Nareszcie pogoda zmusiła nas do tego by trochę pobyć w domu. Aż się nie chce wierzyć, że dokładnie tydzień temu wybraliśmy się na rowerową przejażdżkę nad zalew.
Trzeba dbać o kondycję bo jeszcze czeka nas trochę pracy. Tydzień pięknej pogody Tadeusz wykorzystał w sposób maksymalny. Chyba poczuł powiew wiosny i intensywnie wziął się za taras. Pewnie marzy żeby tam wypić kawkę.
My w miarę możliwości zaglądamy na forum bo chcemy być na bieżąco. Jest nam niezmiernie miło, że przyjaciele o nas myślą i nam kibicują w naszych poczynaniach.
ANETKO, dziękujemy za pozdrowienia z Biłgoraja. Bywamy tam czasami a latem myślę, ze częściej i mam nadzieję, że się spotkamy (nie tylko na targu). A może gdzieś w mieście. Ale nasze zaproszenie Ciebie do ogrodu jest nadal aktualne. Zapraszamy....
BASIU(Barabella), taką wspaniała wycieczkę zafundowały nam dzieci. Zaplanowana była jeszcze w październiku i my bardzo sceptyczni, że styczeń, zima ale w sumie była piękna pogoda i wszystko o.k.
ALINKO, nie da się ukryć, ze byliśmy zadowoleni. Po powrocie Tadeusz zaczął marzyć gdzie by tu teraz polecieć...
Byliśmy zachwyceni tamtejszą roślinnością - tam jest po prostu łagodniejszy klimat i dlatego rośliny są bardziej dorodne.
ANIU(Nena08),dziękujemy za odwiedziny. Miałaś intuicję, bratki już kwitną. I nie tylko bratki... To kwitnie w naszym nowym mini -ogrodzie:
LODZIU(Lanceta), miło, ze nas odwiedzasz. Dziękujemy za pozdrowienia. Cieszymy się, że chociaż dzięki tym fotografiom chociaż po części mogłaś zobaczyć to co my widzieliśmy na żywo.
TAJECZKO, witamy i pozdrawiamy Was wiosennie. Po wycieczce pozostały wspomnienia a my już trochę "działamy". Przy tak pięknej pogodzie nie można inaczej. Zapraszamy na "kontrolę"

postępów naszych prac.
Tak był kilka dni temu...
DARIO(D-M), trafnie określiłaś - wyjazd udany. Teraz jest co powspominać. Czego im możemy pozazdrościć to łagodnego klimatu - chociaż nasza tegoroczna zima była prawie taka jak w Brukseli.
ARTURZE(ARI64), miło, ze nas odwiedzasz, dziękujemy za pozdrowienia. Po tak zasłużonym odpoczynku trzeba pracować ze zdwojoną siłą. No nie... Ale pogoda nie pozwala próżnować i już trochę pracujemy. Pozdrawiamy.
MISIU, mamy nadzieję, że pojawisz się u nas wcześniej niż bociany. Zapraszamy na inspekcję ( a może tak z Ulą)
. Już nie ma takich utrudnień architektonicznych jakie były przedtem i można łatwiej się poruszać. Z koleżanką , o której piszesz, mamy kontakt ale nie spotkaliśmy się.
Zagadka dla Ciebie: Który tu jest nasz dom i z której trasy zostało zrobione zdjęcie (jechaliśmy z Łęcznej)?
EWUNIU(E-mienta) tak, wycieczka udana. Miło, ze będziesz śledzić nasze poczynania. My ze swej strony zapraszamy do obejrzenia naszych dokonań w realu. Było by nam miło....

Pozdrawiamy.
JOANNO(Jo37), dzięki za odwiedziny. Tak, akumulatory naładowane ale już się rozładowują...

- widać to na najnowszych zdjęciach. No cóż - trzeba wykorzystywać pogodę. Kwiaty "mówią" że już jest wiosna...
KASIU(nirali), był wypoczynek ale ciągle nie można odpoczywać. Dlatego już trochę "działamy".Kasiu, przecież zaspokoić swoją ciekawość to nie jest lada wyczyn - wystarczy nas odwiedzić i wszystko będzie jasne. My naprawdę zapraszamy. Tadeusz teraz intensywnie pracuje przy budowie tarasu oraz muru oporowego, który jest konieczny do przygotowania ogrodu pod nasadzenia.
BEATKO(beatawroc)-miło, że doceniasz nasz wysiłek. Że
NOKŁYcudowne to ja nie przeczę bo już urządzone a teraz wymagają bieżącego nadzoru. Domek też, wydaje mi się, udał się zgrabny. Ale on i teren wymagają pracy. Mamy na to czas. Zapraszamy do odwiedzania.
AGNIESZKO(patkaza), no tak, to była super wycieczka. Ale Ty nie wiesz czym my się teraz zajmujemy... Wolelibyśmy żebyś to zobaczyła na żywo a nie na forum. Zapraszamy z rodzinką

.
JOLU(jola1) Tam jest dużo zieleni, parków i żywopłotów. Nawet korony drzew są tak kształtowane, że korony są płaskie a rosnąc jedno blisko drugiego tworzą szpaler ( u nas tak nie ma).
Taka mahonia (media) rośnie w Nokłach ale nasz klimat jej nie sprzyja (niskie temperatury) - zimą ginie a na wiosnę wyrasta z ziemi. W brukselskim klimacie ciągle rośnie i dlatego jest ładna.
GRAŻYNKO(grazynarosa22)- wspominamy wycieczkę a szczególnie odpowiadał nam tamtejszy klimat. Tam piękniej rosną rośliny.
Do Kijan wiosna już dotarła chociaż bocianów jeszcze nie widać. O zlocie myślimy ale w tym okresie mamy jeszcze inne plany. W tej chwili nie podjęliśmy decyzji.
ŁUKASZ(uki94)- dziękujemy za odwiedziny i za życzenia. Ponieważ jesteśmy emerytami i mamy mnóstwo czasu a więc coś robimy - żeby się nie nudzić. No bo jak w takie słoneczne dni (jakie były w ostatnim tygodniu) siedzieć w domu. Dlatego dzisiaj odpoczywamy przed komputerem. Zapraszamy do dalszego śledzenia naszych poczynań. Pozdrawiamy.
URSZULKO(lawenda)- właśnie dlatego, że dzisiaj mało wiosenna pogoda więc nadrabiam zaległości "towarzyskie":).Poprzedni tydzień był piękny więc Tadeusz dostał napadu pracowitości - robi taras. Organizacja ogrodu to Jego działka. Nie jest to duża powierzchnia. A tak w ogóle to planuje przenieść z Nokłów te roślinki, które tam nie mają racji bytu - są zdominowane przez inne większe, silniejsze i tam się męczą. Tam się robi za gęsto bo wszystko rośnie. Ale co ja będę pisać - Ula, zapraszamy do nas "na kontrolę".
MARIOLKO(Ruda2011)- wakacje? w styczniu to chyba jakieś ferie. No tak, pamiętamy,że było lato ale ani razu nie byliśmy na rowerach bo nie było kiedy. Ale nadrabiamy teraz i już w ubiegła niedzielę " pedałowalismy. " Pozdrawiamy.
IWONKO(iwonaPM) -to był nasz prywatny wyjazd do synowej, która była oddelegowana z pracy na rok do Brukseli. Mieszkaliśmy bardzo blisko Europarlamentu (na ul. Ideale). Zwiedziliśmy Brukselę i Antwerpię, bardzo nam się podobało. Zapraszamy do obejrzenia naszych wątków ogrodowych.
Pozdrawiamy. Tereska i Tadeusz.