Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Reniatka
100p
100p
Posty: 114
Od: 28 sie 2013, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, północny wschód od W-wy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Aga, Twoja moc przerobowa jest zadziwiająca. Chyba sąsiad tą pieśnią tak Ci dodał skrzydeł do pracy ;:306 .
Pozdrawiam Renia
W moim ogródeczku
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Aguś - nadrobiłam zaległości u Ciebie i witam się w sobotni pochmurny, deszczowy i wietrzny poranek. Ta aura pozwoli mi na zrobienie domowych porządków, bo chałupa już woła o pomstę do nieba!
U mnie prawdziwa wiosna zaakcentowana została wczoraj zaoraniem przez rolnika 30a mojego pola pod facelię dla pszczółek. Jak ja lubię ten widok przewracanych wielkich skib ziemi - stałam i gapiłam się, jakbym z Księżyca spadła ;:306

Miłego weekendu ;:196
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Sobotnie dzień dobry!

Prognozy niestety się sprawdziły: wieje przeokropnie i do tego leje zacinająco. Nie wystawiam nosa za drzwi w związku z tym, chociaż muszę niestety pojechać po małe zakupy, ale postaram się to zrobić szybko, bo czaszka dymi przez ten wiatr i nie mam najmniejszej ochoty do czegokolwiek.

Magorzatko, ja też się skupię na domowych porządkach, jeśli głowisia pozwoli... czasami takie techniczne przerwy pogodowe są przydatne, tylko dlaczego w weekend?
Facelia dla pszczółek, czyli nowe ule? Biegnę do Ciebie zobaczyć efekt zaorania - też lubię popatrzeć na taką konkretną robotę :)
EDIT: aha! przeczytałam, że facelia to jakaś roślina! Idę do wujka google'a poszukać kto zacz.
Miłego! ;:196
Reniu, miałam wczoraj sporo energii, ale ta dziś uleciała w nieokreślony bliżej byt...

Wstawię chociaż trochę kwiecia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Udanej, mimo wszystko, soboty!
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Jakaż błogość spływa na mnie o poranku po obejrzeniu serii różanych księżniczek ;:167
Nowych uli na razie nie będzie, jest 6 naszych i 4 cudze i chyba na razie tak zostanie.
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Witaj sobotnio Aguś :wit !
I u nas pogoda pod psem, ale cieszę się, że pada, bo żal było patrzeć na tę suszę. Pewnie po deszczach buchnie zielenią ;:170
Pomacham tylko jeszcze raz i pędzę do pracy :wit ...
P.S. Pan majster widocznie hołduje regule benedyktynów ora et labora ;:306 . Ale repertuar mógłby zmieniać :wink: ...
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Witaj Aguniu.
U mnie też wieje przeokropnie. Kilka razy w nocy budziły mnie suszarki na pranie skaczące na balkonach. Swoją wczoraj zabrałam do domu.
Deszcz też pada, ale jest na plusie, więc dobrze. Roślinom się przyda. Tylko z moich zasiewów nici.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Dobrze, że zajrzałam przed wyjściem z domu, widok tych róż pomoże mi przetrwać długi dzień z dala od ogrodu :D Pogoda mi się podoba, bo w ogóle nieogrodowa :D
Kolano mam zwyrodniałe-i tyle. Nie leczy się tego, chyba, że operacyjnie. Na razie pomaga rehabilitacja, może trzeba będzie powtórzyć, jeśli niedogodność stanie się bolesna.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Aguś-piękne te róże wstawiłaś. Tę drugą już u kogoś widziałam i bardzo chciałabym mieć pomimo, że nie jestem za specjalną zwolenniczką róż. Chyba sobie sprawię :) U mnie też deszcz i wiatr, ale moje samopoczucie jest zawsze odwrotne do pogody. Prz chmurach, deszczu i wietrze mogłabym góry przenosić :) Buziaczki dla Ciebie, niech Ci słoneczko zaświeci jak najszybciej ;:3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Agusiu :)
Pomyśl, że miałabyś dziś zaczynać zajęcia zamiast tydzień temu i od razu Ci się humor poprawi :)
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Pogoda faktycznie zniechęcająca do prac ogrodowych, zresztą w ogóle do jakichkolwiek prac, poza leżeniem pod kocykiem na kanapie... choć z drugiej strony przyda się takie chwilowe lenistwo, żeby zebrać siły i poświęcić czas na coś innego niż ogród. A roślinom przyda się każda kropla wody.

