
Ogród Gosi 12
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Gosi 12
Czytam, że doszłaś do etapu trawnika
I ja zaczynam o nim myśleć, szczególnie w głównej części ogrodu. Mchu nie mam (poza podmurówkami ogrodzenia), więc kupiłam nawóz na zachwaszczony trawnik. Czekam tylko na deszcz...

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi 12
Aniu, zakładając trawnik nie zdawałm sobie z tego sprawy. Pod względem ogródkowym byłam totalnie zielona
Posiałam trawę i myślałam, że bedzie sama rozła. Wystarczy tylko kosić. Niestety zapuściłam ją tak, że teraz to już tylko wymiana. Ale najważniejsze, że już za to się zabrałam, bo 3 lata zbierałam się z robota
Aniu - Anym, jak będziesz wiedziała, że bedzie padał deszcz, możesz rozsypać nawóz. Chociaż po wczorajszym oprysku chyba będę teraz w taki sposób nawozić. Przynajmniej wiem, że trawa nie zostanie spalona. U mnie też sucho, a na dokładkę mam straszliwie zrytą ziemię przez mrówki. Musze już coś zadziałać, bo mi wszystko zniszczą
CDN, myślałam, że mam więcej czasu, a musze kończyć.

Posiałam trawę i myślałam, że bedzie sama rozła. Wystarczy tylko kosić. Niestety zapuściłam ją tak, że teraz to już tylko wymiana. Ale najważniejsze, że już za to się zabrałam, bo 3 lata zbierałam się z robota
Aniu - Anym, jak będziesz wiedziała, że bedzie padał deszcz, możesz rozsypać nawóz. Chociaż po wczorajszym oprysku chyba będę teraz w taki sposób nawozić. Przynajmniej wiem, że trawa nie zostanie spalona. U mnie też sucho, a na dokładkę mam straszliwie zrytą ziemię przez mrówki. Musze już coś zadziałać, bo mi wszystko zniszczą
CDN, myślałam, że mam więcej czasu, a musze kończyć.
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu, super ze udalo sie rozpoczac prace renowacyjne nad trawnikiem. Jestem przekonana, ze zadbasz o niego wlasciwie... Wertykulacja, nawozenie, regularne koszenie, oprysk na dwuliscienne i przede wszystkim woda. Bedzie piekny dywan!
Pozdrawiam Cie serdecznie...
Pozdrawiam Cie serdecznie...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi 12
Justynko, Home jest bardzo fajną różyczką. Zdrowa, obficie kwitnie. Jedyna wada, nie pachnie.
U mnie deszcz też by się przydał. Sucho. Ale moim największym teraz problemem są mrówki. Najpierw myślałam, że ziemia popękała od suszy, ale po przyrzeniu się zobaczyłam mrówki. Cały ogród jest pokopany, a raczej podkopany. Musze koniecznie kupić coś na mrówki
Monia, czytałam jakie masz plany co do trawnika. Ja nie czekam az mi nowe chwasty wyrosną. Spryskam randapem raz. Potem będę najwyżej robiła regularne opryski na dwuliścienne.
Jadziu, History jest trochę wrażliwa na mróz, ale u mnie przetrwała tę ostrą zimę 3 lata temu. Słabo, ale jednak.
jeśli chcesz patyczek mogę Ci przesłać.
Monia, myślę, że do prawdziwego końca porządków jeszcze daleko. Na razie zajęłam się trawnikiem i żywopłotem. Dzisiaj znowu siedziałam na drabinie. M. spróbował ciąć piłą, ale na piłę to za cienkie te gałązki. Cięłam ręcznie. Ale już niewiele zostało.
Geniu, myślę, że krwawnik kwitnie do jesieni, ale trzeba obcinac przekwitnięte kwiaty. Ja miałam pierwszy rok i niestety nie mogłam się o tym przekonać, bo przyszło mi do głowy przesadzenie go w trakcie upałów i mi przepadł.
Aga, tat kupił nawóz z żelazem, które działa zabójczo na mech tzw antymech. Jak na razie chyba działa, bo trawnik zrobił się ciemniejszy. A to dopiero jeden dzień. Myślę, że za parę dni wyjdzie prawda o moim trawniku - nie ma go
Aniu, a może wypróbujesz podlanie go tym nawozem. Ja opryskiwałam i zajęło mi to 30 min. Jest to o wiele bezpieczniejsze, bo przynajmniej wiadomo, że nie spale trawy.
Agunia, nareszcie zaczęłam
. Wiesz jak mi na tym zależało. Z podlewaniem będzie problem, bo nie będę miała systemu, ale na pewno będę robiła wszystkie inne zabiegi.








