Wymarzony ogród Moniki cz2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Monia, chyba Twoja fryzjerka i moja były na tym samym kursie, bo ja też mam obcięte włosy na 2 schodki. Ale moja całe szczęście zostawiła odpowiednią długość i związuję włosy bez problemu. Może teraz taka moda?
Jeśli chodzi o jałowce to albo je od razu wywal, albo zostaw tak jak sa. Nie wróżę im nic dobrego. Mnie własnie czeka wycięcie 3 14 letnich. Na dole są już całkiem łyse.Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby posadzenie szmaragdów. A potrafią urosnąc olbrzymie. Ja mam takie 6 metrowe.Sadziłam je co 70 cm.
Jeśli chodzi o jałowce to albo je od razu wywal, albo zostaw tak jak sa. Nie wróżę im nic dobrego. Mnie własnie czeka wycięcie 3 14 letnich. Na dole są już całkiem łyse.Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby posadzenie szmaragdów. A potrafią urosnąc olbrzymie. Ja mam takie 6 metrowe.Sadziłam je co 70 cm.
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Januszu- 25 lat na emeryturze- nie miałabym co jeść, ZUSu nie stać na tak żywotnych emerytów
69 do emerytury, do tego 25lat.. nie celuję tak wysoko, więc iglak może być słabszy 
Gosiu- szmaragd 6m
To po co ja czytam info o roślinach na ZZSP, skoro tam podają docelową wyskość 3m 
Fryzjerka, u której miałam nieszczęście dziś być, chyba nie była na szkoleniu, bardziej to wygląda na jakieś zaćmienie
Masz szczęście, że możesz spiąc włosy (widocznie Twoja jednak się szkoliła
)- ja teraz ledwo to robię, a trzeba pewno przyciąć mysi ogon, więc cofam się ok 2 lata i nie mogę się nadal z tym pogodzić- tak już się cieszyłam.. To nie może być taka moda- litości! Zacznę się bać fryzjerów już kompletnie.. Może to i jest jeden ze sposobów cięcia, ale włosów kilka razy lepszych, niż moje.. Najgorsze jest to, że opowiadałam jej w trakcie wizyty, że byłam kiedyś tak podcięta na schody i byłam bardzo niezadowolona bo miałam mysi ogon i brak łagodnego przejścia w cieniowaniu i czułam się okropnie- nie słuchała mnie..?!? Nie mogę jej darować tego, co mi zrobiła, a sobie głupoty- że naiwnie myślałam, że skoro mówię że tylko podcięcie końcówek to tak zrobi- a nie rzeźnię na głowie.. Mam spory kompleks na punkcie włosów- cienkie, słabe, zależy mi na w miarę dobrym podcięciu, a teraz się czuję, jakbym wpadła do stodoły i krowy by mnie obgryzły 
Skoro mam te jałowce, to szkoda mi ich wyrzucać- rosną z tyłu domu, za garażem, zasłonięte krzewuszką- nie będą się rzucać w oczy..
a i tak przed nimi coś posadzę niższego, więc niech sobie zostaną. Ciężko jest mi wydawać wyroki na rośliny
Patrząc jednak na ogromną zmianę w wyglądzie na przestrzeni niecałego roku i być może w wyniku moich niedopatrzeń- zaczęłam intensywniej myśleć o iglakach na front. Chce coś =, czego nie trzeba formować, rośnie zdrowo i nie zrobi mi takiego psikusa za chwilę od posadzenia.
A cis robusta w perspektywie lat będzie wyglądał ok.. ?Już chyba wkurzają mnie te rabaty przy schodach i nie mam ochoty ich wymyślać


Gosiu- szmaragd 6m


Fryzjerka, u której miałam nieszczęście dziś być, chyba nie była na szkoleniu, bardziej to wygląda na jakieś zaćmienie



Skoro mam te jałowce, to szkoda mi ich wyrzucać- rosną z tyłu domu, za garażem, zasłonięte krzewuszką- nie będą się rzucać w oczy..


