Panta rei a może i nie w Podwórkowym

[Aza]

Moja forsycja jeszcze śpi.

[EwkaEs]

Olu-tu nabrzmiałe,a podobno od niedzieli deszcze i ochłodzenie.Z powodu tych zapowiedzi dzis podjechałam do Polanu(tramwajem naturalnie) i nabyłam kurzyniec,podsypałam,wymieszałam i czekam,że się podleje i zacznie działać.
Rano wyprałam firanki,bo w ostrym marcowym porannym słońcu niestety widać,że po miesiącu czyste nie są,tak więc pierwszy raz byłam w domu kiedy słońce padło na krokusy,bo czekalam aż firanki wyschną.Oczywiscie chwasty też korzystają z pogody,ale kupiłam bardzo dobre dziubadło produkowane we Lwowie i sporo udało mi się chyba w całości wyrwać.

[Tosia1]

Ewcia, pokaż to cudowne dziubadło

[danutab]

Ewuniu a Ty dalej w ogródku podwórkowym, widzę że piękną masz na nim wiosnę. Przylaszczki są bardzo piękne i koniecznie powinny kwitnąć w każdym ogrodzie. Zaproś je więc i do swojego ogródka, ich piękny błękitny kolor zachwyca chyba każdego.

[amba19]

No właśnie - ja też proszę o fotkę dziubadła!
Ewo pierwsza fotka z żółto-niebieską kępką krokusów - cudna! Po prostu esencja wiosny

[zuzanna2418]

Ewo, ależ u Ciebie ruch w przyrodzie! Kępa krokusów w słoneczku prześliczna! Dziubadła i ja jestem ciekawa.Wyrazy uznania dla pani sprzątającej

[EwkaEs]

Tosiu i Zuzanno-Dziubadła-odchwaszczacze nabyłam dwa,różnią się wielkością. Ulica Gródecka we Lwowie jest w dzielnicy przemysłowej niedaleko dworca kolejowego i kościoła św.Elżbiety.Najbardziej mi się podoba najniższa linijka:"termin przydatności do użytku nieokreślony!"
Ambo-no to jeszcze dwa paszczaki krokusowe,rozwierają się ku promieniom słonecznym.Mama wystąpiła z rozżaleniem,że tylko sobie okno przygotowałam,wyprałam i wybieliłam firankę,a w kuchni...No więc dziś metamorfozie uległo mamy kuchenne okno,ma nową firankę i nowe zasłonki.Potem poszłam za ciosem i jeszcze moje własne okno kuchenne zostało przygotowane na nadejście wiosny.A to juz prace wysokościowe.Dzień słoneczny,bardzo ciepły,powietrze mocno skażone.Czyli deszcz bardzo by się przydał.
Danutab jakoś przyjemnie się ogródek obrabia gdy sąsiedzi kulturalni i życzliwi.O przylaszczkę się pewno postaram,chciałabym też mieć pod klonem trochę fiołków(kilka jest) i na pewno barwinek,kiedyś tu był.

[Jagodka]

Witaj Ewuś ... ...super , że ktoś wreszcie Ci pomoże utrzymać porządek po remoncie i po jesiennych liściach . Narzędzia nader intrygujące ...też zwróciłam uwagę na ' termin przydatności - nieobmierzony ...czyli - nieokreślony ...Ja tak prawdę mówiąc to chciałabym sama jechać do Lwowa ...a byłam tam dwa razy ...tranzytem - na Turcję jechaliśmy ; raz - na Użgorod / Węgry ( granica na Dunaju , a raz na Czerniowce ( graniczące z Rumunią ) .
Serdeczności

[Bogumilka]

Ewo sprzęt dobry i posłuży długo, co wynika z opisu ja mam też podobny, ale na trzonku i jestem bardzo zadowolona, oj bardzo, bo schylać się nie muszę

[Tosia1]

