Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Oby, oby. To taka moja próba. Jak nic z tych róż nie wyjdzie to kończę tą piękną zabawę. To moje ostatnie podejście.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
MID2006 pisze:Paulinko dziękuję i wzajemnie. Żaby o tej porze roku są powolne więc złapała się bardzo łatwo.


Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
To mnie zaskoczyłaś że o tej porze roku tak ożyły u Ciebie. U mnie tak do połowy kwietnia są takie powolniejsze niż zwykle. Choć w tym roku bardzo szybko się uaktywniają. Gody mają.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Ja też byłam zaskoczona ze żabki u mnie tak ożyły i uciekają aż się kurzy 

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Dlaczego zamknęłaś swój wąteczek?
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Zamknęłam stary wąteczek, aby z nadejściem wiosny otworzyć nowy wąteczek 

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Ahaaa.. już pobiegłam nadrobić zaległości.
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Witaj Madziu
Właśnie skończyłam czytać ( z przerwami bo w pracy jestem i szef się kręci) o Twoim pracowitym weekendzie. Wiesz może berberysy szybciej rozwijają listki bo kamienie szybciej się nagrzewają a później uwalniają ciepło gdy już jest zimno. Też zauważyłam że jak są kamienie to roślinki szybciej rosną.
Rabatka różana zapowiada się interesująco i jestem ciekawa efektu końcowego.
A tą osobą się nie przejmuj dal na luz to jest Twoja i EM działka i można zawsze wysłuchać ale nikt nie będzie mówił co ma być posadzone.

Właśnie skończyłam czytać ( z przerwami bo w pracy jestem i szef się kręci) o Twoim pracowitym weekendzie. Wiesz może berberysy szybciej rozwijają listki bo kamienie szybciej się nagrzewają a później uwalniają ciepło gdy już jest zimno. Też zauważyłam że jak są kamienie to roślinki szybciej rosną.
Rabatka różana zapowiada się interesująco i jestem ciekawa efektu końcowego.
A tą osobą się nie przejmuj dal na luz to jest Twoja i EM działka i można zawsze wysłuchać ale nikt nie będzie mówił co ma być posadzone.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Sylwuś nie przejmuje się. Tylko w chwili gderania mi nad głową już ledwo powstrzymuję nerwy. W tym roku wyjątkowo się ludzie interesują. Z tymi kamieniami pewnie masz rację... . Sama jestem ciekawa tej rabaty różanej. Ojjj baaardzo
W ten weekend przed samym wyjazdem udało mi się posiać trawę. Tam gdzie studnia była robiona. Potem zaczęło padać. Akurat dobrze bo warzywka i trawkę podlało. Za to spłukało cały miedzian z drzewek owocowych. Muszę powtórzyć oprysk.

W ten weekend przed samym wyjazdem udało mi się posiać trawę. Tam gdzie studnia była robiona. Potem zaczęło padać. Akurat dobrze bo warzywka i trawkę podlało. Za to spłukało cały miedzian z drzewek owocowych. Muszę powtórzyć oprysk.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Magdziu a nie ma u Ciebie w stawie dzikich kaczek ?
U mnie pojawiła się parka, co bardzo mnie zdziwiło.
O ile na wsi czy w plenerze to normalne o tyle dzikie kaczki na oczku wielkości bajora w centrum miasta to chyba nie jest normalne.
U mnie fotki.
U mnie pojawiła się parka, co bardzo mnie zdziwiło.
O ile na wsi czy w plenerze to normalne o tyle dzikie kaczki na oczku wielkości bajora w centrum miasta to chyba nie jest normalne.

U mnie fotki.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Grażynko dzikie kaczki, bociany, czaple, i piżmaki. To codzienność. Ostatnio sarenki i zające też coraz bliżej nas się zapuszczają. W zeszłym roku nawet sowe przyłapaliśmy jak siedziała na słupku. Biegnę w takim razie oblukać zdjęcia u Ciebie. Ostatnio właśnie przyleciały do nas bociany.
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
O
Magdziu to mini ZOO masz prawie za płotem
. A boćki może coś przyniosą





zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
MADZIU....takiego zwierzyńca za płotem to tylko można pozazdrościć........u mnie raptem sikorki i wróbelki.....
....ale nabrałaś rozmach działkowego....kupę prac za Wami...teraz tylko czekać na ciepełko....
....ale nabrałaś rozmach działkowego....kupę prac za Wami...teraz tylko czekać na ciepełko....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Jak bociany to wiosna na całego.
Akurat te ptaki wywołują u mnie bardzo miłe skojarzenia.
Przyznam, że wolałabym bociany niż kaczki, przynajmniej moje rośliny by przeżyły.

Akurat te ptaki wywołują u mnie bardzo miłe skojarzenia.
Przyznam, że wolałabym bociany niż kaczki, przynajmniej moje rośliny by przeżyły.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.
Kasiu hahaha całą niedzielę wszyscy krzyczeli że mam się szykować na nowego członka rodziny bo latają nad naszym domem
No piżmak to urzęduje w stawie. Takie nory porobił że hoho.
Krysiu a ja bym tak chciała żeby wróbelki mi do karmnika przychodziły... niestety jakieś ślady ptaków są tylko wtedy kiedy mnie nie ma.
Grażynko ja też ucieszyłam się na widok bocianów. U mnie kaczki wielkich szkód nie robią. Może takie że jakieś małe ryby kradną. Albo w piórach małe przynoszą z rzeki.

Krysiu a ja bym tak chciała żeby wróbelki mi do karmnika przychodziły... niestety jakieś ślady ptaków są tylko wtedy kiedy mnie nie ma.
Grażynko ja też ucieszyłam się na widok bocianów. U mnie kaczki wielkich szkód nie robią. Może takie że jakieś małe ryby kradną. Albo w piórach małe przynoszą z rzeki.