Na starym po nowemu.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Już widzę jaki będziesz miała piękny klimat na wsi ,cudna serweta ,ciasto( chlebek ?) apetyczne ,i beczułka śliczna .A czy w tym domu masz może piec chlebowy ? Ja bardzo chciałam taki mieć ,ale niestety ,te domy co go miały to za darmo bym niechciała. No i dzbanek (uwielbiam takie klimaty )
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Chlebek do żurku - a, że ostał się jeden nawet nie skubnięty kęsem - i tak ładnie "wyschł", że stanowi stałą dekorację raz na szafce, raz na stole - wszędzie mu pasuje.

To mój codzienny, podręczny dzbanek, codziennie jakaś pyszna herbatka się w nim znajduje - doskonale pasuje także i na stole w ogrodzie...
Ostatnio już się powoli przyzwyczajam do herbatek ogrodowych, więc mieszanka dobrej herbaty, z suszoną ogródkową miętą i cytryną smakuje wybornie...

Co do wnętrza domku to troszkę Cię rozczaruję - tam jest dwa lata temu remontowana łazieneczka z prysznicem i wanną oraz osobne wc. Wiem, wiem, w takich domach to nieprawdopodobne - no mnie także to miło zaskoczyło. Troszkę inaczej niż początkowo u Ciebie, Reniu.
Woda też była doprowadzona.
A piec - stary piec kuchenny na drewno/węgiel odstawiliśmy ale w każdej chwili jest do ponownego ustawienia gdyby była taka potrzeba. Na razie idzie tylko palenie z małej kotłowni a gotowanie będzie w kuchence (na gaz i prąd). Ale nie wykluczam, że juz na jesień piec wróci do kuchni - bo znajomi nie dają nam w zwiazku z tym spokoju i upominają się o placki ziemniaczane na blasze.... heh.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Żałuję, że takiego prawdziwego pieca nie było, kiedy się wprowadzałam-zostawiłabym. Na blasze piekliśmy z bratem pieczarki zebrane na łące, do tej pory to wspominam :D
Różom obcina się przekwitłe kwiatostany, bo nieładnie wyglądają, a przy okazji nie zawiązują owoców i kwitną po raz kolejny. To akurat jedna z najprzyjemniejszych prac :D Chodzisz po ogrodzie z sekatorem, przyglądasz się, wąchasz i kombinujesz, co by tu jeszcze zmienić. Moje ulubione zajęcie :D
Przyjrzyj się Rose de Resht, nie jest różowa, a odporna i pachnąca. W dodatku dostępna :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Ja czy też mam zostawiony pięć kaflowy w kuchni ,nie jest używany ale w zimie 2011/2012 bodajże przy -29 stopni przez miesiąc czasu ,to żeśmy go uruchomili ,wtedy to nawet woda w rurach wpływowych zamarzła ,prądu przez tydzień nie było ,ale za to była lodówka w ogrodzie w zaspie śnieżnej ,przykryte ciężką skrzynią ,co by różne zwierzęta się nie dobrały ,ot i uroki życia na wsi :;230
Piekłaś sama ten chlebek ?
To Ty masz wypasiony domek ,kotlownia -znaczy jest centralne ,i łazienka i wc ,toż to willa. Kudy tam mój do Twego .No teraz to już co ważniejsze zrobione ,ale do końca daleko .Ale ,ale ,lecę sprawdzić totolotka ,może koniec będzie blisko. :;230 :;230
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Znalazłam zdjęcie mojej kaliny
Obrazek
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Ewuś - też fajna ta róża. Przy okazji natrafiłam na różę Chopin. Trudny wybór, ale na pewno na coś się zdecyduję. Jest tylko jeden mały problem, że na pewno się na tych 3-4 odmianach nie skończy, tak jak początkowo planowałam. Ech róże, róże!
Co do cięcia, to może mam złe wiadomości, ale z tego co wiem, to róznie się tnie suche kwiatostany u różnych odmian, by na maxa jeszcze z nich wydobywać co się da. I tego się tak właśnie bałam, że mogę czasami nie wiedzieć co i jak. Ale jeśli większość róż się tnie i tnie intuicyjnie, to "popróbujem".
Pieczarek jeszcze nie jadłam - ale jak widać wiele jeszcze przede mną :tan
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Reniu - no drzewko całkiem całkiem. a jak z mszycami? Rzekomo kalina jest bardzo podatna. Ale mnie by to akurat nie przeszkadzało w decyzji.

