Teresko, miejmy nadzieję, że od jutra faktycznie będzie już coraz cieplej Natalio, racja, ale ten standard wielkością przebija wszystkie inne moje standardy-liście ma ogromniaste. Zobaczymy jak będzie z kwiatami
Też mam takiego jednego storczyka, niby standard, a zrobił się gigant, rozpiętość liści pół metra Właśnie zauważyłam że wypuszcza kolejnego liścia, mógłby pęd kwiatowy
Aniu, dziękuję Ci bardzo Elu, maił być bordowy, ale jak tu nie wziąć takiego pięknisia Alinko, mam nadzieję że w tym roku zakwitnie, bo kolor kwiatów to będzie niespodzianka A tak go ostatnio cięłam, że nie kwitł No ale coś za cos- teraz przynajmniej jest ładnie rozkrzewiony Natalio, mój gigancik ma już pączki Już się nie mogę doczekać, bo będą żółte
To Twój się lepiej zachowuje jak mój Rozumiem że większej części moich storczyków dały w kość przędziorki, ale one mimo to rosną, a kwiatów jak nie było, tak nie ma - kończą mi się pomysły co z nimi robić
A jednak kwiatuszki już czują wiosnę "w powietrzu"
Fajna nowość z pracy.
I olbrzymi fiołek...
Mój Silverglade Apples chyba też chce być podobny gigantem...
Biały przydymiony chyba oszalał, bo ma sporo pąków, a nadal produkuje nowe- praktycznie nad każdym liściem jest pąk
Posadziłam też truskawki i coś tam rośnie
Z ośmiu cebulek zawilców wieńcowych ocalała jedna, reszta zgniła ale dobre i to
Paph. Maudiae Schwarze Madonna wypuszcza nową rozetkę
A na koniec pokarzę Wam moją radosną twórczość Stwierdziłam, że po co kupować gotowca, skoro naokoło tyle materiału, więc zrobiłam takie o co Ma się po tym piąć Passiflora, która na razie jeszcze zimuje w garażu