U mnie deszcz też by się przydał. Sucho. Ale moim największym teraz problemem są mrówki. Najpierw myślałam, że ziemia popękała od suszy, ale po przyrzeniu się zobaczyłam mrówki. Cały ogród jest pokopany, a raczej podkopany. Musze koniecznie kupić coś na mrówki
Monia, czytałam jakie masz plany co do trawnika. Ja nie czekam az mi nowe chwasty wyrosną. Spryskam randapem raz. Potem będę najwyżej robiła regularne opryski na dwuliścienne.
Jadziu, History jest trochę wrażliwa na mróz, ale u mnie przetrwała tę ostrą zimę 3 lata temu. Słabo, ale jednak.
jeśli chcesz patyczek mogę Ci przesłać.
Monia, myślę, że do prawdziwego końca porządków jeszcze daleko. Na razie zajęłam się trawnikiem i żywopłotem. Dzisiaj znowu siedziałam na drabinie. M. spróbował ciąć piłą, ale na piłę to za cienkie te gałązki. Cięłam ręcznie. Ale już niewiele zostało.
Geniu, myślę, że krwawnik kwitnie do jesieni, ale trzeba obcinac przekwitnięte kwiaty. Ja miałam pierwszy rok i niestety nie mogłam się o tym przekonać, bo przyszło mi do głowy przesadzenie go w trakcie upałów i mi przepadł.
Aga, tat kupił nawóz z żelazem, które działa zabójczo na mech tzw antymech. Jak na razie chyba działa, bo trawnik zrobił się ciemniejszy. A to dopiero jeden dzień. Myślę, że za parę dni wyjdzie prawda o moim trawniku - nie ma go

Aniu, a może wypróbujesz podlanie go tym nawozem. Ja opryskiwałam i zajęło mi to 30 min. Jest to o wiele bezpieczniejsze, bo przynajmniej wiadomo, że nie spale trawy.
Agunia, nareszcie zaczęłam

















- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Gosi 12
Ale niesamowite te yukki 

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu, wielkie brawa
Tak pięknego zdjęcia Cartiera jak u Ciebie, chyba jeszcze nie widziałam
Czy na ostatnim zdjęciu to powojnik? Jaka odmiana? Bardzo wdzięczny
Pozdrawiam, Elwi


Czy na ostatnim zdjęciu to powojnik? Jaka odmiana? Bardzo wdzięczny

Pozdrawiam, Elwi
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Ogród Gosi 12
Ależ obficie kwitły Twoje juki! cudne
I róże też śliczne, ja właśnie czekam na dostawę z flori.... 


pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogród Gosi 12
Gosia, a w jakich proporcach rozrabiałas ten nawóż ..../konewkę, albo 10l ? Też mam do zaaplikowania nawóz p/mchowy i pomysł na rozrobienie go do podlewania bardzo mi przypadł do gustu 

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród Gosi 12
Podlewanie ważna rzecz o której nie można zapominać
Jestem ciekawa działania środka, czy on działa zabójczo na mech i on zaczyna żółknąć i się suszyć?

Jestem ciekawa działania środka, czy on działa zabójczo na mech i on zaczyna żółknąć i się suszyć?
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogród Gosi 12
Żelazo zawarte w nawozie działa na mech "wysuszająco" - mech brązowieje i można go wydrapać z trawnika...
Warto też sprawdzać zawartość tego składnika w nawozie - mnie w sklepie uzmysłowił to sprzedawca - w większości nawozów "antymchowych" zawartość żelaza jest na poziomie 5% - a pan z mojego sklepu zaproponował mi nawóz z 20% dodatkiem.
I nie ma znaczenia, że to nie "z renomowanej" firmy, ten nawóz

Warto też sprawdzać zawartość tego składnika w nawozie - mnie w sklepie uzmysłowił to sprzedawca - w większości nawozów "antymchowych" zawartość żelaza jest na poziomie 5% - a pan z mojego sklepu zaproponował mi nawóz z 20% dodatkiem.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Gosi 12
Cześć Gosiu! Jakoś mi umknęło, że zaczynasz robić trawnik. Cieszę się, tak długo na to czekałaś. Która część poszła na pierwszy ogień?
Sama będziesz potem dosiewać? Czy musi być jakiś okres karencji po Roundapie?
Sama będziesz potem dosiewać? Czy musi być jakiś okres karencji po Roundapie?
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogród Gosi 12
No w końcu są i u mnie
O co ja czytam- walczysz z mchem? Nowy trawnik? Jak uda Ci się kupic coś ciekawego u nas w Płocku to czekam na info

O co ja czytam- walczysz z mchem? Nowy trawnik? Jak uda Ci się kupic coś ciekawego u nas w Płocku to czekam na info

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Gosi 12
Oby z wymianą trawnika poszło gładko
Moje plany na przesadzanie roślin oczywiście niezrealizowane, może w przyszłym tygodniu coś się ruszy. Czytam jednak o planowanych wysyłkach lilii i powojników, pewnie tym się najpierw zajmę. A rabaty niegotowe...