A domek w takim stanie jak opisałam przejęłam, to już było zrobione przez poprzednich gospodarzy.
No właśnie ja ten piec też na takie zimy trzymam, różnie może być....

Ten chlebek to kupny.
Ale piekę - jak najbardziej piekę. Dzisiaj upiekłam zwykłe bułeczki posypane górą makiem - pychotka!

Jak coś wygrałaś w Totolka- to postawisz chyba jakąś kawę, co??
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Na starym po nowemu.

Post »

:wit

Bea, zagladam do ciebie i ja :D
Trzymam kciuki za tworzenie swojego miejsca ;:215 Kibicuję i będę zaglądać :D

P.S. u mnie w ogrodzie różu duuuużo ;:209
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Agatko - bardzo mi miło!
I ja zapraszam, wprawdzie w bardzo skromne swoje progi ale na pewno gościnne :wit

Na razie mój ogród jest tworzony w teorii - jeszcze jest trochę takich czynności w domu, które obecnie uniemożliwiają prace w ogrodzie.
Ale dobry plan z wieloma alternatywnymi rozwiązaniami to podstawa.
Jak widzisz - praktyczną część zaczynam od noża do obrzeży trawnika oraz od podjazdu bo jest dość miękko. Zadecydowałam, że będzie położona ażurowa czerwona płyta, ale tylko dwa pasma, nie na całości podjazdu.

Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę tam mogła chociaż co nieco podziałać.
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

No cóż jednak roboty będą czekać na swoją kolejkę , kawka jeszcze nie tym razem :;230
Co do mszyc to różnie ,w zeszłym roku nie było ich w ogóle ,ale jak pamiętam to wczesną wiosną robię miksturę z wody wody i oleju ,i opryskuje .
Pisałaś o Chopenie ,piękna i u mnie bardzo zdrowa róża ,mam ich3 szt
Obrazek
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Reniak pisze:Beatko ją generalnie nie trawię różowego , ale niektóre odcienie toleruje .
Bratnia duszo ;:oj


Oj Becia masz zadatki na chorobę różaną :) Coś czuje, że wydasz małą fortune na te kwiatki niebawem ;:224
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Reniu - no to czekamy na kolejną możliwość kawusi - może tym razem będzie główna wygrana - więc kawa z mleczkiem chyba nam się nawet trafi :tan

Olejem jeszcze nie traktowałam antymszycowo - ale uczymy się cały czas rzekomo....

No to chyba za "Chopin-em" się rozejrzę bardzo dokładnie.


Paula bo wiesz, to wszystko zależy od tego ile jest cukru w cukrze i różu w różu :roll:

Ciebie też przekonają do róż, zakład? :;230
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Agatko - piękny ten zakątek z bergeniami, dzięki ....

Odpowiadam tutaj, bo gdzie ja tam z moim winem do tych szkockich widoków.... :oops:

Taki mam plan z tym winem i obiecuję, że będzie wykonywany rzetelnie, co roku w odkładkę wino z danego kolejnego roku.

We własne wino bawiłam się jeszcze jakieś 10 lat temu, ale z różnym efektem, więc dałam sobie spokój. Będzie kupne - ale jest w czym przecież wybierać.
Co roku jednakże przygotowuję nalewki - przeróżne. Zawsze wychodzą, zawsze smakują.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Na starym po nowemu.

Post »

U mnie Chopin to jedna z najgorszych róż-co roku drżę o to, czy na pewno przezimowała :( U Ciebie jest znacznie cieplej, wiec pewnie nie będziesz miała takiego problemu. Poza tym drobiazgiem to przepiękna róża, ale do swojego zimnego ogrodu pewnie drugi raz bym jej nie kupiła.
Cięcie kwiatów to akurat najmniej skomplikowana sprawa, od lat tnę zaraz pod pierwszym liściem właściwym.
Kalinę lubią nie tylko mszyce, ale i gąsienice. Raz tak mi ją obgryzły, że stałam się bardzo czujna i pryskam, kiedy tylko pierwsze zobaczę :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu.

Post »

Ewo! A to ci kalina! Rozchwytywana (chrupana) jak widac na wszystkie strony. Dobrze wiedzieć.
W takim razie muszę znaleźć odpowiednie miejsce dla Fryderyka Chopina, jeśli podejdę tę różę. Może rzeczywiście u mnie będzie sią miała dobrze.
Rozumiem, że tniesz jednakowoż każdy gatunek róży, ok - spróbuję, dzięki!

Już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła stale przebywać w ogrodzie, a nie tylko z doskoku...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”