Elizabetko - Gagawi przyniosła grilowanego kurczaka i herbatkę.
No to zasiadamy i ucztujemy.... :P
A tak poważnie, to jutro będą nowe fotki z balkoniku, bo znów nmnie coś napadło.
No i z ogródka, bo przerobione pseudo skalniaki prezentują się teraz całkiem inaczej. Ale dzisiaj już nie zdążyłam zrobić fotek.Jutro jadę na polować na grzyby - może coś ruszyło.....
Hanuś - ja też polecam. Nie trzeba mieć fortuny, żeby coś takiego zrobić.
Trochę weny twórczej, fachowca / może w postaci M / i przy wykorzystaniu materiałów, które zawsze leżą gdzieś na - bo może się przydać - boku, można wyczarować cuda.
Wpadaj Hanuś kiedy tylko zechcesz i nasycaj oczy latem.
Kózko - Ulka można do klusek włożyć praktycznie wszystko co lubisz. Od mięsa po owoce.
Zapraszam na wieczorne pogaduchy na balkoniku.
