Aniu ależ piękna przylaszczka .... taka już rozrośnięta.... cała masa kwiatuszków Moje coś wcale się nie pokazały..... jeszcze liczę, że może pojawią się, ale nie wiem, czy nie przepadły
Jakie hortensje kupiłaś? Może trochę za wcześnie je posadziłaś podobno sadzić należy jak ziemia się ogrzeje około polowy kwietnia.
Moje floksy jeszcze u producenta ale nie śpieszę się z nimi bo gdzie je będę trzymała.
Aga przylaszczki wcześnie w tym roku zakwitły...dzisiaj świeciło widok był obłędny. Ziemię mają nieodpowiednią, zwykłą ogrodową...liście w sezonie podsychały.Koniecznie do lasu trzeba się wybrać i przynieść trochę ziemi leśnej takiej z pod leśnych przylaszczek, wymieszać z ziemią z ogrodu...może wtedy liście będą zdrowe.
Eda_S dziękuję za pochwałę...zdjęcia dopiero uczę się robić...z różnym efektem Niedługo będzie dużo kwiatów, będzie okazja do ćwiczeń
Jolka floksy dzisiaj posadziłam do ogrodu. Hortensje kupiłam bukietowe...Bombshel, Phantom, Swwet Summer, Sundae Freis, Candle Medical.
Aniu widzę że wiosna zdecydowanie wkroczyła do Twojego ogrodu, dzisiejsza temperatura spowodowała znaczne ożywienie w przyrodzie. Właśnie przed chwilą wróciłem z działki ,i po drodze mijałem olbrzymie klucze lecących żurawi.
Aniu ależ nasiałaś kwiatuszków , będzie pięknie jak te łany zakwitną ja w tym roku nic nie siałam, tylko warzywka...
Śliczne maleństwa u Ciebie kwitną , u mnie gównie krokusy, ale koniecznie muszę to zmienić i jesienią dosadzić troszkę cebulek...
Ja też tak jak Agness siałam w tym roku maleńko - wyłącznie lobelię.
Ależ ty masz Aniu rękę do zasiewów. Myślę tu głównie o werbenie, której to nigdy, ale to nigdy nie udało mi się wyhodować ani z nasion, ani z ofiarowanych sadzonek. A u ciebie, proszę bardzo.
Zenku po wczorajszym deszczu, wszystko wystartowało błyskawicznie...na krzewach pokazują się liście, kwiaty też są...wiosna więc przyszła na sto procent
piortkowice witaj wiosna przyszła, teraz to widać...nawet trawa ma inny kolor, iglaki też straciły już zimową barwę. Czekam teraz na kwiaty tulipanów i szachownicy cesarskiej w żółtym kolorze...zerknęłam do środka są zawiązki kwiatów.
Aga widziałam zestawienie krokusów...ciemno niebieski kolor zestawiony z białym...rewelacyjnie wyglądały...krokusów jednak była większa ilość...też nabrałam ochoty, na jesieni dosadzę
Wandziu z wysiewami różnie jest, nieraz wszystko exstra zejdzie...nieraz zejdzie i padnie. Nie wiem co będzie z wysiewami...martwi mnie biały nalot na ziemi.
Wiosna zawitała także u Ciebie . Moja córa wypatrzyła w gazecie szachownicę kostkowaną, bardzo nas urzekła swoją delikatnością i wpisałam do zeszytu, jako zamówienie jesienne. Twoja wygląda na cesarską?
Aniu przywędrowałam do nowego wątku,oj jak braknie czasu na zaległe przeglądanie a tu za oknem pogoda woła na dwór by w ogrodzie porządki dokończyć.
Masz wiele ciekawych roślinek które wpadły mi w oko a szczególnie ten głodek-pięknie wygląda
Edytko wiem o jakiej szachownicy piszesz...mam jeszcze jedną podobną szachownicę Michajłowskiego, odmiana która prawie nie wydaje cebulek przybyszowych. W tym roku została przeniesiona na skalniak...może będzie miała lepsze warunki do rozwoju. Ta na zdjęciu to szachownica cesarska, czekam teraz czy zakwitnie na żółto czy na pomarańczowo.
niraliKasiu głodek to kawałek nazwy...prawidłowo nazywa się Głodek kaukaski.
Aneczko :bye:
Dopiero teraz rozpoznałam Anna96 ,cosik ciężko załapuję
Wszystko juz masz przyporządkowywane,wymuskane,tylko czekać jak to wszystko się pięknie zazieleni,rozbarwi,oj będzie ładnie
pięknie uchwyciłaś slkaniakowe roślinki
Pierwiosnki śliczne,teraz mają swoje pięć minut
Sasanka u ciebie już w rozkwicie a u mojej puchatej kłębusi jeszcze paków nie widać
Fiołeczki to ja bardzo lubię za ten ich piękny kolorek i cudny zapach