Nooo, wreszcie upragniony deszcz!!! Teraz wszystko ruszy szybko. Zimno i wietrznie.
U mnie niektóre tulipany mają pąki, ale jeszcze głęboko schowane w liściach.
Te dziubadła fajne, ale moja ręka szybsza. U mnie jakoś nie ma chwastów.
Trafi się jakiś mlecz, czy trawka. Na tyle różnego obornika, jakoś nie muszę
pielić. Jeszcze nie wzruszałam ziemi, bo nie wiem gdzie co wylezie.
Znaczniki dziwnie mi poznikały Wczoraj kupiłam 2 wrzośce pod świerki.
Coraz ładniej mi się tam robi. No i wreszcie będzie zagospodarowany teren pod tymi rozłożystymi
drzewami. Jeszcze jedna rabata mi się nie podoba, ale mam czas.
Pozdrawiam

[JAKUCH]

Jeszcze jedna rabata mi się nie podoba, ale mam czas. i jak znam Tosia Twoje nastawienie do pracy to w niedługim czasie będzie zmiana .Znów zaczęło okropnie wiać.
Ewciu narzędzie fajne ,ale ja też wolę ręczne pielenie chyba nawet szybciej to idzie .Trzeba sie szykować ,bo szkółki zaczynają wysyłkę, a trochę tego zamówiłam

[EwkaEs]

Witam z deszczem,ulewą właściwie,wiosenną gradową burzą i bardzo silnym wiatrem.
Jagodko- jestem zadowolona,że deszcz popadał,bo kurzyniec rozpocznie dobroczynną działalność,ale też wiatr był taki,że ledwo ustalam po wyjściu z autobusu!Wszędzie po drodze czarne połacie wypalonych traw i szuwarów nad Wisłą,ile stworzeń musiało zginąć?Ile razy wzywano straż?Bardzo niebezpieczny a powszechny proceder.
Tosiu-łatwo wyrwać te najmniejsze mlecze z korzeniem,podagryczniki niestety nie.Perz też nie zawsze.
Bogusiu-wiem,znam ze zdjęcia to Twoje rewelacyjne narzędzie ,niestety w okolicy nie oferują.
Jadziu Jakuch -w tym roku cechował mnie szlachetny umiar w zamawianiu!Wiatr bardzo silny,faliście i zmienia kierunki,łamie gałęzie,nanosi śmieci.Mamy bardzo brudne ulice,niechlujnie sprzątane lub wcale nie sprzątane,ale po deszczu przez chwilę mniej kurzu będziemy wdychać.
Evluk-dojechałam,ale zastanawiałam się czy wysiadać z busu w nawałnicę,wysiadłam...Dosuszam się popijając znakomitą herbatkę z owoców tropikalnych.Muszę zasadzić poziomkę(i) Yellow Wonder na razie do doniczki.Już w piątek ma być znowu 17 stopni.
Olu z Ogrodu Azy-i co grad czy śnieg,czy tylko deszcz?

[evluk]

No niestety pod Krakowem dzisiaj oberwanie chmury po południu było
Fantastyczny odchwaszczacz pierwszy raz widzę takie przyrząd

[EwkaEs]

Evluk-mokro bardzo i nadal wiatr falami deszcz niesie,obecnie nieco osłabł,ale wygląda na to,że nadal może zerwać instalację telefoniczną napowietrzną ze słupa,no i wyrwać wiadomą ramę okienną o ile dmuchnie od południowego zachodu.Co do wody to nadal ziemia chętnie wchłania,ale kratki ściekowe pozapychane liśćmi,śmieciami i bliskie wywalenia.Krokusy stulone,stokrotka zwinięta,po forsycji spływa woda,ale co jakiś czas nią wstrząsa i się otrzepuje.Jak się nieco przetrze podjadę do Huty do Lidla po wióry rogowe.Nie potrzebujesz na rozsady plastikowych doniczek,mam kilkanaście od lata/jesieni pod świerkiem i okrągłe i prostokątne małe i średnie.Pochodzą z sadzonek kupowanych do Śródpodagrycznikowego.Ja używam tylko tej dużej po choince jako kosza na chwasty.

[EwkaEs]

Z cyklu:stonka nie zawsze szkodliwa

Dostałam kwietne pozdrowienia z Zaolzia z załącznikiem w postaci nasion

jest to godecja wielkokwiatowa zwana również azalią letnią,można wysiać teraz do doniczek,można do gruntu.Mam też miły gratis,który na pewno pójdzie wprost na grządkę.

trochę się przetarło ,szpaki weszły w szkodę to znaczy jadły krokusową sałatkę



i taka nowość

pierwiosnki lekarskie czyli kluczyki