Witam wszystkich w ten wietrzny dzień z nielicznymi przebłyskami mocnego słońca. Póki co popadało, ale bardzo niewiele, mam nadzieję na dużo więcej bo wczoraj rozsypałam saletrę na całym ogrodzie.
W związku z tym, że dzisiejsza pogoda wyklucza jakąkolwiek aktywność na zewnątrz, skazana jestem na drobne prace w domu, których nieco nazbierało się po całym tygodniu spędzonym w ogrodzie. Zakupy już zrobione, obiad dziś robi M, więc mi pozostanie kilka pralek do wstawienia oraz szarlotka. W planach też przygotowanie własnych lodów i przygotowanie mięska do szynkowaru.
An_30 witam Cię serdecznie i zapraszam do kolejnych odwiedzin. To prawda, że pogoda nas ostatnio mocno rozpieszczała, ja chcąc zdążyć przed jej zmianą pracowałam bardzo dużo, ale może i dobrze, bo wszystko już mam zrobione, a tak bawiłabym się z tym jeszcze jakiś czas.
Aguś witaj, to prawda mam już to za sobą, ale ja w tym roku dzielę czas jeszcze między warzywnik, więc mimo iż ogród jest na tip-top posprzątany, to w warzywniku zawsze jest coś do zrobienia. Tam więc będę pożytkować nadmiary energii. Ale wieje, aż drzewa do ziemi przygina.
Martuś, ano sama to wszystko zrobiłam, tymi ręcyma z odciskami i pęcherzami. Martuś, M w sprawie nasadzeń nie zajmuje stanowiska, lubi generalnie iglaki. Mam już jednego zdechlaka - Inversę, śmieje się, że choinkę do góry nogami posadziłam. Ja o nutkaju marzyłam już od jakiegoś czasu, ale nie miałam na niego pomysłu, aż do chwili kiedy podjęłam decyzję o skasowaniu trawnika. Sam trawnik po zimie wygląda dość porządnie jak na tę porę roku, nie ma pleśni śniegowej, kopców też nie ma bo jest siatka. Wypatrzyłam kilka chwaściorów, ale to się rozprawię z nimi raz dwa. Wczoraj na cały ogród wysypałam saletrę, więc dziś jeśli podleje porządnie i temperatury dopiszą to niebawem będę kosić.
Wczoraj zrobiłam zdjęcia mego warzywniaka. Cały dzień w nim pracowałam i zostały wysiane już warzywa: marchewka, koperek, pietruszka naciowa, rukola, rzodkiewka, bób, groszek, szpinak, wysadzona już jest też dymka w 3 odmianach. Poza tym oczyściłam poletko poziomkowe, wszystkie krzaczki owocowe są już nawiezione i przystrzyżone. Do wysiania zostały jeszcze pietruszka, buraczki a potem rozsada selera i pora.
