

Widzę, że piszecie o zimowaniu wszelkich roślin - ja nawet nie kupuje już doniczkowych tarasowych, bo na balkonie nie rosną, a zimą nie ma gdzie trzymać. Największy problem mam z daliami i mieczykami - piwnica w bloku za ciepła, altanka za zimna, nawet desperacko myślałam o klatce schodowej;) chociaż widzę, że Ula-koza ma jeszcze bardziej zwariowane pomysły