Patrząc jednak na ogromną zmianę w wyglądzie na przestrzeni niecałego roku i być może w wyniku moich niedopatrzeń- zaczęłam intensywniej myśleć o iglakach na front. Chce coś =, czego nie trzeba formować, rośnie zdrowo i nie zrobi mi takiego psikusa za chwilę od posadzenia.
A cis robusta w perspektywie lat będzie wyglądał ok.. ?Już chyba wkurzają mnie te rabaty przy schodach i nie mam ochoty ich wymyślać

Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Głowa kiepsko oskubana przez fryzjerkę, ale staram się nią ruszać ogrodowo..
Kolejne przemyślenia nt rabat planowanych symetrycznie przy schodach wejściowych..
Nadal uważam, że potrzebuje cos strzelistego- po każdej ze stron jakiś wyższy punkt, z niższymi roślinami w dalszej części rabaty. Jednak powoli odchodzę od pomysłu iglaka.. Na żaden nie mogę się zdecydować;:131
Może posadzę obustronnie lilaka Palibin szczepionego na pniu? Jesienią widziałam bardzo ładne, szczepione na ciekawej wysokości i co prawda korony nieduże, ale ładnie zagęszczone.. Gdybym do tego dodała dołem jakiegoś liściaka- niech by nawet został berberys Kobold i uzupełniłabym to iglakami, jak pierwotnie planowałam (kulka cyprysika filifera nana i jakieś iglaste płożące coś..), to może też nie byłoby źle wizualnie..? Odpada tutaj problem nadmiernej wysokości i szerokości po latach..
Planowałam 1szt Palibina na rabacie po lewej stronie, ale za zakrętem domu- bardziej w stronę wykuszu, jednak może pomysł z 2 sztukami obustronnie przy schodach też nie jest zły..? Zamiast tej jednej sztuki przy wykuszu.. a może nie zamiast- a dodatkowo, to jeszcze do przemyślenia..

Nadal uważam, że potrzebuje cos strzelistego- po każdej ze stron jakiś wyższy punkt, z niższymi roślinami w dalszej części rabaty. Jednak powoli odchodzę od pomysłu iglaka.. Na żaden nie mogę się zdecydować;:131
Może posadzę obustronnie lilaka Palibin szczepionego na pniu? Jesienią widziałam bardzo ładne, szczepione na ciekawej wysokości i co prawda korony nieduże, ale ładnie zagęszczone.. Gdybym do tego dodała dołem jakiegoś liściaka- niech by nawet został berberys Kobold i uzupełniłabym to iglakami, jak pierwotnie planowałam (kulka cyprysika filifera nana i jakieś iglaste płożące coś..), to może też nie byłoby źle wizualnie..? Odpada tutaj problem nadmiernej wysokości i szerokości po latach..
Planowałam 1szt Palibina na rabacie po lewej stronie, ale za zakrętem domu- bardziej w stronę wykuszu, jednak może pomysł z 2 sztukami obustronnie przy schodach też nie jest zły..? Zamiast tej jednej sztuki przy wykuszu.. a może nie zamiast- a dodatkowo, to jeszcze do przemyślenia..
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
00.32
Jesteś SŁODKA
Nie mam symetrycznych rabat przed wejściem, ale obok wejścia i owszem. Chciałaby, by było tam cały czas zielono, jednocześnie nie brało światła, więc posadziłam kosodrzewinę i wierzbę iwę. Rosną tam również m.in. róże okrywowe. I jestem zadowolona. Co do liściaków musisz pamiętać, że one też lubią rosnąć dość spore, a w zimie i wczesną wiosną są ... łyse. Lilaki są bardzo ładne, ale głównie jak kwitną. Gdyby jednak dobrać im odpowiednie towarzystwo
Włosy to masz chyba coś jak ja i obecnie także jestem na etapie zapuszczania, by móc je spiąć. Ale na razie wychodzi jedynie mini miotełka jak u rocznej dziewczynki

