Ilonko jestem tutaj ,ale zawsze coś ważniejszego niż fotki ,porządkuję rabaty ,przygotowuję nową cienistą bo znów mi się hortensji zachciało ,po za tym u nas sezon urodzinowy się zaczął ,i tak wszędzie po trochu iągnę do przodu Psina nad wyraz wyrosla ,ale rozrabiaka z niej niesamowita
Ło matko, ale superaśna, gdybym mogła zaraz bym ją wyściskała , a te uszka normalnie bombowe, a jakie mądre ma spojrzenie, coś czuję, że mała z niej cwaniara, rozumie to, co chce zrozumieć, a jak jej coś nie pasuje, to udaje, że nie rozumie, że to nie do niej . Ja również mam zamiar w sobotę od rana (o ile oczywiście pogoda dopisze) zacząć robić nową rabatę z czym (na razie pod co) to pewnie się domyślasz, nie da się ukryć, że różyczkomania dopadła mnie kompletnie
Renata1962ilona2715wielkakulka
słodka jędza z niej ,a jaka spryciara cwana,ma to za kimś
SteasiPaula i mnie było bardzo miło pogawędzić z Tobą , w tle słychać było Twą małą sikorkę wycałuj ją od cioci
Kochani przepraszam że mało się teraz udzielam w wątku ale tak jakoś czas mi szybko ucieka,wiosna w moim ogrodzie coraz bardziej się staje widoczna zakwitły przebiśniegi , dzisiaj całe popołudnie spędziłam w ogrodzie ,trochę posprzątałam na rabatach,przycięłam róże poodkrywałam co niektóre bylinki , jutro bym chciała się wziąć za chryzantemy ,już najwyższy czas rabatę pod nowe nasadzenia już sobie przygotowałam teraz tylko pozostało mi czekać na zamówione roślinki (wysyła od kwietnia ) rety chyba ścieżkę wydepczę na tej rabacie tyle czasu muszę czekać
Witaj Mareznko- psinka urosła ,ale nadal urocza.
Pewnie i ty już rospoczełaś sezon wiosenny Ja prawie ukończyłam porządki ,jeszcze dziś coś podłubie nic tylko podziwać .
Pozdrawiam
Kasieńko ,Jadziu,Aniu pogoda wspaniała ,dzień zbyt krótki aby wszystko ogarnąć ,no i jeszcze M ma imieninki ,no i mój Tata ,jak tu siedzieć przy garach ,jak na dworze tak ślicznie,dzisiaj też przepiękna pogoda ,ale w ogrodzie na rabatach zaczyna się susza ,wzięłam się za rozkładanie węży i trochę podlałam nawet fotek nie zrobiłam tak mi czas zleciał
Hi hi Marzenko Sikorka moja nie pozwoli by jej nie było słychać
Doskonale wiem co czujesz, sama łapie się już za wszystkie prace, łącznie z tymi bezsensownymi, byle tylko znieśc ten okres do wszelkich wymian i zamówionych paczuszek.
Zamówiłam kolejne 2 krwawniki.. to się robi jakieś chore
Kochani dzięki za wizyty ,czyżby to ciacho ,które się piecze Was do mnie ściągnęło ,zostawiam Was z fotkami ,bo moja ślicznotka chce jeszcze spacerku ,a ja już padam