Witajcie .Wiosna to szczególna pora roku. Wszystko po zimowym uśpieniu budzi się do życia na nowo. Szczególnie widać to w sadzie.
Trawa osłabiona zimowym mrozem znów nabiera intensywnych kolorów. Na drzewach pojawiają się zgonione prze jesienny wiatr liście, a gdy liście zadomowią się już na dobre obok nich wyrastają małe pąki kwiatów. Te z kolei dojrzewają wraz ze słońcem. Kiedy intensywnie przygrzewa pąki rozchylają się i pięknieją. Razem z roślinami do życia powracają też zwierzęta. Jako pierwsze przylatują muchy i osy potem zwabione zapachem kwitów przylatują pszczoły kołując nad drzewami owocowymi. Powracają też zaspane pająki, które rozplatają swoje sieci pomiędzy gałęziami. Zwabione zapachem kwiatów przylatują też ptaki małe wróble chowają się w zielonych liściach, ciekawskie szpaki zerkają czy na drzewach dojrzewają już owoce. Pomiędzy drzewami od czasu do czasu przechadzają się właściciele sadu. Pielęgnują kwitnące drzewa, dbają żeby szkodniki nie zniszczyły zbiorów. Jednocześnie także spacerują delektując się pięknem przyrody.Wiosna to czas wytężonej pracy w ogrodzie.Dzisiaj porządkowałam część pomiędzy warzywnikami z korzeni po orzechu i jesionie.Rączki i plecy bolą ale bardziej cieszy ładnie wyglądająca rabatka.
WIOSNA.
Młode jeszcze gałęzie tężą się pokrótce
W zielonej, pniom dla znaku przydanej obwódce.
Kwiaty, kształt swój półsennie zgadując zawczasu,
Nikłym pąkiem wkraczają w nieznaną głąb lasu.
W dali ? postrach na wróble przesadnie rękaty
Z zeszłorocznym rozpędem chyli się we światy,
Jakby chciał paść w ramiona pobliskiej cierpiałki,
Co naprzeciw cień w skrócie rzuca w piasek miałki
W obłoku ? obłok drugi napuszyście płonie.
Wróbel łeb zaprzepaszcza w swych skrzydeł osłonie,
Jak gdyby nasłuchiwał, co mu dzwoni w sercu?
Świat, zda się, dziś nam nastał, a na pola szczercu,
Gdzie zieleń swym wyrojem omgliła rozłogi,
Bocian, pod prostym kątem załamując nogi
I dziób dzierżąc wzdłuż piersi dogodnie, jak cybuch,
Kroczy donikąd, w słońca zapatrzony wybuch,
Co skrzy się, że go okiem zgarnąć niepodobna,
We wszystkich rosach naraz i w każdej z osobna.
Bolesław Leśmian
Takie korzenie wykopałam
Wiosna w ogrodzie krokusy w pełni rozkwitu.
Jutro odpiszę wszystkim odwiedzającym.Pozdrawiam.