Uważam także, że powinnaś więcej spać, bo nie masz powodów, by było inaczej
A w niecałe 4 godziny później masz nowy plan na te rabatyJuż chyba wkurzają mnie te rabaty przy schodach i nie mam ochoty ich wymyślać


Nie mam symetrycznych rabat przed wejściem, ale obok wejścia i owszem. Chciałaby, by było tam cały czas zielono, jednocześnie nie brało światła, więc posadziłam kosodrzewinę i wierzbę iwę. Rosną tam również m.in. róże okrywowe. I jestem zadowolona. Co do liściaków musisz pamiętać, że one też lubią rosnąć dość spore, a w zimie i wczesną wiosną są ... łyse. Lilaki są bardzo ładne, ale głównie jak kwitną. Gdyby jednak dobrać im odpowiednie towarzystwo

Włosy to masz chyba coś jak ja i obecnie także jestem na etapie zapuszczania, by móc je spiąć. Ale na razie wychodzi jedynie mini miotełka jak u rocznej dziewczynki


Uważam także, że powinnaś więcej spać, bo nie masz powodów, by było inaczej

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Możesz też zajrzeć do wątku Ursulki, ma fajne pomysły ogrodowe... i ciekawie ... gęga
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Aniu- taka zmyłka wyszła trochę z tymi rabatami
ale jakoś tak samo do głowy przyszło..
Ten lilak wg opisu to miniaturka, poza tym przycina się go- a ja liściaków nie boję się ciąć, w przeciwieństwie do iglastych.. więc w razie czego można ograniczać wielkość kulki. Dokładnie w tym kierunku rozmyślałam, że skoro liściasty pogubi liście to zimą też coś powinno być- stąd pomysł na pozostawienie reszty planowanych roślin- iglasta kulka i iglaste płożące, mam plan tez posadzić tu zimozieloną trawię- owies wieczniezielony.. Więc tak zupełnie łyso by nie było.. Muszę zerknąć do Twoich starszych wątków na zdjęcia ogródka bo jak przez mgłe przypominam sobie front.. Pamiętam górkę z serbami i pergole, oraz liściasty płotek przy warzywniku.. O ile wiem, to iwa też jest kulką- koniecznie sprawdzę, jak to się prezentuje!
Ewuniu- ja w wątku Ursulki już urzęduję
To natchnienie tam zaczerpnięte pchnęło mnie w październiku do sklepu po lilie- zrobiłam furorę, wpadając z błędnym okiem i kupując ostatnie sztuki tuż przed listopadem
****
Piękny dzień dziś- słonecznie i cieplutko
Podobno prognozy pokazują, że weekend będzie deszczowy- cudownie.. jedyne dwa dni, w których można się zrelaksować w ogrodzie lub na spacerze i oczywiście muszą być do kitu
Może się nie sprawdzi..tak samo jak straszenie jakimś śniegiem- no wolne żarty!
Mój pomysł na kulki z lilaka Palibin szczepionego coraz bardziej do mnie przemawia i będzie chyba lepszy, niż iglak, który może zachorować, a jak się zbytnio rozrośnie to będzie kłopot bo ja nie umiem ciąc iglaków.. Tzn przycinam czasem thuje, ale średnio jeszcze mi wychodzi robienie zgrabnego kształtu- a nie chcę przed wejściem mieć iglastych kartofli
To co- gdybym nogi palibina uzupełniła zimozielonymi, to powinno być w miarę ok chyba..

