.
Ewa o tym nie słyszałam ,ale woda utleniona służy do dezynfekcji ,więc dlaczego nie. Wiosna już weszła do mojego ogrodu i zmusza mnie do pracy od rana do wieczora.Jestem na etapie kończenia odkrywania róż,jeszcze tylko cięcie ,oprysk ,nawożenie.Zresztą co będą mówić ,wiesz sama.W tym tygodniu mam nadzieję skończyć o ile pogoda dopisze.
Deszczyk dzisiaj popadał i bardzo dobrze, bo już było bardzo sucho.
Ewa o tym nie słyszałam ,ale woda utleniona służy do dezynfekcji ,więc dlaczego nie. Wiosna już weszła do mojego ogrodu i zmusza mnie do pracy od rana do wieczora.Jestem na etapie kończenia odkrywania róż,jeszcze tylko cięcie ,oprysk ,nawożenie.Zresztą co będą mówić ,wiesz sama.W tym tygodniu mam nadzieję skończyć o ile pogoda dopisze.
Deszczyk dzisiaj popadał i bardzo dobrze, bo już było bardzo sucho.
-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Alu ja będę cięła od wtorku. Dziś muszę skończyć porządki na rabacie bylinowej bo wszystko pcha się do życia a suchoty jeszcze nie do końca uprzątnięte.
Muszę też zaprojektować jakieś wolnostojące, stabilne, ażurowe podpory do rozpięcia w poziomie kilku róż bo nie wszystko chciałabym kulkować do ziemi. Myślę o wbiciu głęboko w ziemię jakiś solidnych, metalowych, żebrowanych prętów i rozciągnięciu grubego drutu między nimi. Coś w tym rodzaju.
Muszę też zaprojektować jakieś wolnostojące, stabilne, ażurowe podpory do rozpięcia w poziomie kilku róż bo nie wszystko chciałabym kulkować do ziemi. Myślę o wbiciu głęboko w ziemię jakiś solidnych, metalowych, żebrowanych prętów i rozciągnięciu grubego drutu między nimi. Coś w tym rodzaju.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Ja już poodkrywałam róże, zasiliłam nawet, ale nie miałam okazji zrobić oprysku. Deszcz skutecznie uniemożliwia prace w ogrodzie. Cięcie zaplanowałam na weeekend. Niestety niektóre róże przetrwały słabo. Wyglądają gorzej niz po tej cięzkiej zimie przed 2 latami
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród Georginii ( Alicji) cz.3
Ewa ja też tak kiedyś planowałam zrobić,tylko muszę poczekać aż róże urosną i będą miały długie pędy.Myślałam jednak o grubych drewnianych palach i rozciągnięcie pomiędzy nimi grubego sznura.Ostatnio widziałam ,nawet rozciągnięty łańcuch.Będzie ładniej niż druty.
Ja też jutro zaczynam cięcie ,mam nadzieję że nie będzie tak lało jak w tej chwili.
Gosiu Moje niektóre też będą cięte do kopczyka,ale to nie tragedia.Miały solidne kopczyki i było sporo śniegu więc wysokość cięcia odpowiada normie.Gosiu,tak prawidłowo to najpierw tniemy róże a nawozimy już po wszystkich wiosennych zabiegach.Nawozy dobrze działają wtedy gdy ziemia się dobrze nagrzeje i róże już zaczną wegetację.
Ja też jutro zaczynam cięcie ,mam nadzieję że nie będzie tak lało jak w tej chwili.
Gosiu Moje niektóre też będą cięte do kopczyka,ale to nie tragedia.Miały solidne kopczyki i było sporo śniegu więc wysokość cięcia odpowiada normie.Gosiu,tak prawidłowo to najpierw tniemy róże a nawozimy już po wszystkich wiosennych zabiegach.Nawozy dobrze działają wtedy gdy ziemia się dobrze nagrzeje i róże już zaczną wegetację.