Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Vkris
Skąd masz takie doświadczenia , że bez oprysków nic ci nie wyrośnie , skoro pisałeś niedawno, że dopiero zabierasz się za uprawę pomidorów, po babci ?
Skąd masz takie doświadczenia , że bez oprysków nic ci nie wyrośnie , skoro pisałeś niedawno, że dopiero zabierasz się za uprawę pomidorów, po babci ?
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
No właśnie, ja też nie stosuję żadnych chemicznych oprysków, nawóz naturalny-i nie widzę problemu.
Pomidory swoje mam co roku (może nie są to ilości towarowe),rośnie sobie sałata i jestem zadowolona.
Pomidory swoje mam co roku (może nie są to ilości towarowe),rośnie sobie sałata i jestem zadowolona.

Pozdrawiam, Mila.
- Vkris
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 23 lut 2014, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
dyrydyry7 Miałem 2 lata temu porównanie pomidorków hodowanych bez środków chemicznych i z nimi. O wiele lepiej wypadły te, które miały przeprowadzane opryski zapobiegawcze i interwencyjne, o wiele lepiej owocowały, a choroby występowały znacznie później. Po babci przejąłem zamiłowanie do uprawy roślin, a doświadczenia zbierałem od kilku dobrych lat, sadząc pomidory najpierw gruntowo, później w tunelach. Dopiero teraz sam zabieram się za produkcję własnej rozsady.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Nakrywałam wiaderkami lub folią moje ostatnie sałaty podczas oprysków w szklarni.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Vkris
Ja mam zupełnie inne doświadczenia, pomidory pod osłonami nie chorują, odpowiednio wietrząc nie ma żadnych chorób, więc żadne opryski nie są potrzebne,
Ja mam zupełnie inne doświadczenia, pomidory pod osłonami nie chorują, odpowiednio wietrząc nie ma żadnych chorób, więc żadne opryski nie są potrzebne,
- Vkris
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 23 lut 2014, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Przyznaję Tobie rację co do tego, że dobre wietrzenie ma przeogromny wpływ na występowanie chorób w tunelach. Niestety ja mam tak umiejscowiony tunel, że wietrzyk ledwo do niego dociera:( (jest osłonięty budynkami z 2 stron, mimo to wietrzę całe lato szczytami). Chociaż nie wiem, czy to jest jedyny powód takiego obrotu rzeczy u mnie, bo sąsiad też ma problem w swoim tunelu i również musi stosować opryski, a jego tunel ma o wiele lepszą lokalizację. Być może problem tkwi w glebie. Jest to piaszczysta i łatwo przepuszczalna gleba. W tym roku stawiam nowy tunel, nieco dalej. Być może warunki się polepszą. Póki co przystanę przy opryskach, bo cóż mi pozostaje.
Zapomniałem dodać, że w mojej miejscowości większość sąsiadów (podobnie jak ja), sadzi ziemniaki. A to już kolejna z prawdopodobnych przyczyn występowania chorób. Patogeny zarazy ziemniaczanej bardzo łatwo przenoszą się na pomidory.
Zapomniałem dodać, że w mojej miejscowości większość sąsiadów (podobnie jak ja), sadzi ziemniaki. A to już kolejna z prawdopodobnych przyczyn występowania chorób. Patogeny zarazy ziemniaczanej bardzo łatwo przenoszą się na pomidory.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
A ten tunel to wietrzysz na "przestrzał" , czyli dwa węższe boki są całkowicie otwarte czy masz jakieś drzwi , coś takiego? i jaki długi ten tunel?
- Vkris
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 23 lut 2014, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Tunel ma 3 na 10 metrów. Z jednej strony szerokie drzwi, z drugiej strony szczytowej są wprawione okna, każde można otworzyć na oścież, co daje myślę jakieś 80% otwartej powierzchni szczytu. Przy budowie nowego pokuszę się na pewne udoskonalenia. Spodobał mi się pomysł z wywietrznikiem jednego z forumowiczów umieszczony w dachu tunelu, chyba go spapuguję.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Masz odpowiedz , musisz mieć całkowity przepływ powietrza, musisz mieć otwarte z jednej i drugiej strony całkowicie, albo faktycznie jakieś innsze wynalazki z wywietrznikiem.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Na podstawie zeszłego roku mogę potwierdzić - mam małego foliaka + sadziłem kilkanaście metrów obok pomidory bez osłony i potwierdzam zależność. Pod folią nie musiałem niczym pryskać, w gruncie nie dało rady - przyszła ZZ (tylko De Barao Red nie złapały, kilkanaście innych odmian mocno odczuło chorobę).dyrydyry7 pisze:Vkris
Ja mam zupełnie inne doświadczenia, pomidory pod osłonami nie chorują, odpowiednio wietrząc nie ma żadnych chorób, więc żadne opryski nie są potrzebne,
Jeśli chodzi o nawozy - tu jak najbardziej naturalne można stosować i odpowiednio zastosowane wystarczą...badusia pisze:ja też nie stosuję żadnych chemicznych oprysków, nawóz naturalny-i nie widzę problemu.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Podkiełkowane na gazikach pomidorki wystawiły już łebki z ziemi


Póki co to tylko Cleota Pink nie chce wyleźć
W zeszłym roku też się nie pojawiła 



Póki co to tylko Cleota Pink nie chce wyleźć


Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Czym nawozić pomidory
Witam.Posiadam także mały tunelik o wym.2x3mx1.8.Prosiłabym o podanie odmiany pomidorów ,których by się zmieściło 20szt-wyłączając z tego przejście szer20cm(ciaśniej się nie da) oraz umożliwiając mi jako taki dostęp do nich.Pomidory typu Vilma nie wchodzą pod uwagę.Pozdrawiam Joanna
Re: Czym nawozić pomidory
Większośc pomidorów ma niekończący wzrost , a jak jest inaczej to to jest wyraźnie zaznaczone, że jest samokończący czy inny, więc wybierz co chcesz, malinówkę, zwykły , duże owoce , mniejsze, itd. odmian pomidorów są setki, jak nie tysiące.
Re: Czym nawozić pomidory
Slowianka75D proszę bardzo
Odmiany samokończące: http://www.pomidorlandia.pl/index.php/n ... sokosc=129

Kasia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Trzeba pamiętać, że odmiany samokończące prowadzi się na 2-3 pędy . Z tego względu potrzebują rzadszego nasadzenia.
Kasia