Byłam na działce.. Boszzzz- ale piekło.. Można powiedzieć, że pogodę mamy jak w Bollywood-
czasem słońce, czasem deszcz.. z tym, że wichurę dostaliśmy w gratisie
Ledwo cyknęłam kilka fotek, bo wytrzymać się nie da.. Drogi w Wawie zasypane gałęziami, a potarmoszone choinki pozrzucały szyszki. Jedna droga przy trasie zablokowana przewróconym drzewem- ale się pogoda trafiła..
Ale na minutkę skoczyłam do ogródka zobaczyć, czy i u mnie na działce budzą się jakieś cebulki..
Żonkile- niestety nieco przez nas zdeptane przy przesadzaniu jałowców- coś tam jednak ocalało..

Uwielbiam żonkile- jeszcze muszę zapolować na takie, jakie Babcia miała w ogródku- trąbka ma czerwony brzeg a cały kwiat mocno pachnie. Podobno w moim ogrodniczym przy osiedlu takie są co roku, ale za późno się obudziłam jesienią.. W tym roku sobie tego przypilnuję
Pierwszy krokusik, którego widziałam wczoraj okazał się być trojaczkiem
Tulipanki też wychodzą- jeden z nich robi sobie zapas wody na ciężkie czasy
Wychodzi pierwszy hiacyntek

Posadziłam ich więcej, ale widocznie głębiej- na razie mam tylko tego rodzynka.
Planowałam w drodze powrotnej wstąpić do ogrodniczego na spacer między rabatkami, ale się nie dało..
Agnieszko- dzień okropny- a ja jeszcze muszę jechać na zakupy spożywcze

Głowa mnie boli, przy okazji razem z karkiem- chyba źle spałam, bo nie kręcę w jedną stronę
Na działce spotkanie urzędowe z sąsiadami- dopinamy biurokrację z mediami- musimy się podpisać wszyscy pod sterta dokumentów, więc było walne zgromadzenie

Widziałam też kawałek podłogi

Na razie tylko część pokoju, oczywiście surowe drewno, więc jeszcze nie ma super efektu- już jednak cieszy!
Bardzo się cieszę, że popierasz wybór stanowiska dla Wredei- tak czytałam, że słońce lubi.. więc będzie mieć go sporo, a chyba to najgorsze popołudniowe będzie mu zaoszczędzone. Drzewko piękne- chciałam w ogrodniczym zerknąć, czy mają w sprzedaży- ale tak lało, że odpuściłam.. Masz Wredei u siebie

Kurczę- muszę poprzeglądać zdjęcia- z takich ciekawszych drzew u Ciebie kojarzę, oprócz klona palmowego, ginko biloba i wiśnię amanogawa. W którym miejscu masz wiąza..?
Ściskam- oby pogoda szybko się unormowała, bo tak się nie da wytrzymać..