Mój kawałeczek ziemi - MagdalenaKCh nr 2

[Sylwia85]

Witaj Madziu, jak przebiegają prace nas ścieżkami?
Hamak świetna sprawa hmmm.... chyba najlepiej hamak gdzieś w cieniu dać, zeby w upalne dni można było odpocząć i ochłodzić się.
Pozdrawiam serdecznie.

[MagdalenaKCh]

Witaj,
ale sie wczoraj zdenerwowałam, napisałam się tyle..... i wszystko poszłoooo...
Dlatego dziś piszę:)
Moje prace na razie polegaja na sprzataniu, M przycina drzewka.
Na nowej działce, dzięki tamtegorocznym porządkom (bo chciałam przypomnieć ze działka przez 10 lat była totalnie zapuszczona i roślinki cebulowe i inne rarytasy nie miały szansy pokazać swojej urody) pokazuja się śnieżyczki łany krokusów, przebisniegów, irysy, goździki, mnóstwo naparstnic, jukka ogrodowa i jeszcze wiele innych które jeszcze nie zidentyfikowałam.

Bardzo cieszymnie bo udało mi się ukorzenić sporo patyczków porzeczek poprzez przygiecie gałązki do ziemi i przyłozenie jej cegłą, więc będę mieć kolejne lrzczki porzeczki czarnej i czerwonej.
Muszę szybciutko dochować się sporego żywopłotu od strony alejki w tym celu jadę na giełdę do tychów w niedzielę. pewnie na ligustrze się nieskończy .....
Do zoba..... Może uda mi się wkleić zdjęcia bo coś imageschack coś mnie zawodzi.

[Sylwia85]

Madziu witaj . Ciekawa jestem zdjeć. Pochwal się prosze co udało się Wam kupić na giełdzie.
Jak działeczka zaniedbana była to i cieżko było zobaczyć te wszystkie kwiatki, roślinki ale dzięki Tobie można powiedziec że przeżywają drugi rozkwit.
Też tak czasami mam że napisże się i nagle gdzieć to wszystko ginie i trzeba zacząć od nowa. Wyobrażam sobie jak byłaś zdenerwowana.
Madziu brawo za ukorzenienie porzeczek Nie ma to jak soki, czy dżemy z porzeczek.
W takim razie życzę udanych zakupów i miłego weekendu, pozdrawiam

[MagdalenaKCh]

No i niestety podróż w tyskie krainy na giełdę kwiatową nie udała się. Wiatrzysko i rzęsity deszcz uniemożliwił mi to zupełnie, za to byłam w OBi i castoramie oczywiscie wróciłam z nowymi krzaczorami tym razem agrestu

[Sylwia85]

Madziu to zakupy tak nie do końca się nie udały. A jaki agrest kupiłas? W formie krzaczka czy na nodze?
Pozdrawiam cieplutko

[MagdalenaKCh]

W formie krzaczka, ponieważ te które do tej pory kupowałam na pieńku to łamały sie pod wpływem wiatru i stwierdziłam ze nie ma sensu.
Wielokrotnie udawało mi sie zaszczepić agrest na złotej porzeczce.

[Sylwia85]

Madziu brawo za udane zaszczepienie agrestu.
Jestem ciekawa jak tam przebiegają prace ogrodowe i ścieżki. Masz może jakieś zdjecia?
Jak upłynał Wam weekend?
Pozdrawiam cieplutko.

[MagdalenaKCh]

Wszystkie prace działkowe musze przełożyć na przyszły rok, bo dowiedzialam sie ze jestem w ciąży.

[dorcia7]

No to gratulacje

[maika]

Gratulacje

[Sylwia85]

Madziu moje gratulacje

[Sylwia85]

Madziu jak tam samopopczucie? Co słychać u Was?

[MagdalenaKCh]

No cóż, mam leżeć 2 tygodnie moj M wyniosl mi leżak na działkę i nadzoruje prace z pozycji siedzaco-lezacej. W poniedziałek moj M będzie realizowal zamówienia na roslinki.

[Sylwia85]

Madziu jeśłi chodzi o mnie to ja przecież bym poczekała. Teraz najważniejszy jest dzidzia. Jak lekarz powiedział że trzeba leżeć to trzeba. Możesz teraz spokojnie siedzieć i podziwiać przyrodę i marzyć.
Pozdrawiam Was serdecznie i cieplutko

[MagdalenaKCh]

Dziękuję Sylwiu juz jest dobrze. Mam nadzieje ze roślinki będą dobrze się sprawowac