Moje plany na przesadzanie roślin oczywiście niezrealizowane, może w przyszłym tygodniu coś się ruszy. Czytam jednak o planowanych wysyłkach lilii i powojników, pewnie tym się najpierw zajmę. A rabaty niegotowe...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi 12
Monia, juki tak obficie kwitną, bo raz na 4 lata
Mam ją od 10 lat i jak na rzie to było jej drugie kwitnienie.
Elwi, cieszę się, że spodobała Ci się próba uchwycenia Cartiera. Nie mam zbyt dobrego aparatu, a na dokładkę nie umiem robić zdjęć.
Powojnik to Duchess of Albany,
Basiu, jak już pisałam Moni, juka i mnie kwitnie raz na kilka lat. Może to jej taka uroda? Może dlatego wytwarza tak wielki kwiatostan?
Evo, ja mam proporcje z 10 dkg na 1 litr. Trawnik już zczerniał. Teraz muszę wygrabić ten zeschły mech i będzie kolej na randap. Opryskanie naprawdę połowy trawnika, czyli około 250 m zajęło mi pół godziny. A przynajmniej jest gwarancja, że trawy się nie spali
Aga, Eva już Ci powyżej wytłumaczyła. Żelazo jest zabójcze dla mchu, ale za to dobrze działa na trawę. Opłaca się
Iza, najpierw zaczęłam trawnik przy sosnach. Może powinnam odwrotnie, bo potem jak się zaczbnie sezon tarasowy będę miała wyłączoną tę część przy tarasie.Przynajmniej z jednej strony. Na razie nie planuję kiedy będe robiła tę część, zobaczymy jak sobie poradzę z tą pierwszą. Po randapie muszę odczekać 2-3 tygodnie. Na razie nie widzę w prognozach odpowiedniego dnia na randap. Musi być ciepło i bezwietrznie
Paulinko, chodzi Ci o roślinki? Ja zawsze kupuję fajne rzeczy na Kobylińskiego. Tam zmienia się często asortyment. No i czekam co roku na nasze targi rolne. Zawsze coś tam kupię
Ewo, trzymaj kciuki za trawnik. Jak coś pójdzie nie tak, to pewnie się zniechęcę i nie zrobię dalszych części. Ja na razie też zawiesiłam działalność ogrodową ze względu na pogodę. Dzisiaj było strasznie











Mam ją od 10 lat i jak na rzie to było jej drugie kwitnienie.
Elwi, cieszę się, że spodobała Ci się próba uchwycenia Cartiera. Nie mam zbyt dobrego aparatu, a na dokładkę nie umiem robić zdjęć.
Powojnik to Duchess of Albany,
Basiu, jak już pisałam Moni, juka i mnie kwitnie raz na kilka lat. Może to jej taka uroda? Może dlatego wytwarza tak wielki kwiatostan?
Evo, ja mam proporcje z 10 dkg na 1 litr. Trawnik już zczerniał. Teraz muszę wygrabić ten zeschły mech i będzie kolej na randap. Opryskanie naprawdę połowy trawnika, czyli około 250 m zajęło mi pół godziny. A przynajmniej jest gwarancja, że trawy się nie spali
Aga, Eva już Ci powyżej wytłumaczyła. Żelazo jest zabójcze dla mchu, ale za to dobrze działa na trawę. Opłaca się
Iza, najpierw zaczęłam trawnik przy sosnach. Może powinnam odwrotnie, bo potem jak się zaczbnie sezon tarasowy będę miała wyłączoną tę część przy tarasie.Przynajmniej z jednej strony. Na razie nie planuję kiedy będe robiła tę część, zobaczymy jak sobie poradzę z tą pierwszą. Po randapie muszę odczekać 2-3 tygodnie. Na razie nie widzę w prognozach odpowiedniego dnia na randap. Musi być ciepło i bezwietrznie
Paulinko, chodzi Ci o roślinki? Ja zawsze kupuję fajne rzeczy na Kobylińskiego. Tam zmienia się często asortyment. No i czekam co roku na nasze targi rolne. Zawsze coś tam kupię

Ewo, trzymaj kciuki za trawnik. Jak coś pójdzie nie tak, to pewnie się zniechęcę i nie zrobię dalszych części. Ja na razie też zawiesiłam działalność ogrodową ze względu na pogodę. Dzisiaj było strasznie















- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogród Gosi 12
Małgosiu
dzisiaj taka okropna pogoda i takie obrazki z Twojego ogrodu są jak najbardziej wskazane
Prawdziwa koloroterapia
dziękuję 



