Danusia bardzo się cieszę ,że klomb się już podoba

...to dopiero początek ,sama jestem ciekawa efektu,ale na ten przyjdzie nam jeszcze poczekać troszkę ,aż wszystko co wsadzę zakwitnie i się rozrośnie.Na jesień naszpikuję go ogromem cebulowych,żeby cieszył już od wiosny czym trawiaste powyłażą.
Łączka krokusów to zaledwie setka ,ale i tak fajnie wyglądają u Kasi Robaczka to dopiero ilości
Buziaczki
Madzia niestety nie udało się skończyć po pierwsze pogoda ,a po drugie nie mam jeszcze wszystkich roślin .Azalie mam już zamówione na czwartek ,ale na liliowce Stella muszę jeszcze poczekać z trzy tygodnie

jeszcze za wcześnie na nie i nigdzie nie ma dostępnych.Całość wysypię korą ,brzeg może ,ale jeszcze myślę chcę wyłożyć płaskimi kamieniami ,żeby nawiązywały do ścieżki ,która dopiero powstanie.
Małgosiu witaj

Ja po prostu w gorącej wodzie jestem kąpana

,zawsze tak miałam i mam i nie koniecznie zawsze ma to związek z ogrodem
