Wyjaśnij - łyczek

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
aurynka
---
Posty: 2055
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Nela pisze:Koza- skoro wybierasz papieroski- to spróbuj tak :

Obrazek


:;230 :;230 Serdecznie pozdrawiam !!!
Ja bym sobie tak z jeden raz pociągnęła dzisiaj taki zestawik ;:109
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Nelka - Rewelka ;:138 ;:11 ;:138
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nalewka pisze:Nelka - Rewelka ;:138 ;:11 ;:138
Naleweczko ! W tym wątku nie powinno zabraknąć
łyczków Twoich nalewek , he,he... :lol:

Pozdrówka :D
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

No, dziś już mogę częstować innych i siebie, bo przez Święta troszkę zaniemogłam :roll: z przejedzenia? z nadmiaru nalewek? z przejęcia, bo Wigilia z kupą gości w domu? ze zmęczenia? a może z wszystkiego po trochu? Ale dziś już mogę i jeść, i pić, i częstować :D A więc, hej siup!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

A z łyczkiem kojarzą mi się jeszcze dwie sprawy:

- mały szkrab, słodki, ruchliwy, bystry, tłuściutki i niekoniecznie mój (bo mi się nie chce biegać za małym rozrabiaką, będę pewnie straszną teściową i babcią, ale cóż, naprawdę mi się nie chce). To chyba z Sienkiewicza, czy cóś, ależ moja skleroza się panoszy...

- źle upieczony indyk, albo wół w postaci podeszwy w sosie, twardy, suchy, wiórowaty i łykowaty, fuj! A mały łykowaty kęs, to chyba łyczek, prawda?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mniamuśne .. ;:8 - mają smak wyczuwalny nawet przez ekran... :lol: :lol:

Dziękuję Naleweczko za ten łyczek ! Masz rację - dopiero jak opadły
świąteczne emocje , można zacząć normalnie funkcjonować .

Kto następny chętny na łyczek naleweczki ?
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D :D Nadstawiam szklanicę- bo takich dobrości dla mnie nigdy dość :wink: ;:113

Obrazek
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A..już wiem ! :shock:

Chyba myślisz Nalewko o BASAŁYKACH ? Tego słowa używał często imć pan
Zagłoba w Trylogii...
aurynka
---
Posty: 2055
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Nela pisze::D :D Nadstawiam szklanicę- bo takich dobrości dla mnie nigdy dość :wink: ;:113

Obrazek
Jesteś pewna Nelu, że nigdy? :;230 Widzę, że już siłą woli utrzymujesz równowagę :;230
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:;230 Potrzebuję wlaśnie "na drugą nóżkę" :;230
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

To też, a może bardziej z książeczki Kichuś majstra Lepigliny Porazińskiej, gdzie była rodzinka z siedmiorgiem czy jedenaściorgiem bachorzątek - Roś, Proś, Aptuś, Gaptuś, o matko jedyna, jak to dawno było, nie pamiętam... :oops:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
aurynka
---
Posty: 2055
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Nela pisze::;230 Potrzebuję wlaśnie "na drugą nóżkę" :;230
W sumie to masz rację, bo po co się kiwać w nieskończoność :;230 Przynajmniej będziesz miała potem miękkie lądowanie :;230
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nalewka pisze:To też, a może bardziej z książeczki Kichuś majstra Lepigliny Porazińskiej, gdzie była rodzinka z siedmiorgiem czy jedenaściorgiem bachorzątek - Roś, Proś, Aptuś, Gaptuś, o matko jedyna, jak to dawno było, nie pamiętam... :oops:
A tego to nie znam! Takiej lektury nie przerabiałam - albo byłam wtedy
na wagarach he, he...

Nieważne - napijmy się ! (pamiętacie "Alternatywy"?)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1621
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

łyczek
znaczenie: dawniej: pogardliwie o mieszczaninie, mieszczuchu
Jakub . . . . .
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Czyli według tego określenia -

- mamy na forum duuuużo Łyczków ;:33 -czyli mieszkańców miast.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”