A dla mnie czas na regenerację sił bez wyrzutów sumienia, że w ogrodzie jeszcze tyle do zrobienia..
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

U nie też prognozy sprawdziły się, ale na całe szczęście nie ma wiatru.
Teraz dopiero widzę, jak deszcz był potrzebny, liście tulipanów dosłownie rosną w oczach ;:oj
Poza tym odpocznę, bo chyba przesadziłam i boli tu i tam. Radosnego weekendu ;:196
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Aguniu witaj w paskudny , zimny dzień, przesyłam Ci słoneczne dzień dobry ;:196
To, że pada deszcz bardzo mnie cieszy, bo już naprawdę robiło się sucho i trzeba by zacząć podlewać, a tak natura załatwiła nam tę sprawę...... ale dlaczego od razu jest tak zimno i wietrznie....brrr.... oby pogoda szybko się poprawiła.... było już tak cudownie ...
Mam nadzieję, ze ból głowy szybko Ci minie, buziaki ;:196
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Piękna ta różowa w chmurce z gipsówki ;:173
Facelie tez będę siała. To podobno znakomity popłon, a przy tym ładnie wygląda. U mnie pójdzie na sam tył działki, gdzie z różnych powodów chwilowo nie ma nawet trawy.
Pogoda u nas jak wszędzie-jest ponuro, wieje, ale niestety tylko kropi.
Awatar użytkownika
D-M
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1151
Od: 16 lis 2009, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Aga nie zdecyduje się... :wink: u nas jest południowa strona i słonko grzeje do wieczora, żal byłoby rośliny zostawiać..czasem jak mocno grzeje przekładam je na ziemię, rano znów do góry na parapety.. :wink:

od następnego tygodnia mniej obowiązków..mieszkanie wysprzątane.. :wink:

byłam w trzech sklepach i w każdym odstałam, mimo deszczowej pogody ludzi pełno.. :wink:
ale teraz pełny relaks do południa :D
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Dario, rzeczywiście południowa strona oznacza mocne przypiekanie roślin donicowych - lepiej odpuścić, jeśli macie na dłużej wyjechać.
Ja byłam dziś po zakupy około 8ej rano i też stałam w dużej kolejce... u nas na wsi ludzie wcześnie wstają, nawet w soboty ;-)
Fajnie, że jesteśmy już po i nigdzie nie musimy się wybierać.
Miłej soboty!
Agusiu, witaj... okropnie dziś jest... niech sobie popada, bo deszcz naprawdę potrzebny, ale ten wiatr jest strasznie dołujący. W dodatku wywołuje tę uporczywą migrenę...
Posadziłaś brateczki, czy odpuściłaś na dziś?
Ja nie ruszam się z domu...
Pozdrowienia!
Aniu, ta różowa różyczka w chmurce z gipsówki, to Bonica'82 - lubię ten efekt.
Facelia i mnie się spodobała! To może być fajny kompan do białych róż.
Aura paskudna, a ten wiatr mnie dobija!
Mimo wszystko, miłej soboty Ci życzę...
Iwonko, u mnie bardzo silnie dmucha, niemal bez przerwy... pada nieregularnie, ale jeśli już, to mocno zacina. Nie da się chyba dziś mieć dobrego humoru - ja wprost nie znoszę wiatru. Czuję niepokój i boli mnie głowa. Zerknę zaraz na stronę accuweather, jak długo to ma potrwać.
Deszcz z pewnością był potrzebny... gleba była bardzo wysuszona i podejrzewam, że to przez to właśnie, moje cebulowe tak powoli rosły... pewnie to się teraz wyraźnie zmieni - taki pozytyw tej paskudnej aury.
Dziękuję za życzenia, Tobie również życzę dobrego weekendu! ;:196
Lesiu, mam nadzieję, że wracasz już do formy po cesarskim cięciu... odpoczywaj... pamiętam, że sama ładnych parę dni chodziłam zgięta. Kiedy to było? Niemal 19ście lat temu - aż mi trudno w to uwierzyć :roll:
Lenistwo weekendowe zupełnie mi nie przeszkadza... tylko ten uporczywy ból głowy. Mogłoby już przestać wiać.
Spokojnej soboty!
Aguśka, po przeczytaniu Twojego wpisu może nie tryskam od razu dobrym humorem, ale przyznaję, że lepiej mi się zrobiło! :D
Andziu, ta druga od góry róża to Nostalgie... wyjątkowa pod każdym względem, bardzo Ci ją polecam :)
Otworzyłam szeroko oczy ze zdumienia, że tak energicznie potrafisz funkcjonować podczas tej wyjątkowo wrednej pogody! Ciekawe, czy to taka siła charakteru czy też przekora? ;-)
Miłego dnia!
Ewuś, owocnego szkolenia!
Rehabilituj kolano, jeśli masz taką możliwość... przed nami cały sezon - dobrze byłoby, żeby było w dobrej formie...
Asiu, deszcz roślinom z pewnością się przyda... jeśli będzie ciepło i deszczowo, to w oczach wszystko zacznie się zielenić. Będę zadowolona, jeśli jednak ten wiatr ustanie - nie lubię tego bardzo.
Dobrego dnia!
Asiu2, spokojnego i szybkiego dnia w pracy! Mniejszy żal, że nie możesz być w ogrodzie, przy takiej aurze, prawda?
Niech szybko wróci do nas ciepełko i słońce - potrzebuję tego!
Pan majster tak czy inaczej, zyskał sobie moją sympatię :) Zwykle z budowy słychać disco polo przeplatane z rzucanym mięsem... jego pieśń zdecydowanie łagodzi obyczaje :)
Macham do Ciebie! :wit
Małgosiu, cieszę się, że zrobiłam Ci przyjemność różyczkami!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”