Ten lilak wg opisu to miniaturka, poza tym przycina się go- a ja liściaków nie boję się ciąć, w przeciwieństwie do iglastych.. więc w razie czego można ograniczać wielkość kulki. Dokładnie w tym kierunku rozmyślałam, że skoro liściasty pogubi liście to zimą też coś powinno być- stąd pomysł na pozostawienie reszty planowanych roślin- iglasta kulka i iglaste płożące, mam plan tez posadzić tu zimozieloną trawię- owies wieczniezielony.. Więc tak zupełnie łyso by nie było.. Muszę zerknąć do Twoich starszych wątków na zdjęcia ogródka bo jak przez mgłe przypominam sobie front.. Pamiętam górkę z serbami i pergole, oraz liściasty płotek przy warzywniku.. O ile wiem, to iwa też jest kulką- koniecznie sprawdzę, jak to się prezentuje!
Ewuniu- ja w wątku Ursulki już urzęduję


****
Piękny dzień dziś- słonecznie i cieplutko


Mój pomysł na kulki z lilaka Palibin szczepionego coraz bardziej do mnie przemawia i będzie chyba lepszy, niż iglak, który może zachorować, a jak się zbytnio rozrośnie to będzie kłopot bo ja nie umiem ciąc iglaków.. Tzn przycinam czasem thuje, ale średnio jeszcze mi wychodzi robienie zgrabnego kształtu- a nie chcę przed wejściem mieć iglastych kartofli

To co- gdybym nogi palibina uzupełniła zimozielonymi, to powinno być w miarę ok chyba..
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Mam na imię Asia, czasem mówią mi Lesia
obie formy dopuszczalne, może też być JLG.
Gosia Margo2 brutalnie napisała to co ja chciałam powiedzieć dyplomatycznie - kolumnowe jałowce po jakimś czasie robią się łysawymi drapakami... obojętnie ile się o nie dba. (Ja mam 4-5 letniego, co roku pryskany Promanalem i chyba go wytnę w tym roku...). Dla spokoju sumienia możesz prysnąć na grzyba, ale wydaje mi się, że to nie wiele zmieni...
Włosy odrosną
nie martw się.

Gosia Margo2 brutalnie napisała to co ja chciałam powiedzieć dyplomatycznie - kolumnowe jałowce po jakimś czasie robią się łysawymi drapakami... obojętnie ile się o nie dba. (Ja mam 4-5 letniego, co roku pryskany Promanalem i chyba go wytnę w tym roku...). Dla spokoju sumienia możesz prysnąć na grzyba, ale wydaje mi się, że to nie wiele zmieni...
Włosy odrosną

Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Moniko, słoneczne dzień dobry!
Czytam, że humor zniżkuje po wizycie u fryzjera... jak ja nie znoszę takich zapędów. Cenię sobie takiego fachowca, który robi mi na głowie to, co chcę, bez nadmiernych ciągot do cięcia bez umiaru... jeszcze takie dwa schody o których piszesz, wrrr... ale nie martw się... oby Twoja fryzjerka wyprowadziła włosy we właściwym kierunku, odrosną!
Moniko, co do iglaków przy wejściu, to ja mam jałowce chińskie - rosną dość powoli, stanowią zwartą, przyzwoicie szeroką bryłę i nie podsychają. Jedyna wada - ich igły są kłujące.
Jak się zapatrujesz na odejście od symetrii i posadzenie po lewej stronie wejścia (patrząc od furtki) ładnego liściaka? Nie mam na myśli krzewu, ale zgrabne drzewko.
Pozdrowienia i dobrego humoru życzę!
Czytam, że humor zniżkuje po wizycie u fryzjera... jak ja nie znoszę takich zapędów. Cenię sobie takiego fachowca, który robi mi na głowie to, co chcę, bez nadmiernych ciągot do cięcia bez umiaru... jeszcze takie dwa schody o których piszesz, wrrr... ale nie martw się... oby Twoja fryzjerka wyprowadziła włosy we właściwym kierunku, odrosną!
Moniko, co do iglaków przy wejściu, to ja mam jałowce chińskie - rosną dość powoli, stanowią zwartą, przyzwoicie szeroką bryłę i nie podsychają. Jedyna wada - ich igły są kłujące.
Jak się zapatrujesz na odejście od symetrii i posadzenie po lewej stronie wejścia (patrząc od furtki) ładnego liściaka? Nie mam na myśli krzewu, ale zgrabne drzewko.
Pozdrowienia i dobrego humoru życzę!
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Ewuniu-
Myślisz..? Pokazałam Mężowi wstępny plan, i poszedł całkowicie na łatwiznę- "mam do ciebie zaufanie i zdaje się na ciebie".. Nooo- dobra rada złota warta
Asiu- Lesiu, dzięki za podpowiedz
Martwie się tymi głupimi jałowcami.. A jeszcze kilka lat temu mówiono, że to skyrockety chorują, a Blue Arrow jest zdrowszą odmianą
Mimo wszystko spróbuje powalczyć.. topsin kosztuje 7pln.. a nuż się uda.. Mam tyle pustych miejsc do obsadzenia, że na razie szkoda mi wyrzucać to, co mam. jak wspomniałam- rosną z tyłu domu, więc niech najwyżej postraszą jeszcze rok-dwa, a zawsze to jakaś zapchajdziura będzie tymczasowo
Ja muszę kupic rośliny na kompletnie pusty front- tył musi poczekac na lepsze czasy.
Jutro idę do swojej fryzjerki na poprawkę. Dziś obejrzałam moją fryzure i chyba jestem w stanie dopatrzeć się myśli przewodniej- gdyby się udało, to byłaby nawet fajna fryzura- szkoda tylko, że boki mam poskubane, jakby mnie ktoś pogryzł a z tyłu dziura wycięta..
Coś się z tego pewno da zrobić, ale szkoda mi tylu miesięcy zapuszczania. Oczywiście, że odrosną- ale zapuszczałam do kucyka czy warkocza, no i na jakieś podpięcie na ślub koleżanki- trzeba zmienić plany..
najbardziej mnie wkurza, że w pracy wole mieć spięte włosy, a teraz mam z tym kłopot.
Agnieszko- bardzo słoneczne, prawda
Jest pięknie i nie zgadzam się na deszczowy weekend
Jutro idę na pogotowie fryzjerskie
Widzę jakiś kształt fryzury, więc pewno coś podratuje- ale nienawidzę takich akcji- na siłę muszę skrócić i przejść na fryzure, której nie planowałam. Miało być tylko skrócenie końcówek
a nie dość, że tracę 10cm z długości to zmienia się kształt- jednak nie ma innego wyjścia, stało się..
Zobacz na wstępną wizualizację z palibinami.. może tak.. całkiem mi się podoba. Mam tez mieć rabatę przy samym ogrodzeniu, między furtką i bramą- myślałam, żeby tutaj dać nisko rosnąca iglasta kolumnę..
Wklejam wstępną wizualizację wejścia. Nogi palibina niedopracowane- wstępnie planuję na pewno cyprysik filifera nana i jakiegoś płożącego iglaka, trawy owies wieczniezielony. bardzo pod pieńkiem lilaka widzę liatry.. Zastanawiam się and hostami, może zgodnie z radą Agnieszki aguniady mała hortensję bukietową białą. To jeszcze do przemyślenia na spokojnie, ale potrzebuję najpierw główne kwestie zdecydować, a później dopracować byliny..


To takie wstępne, niepełne rabaty- tak tylko orientacyjnie do poogladania
U Mamy w ogródku obudziło się zapomniane fioletowe krokusiątko- z cała rodziną szczypiorków


Kolejna stokrotka.. Na forum macie piękne trawniki, a ja jako dziecko Tacie w trawie ciągle sadziłam stokrotki- teraz mamy całe poletko, które uwielbiam przez sentyment- jak to ładnie (dla mnie) wygląda w maju.. To poniekąd wspomnienie wyjazdu z Babcią do Nałęczowa, jak miałam 6 lat- tam przy pałacyku trawnik był cały w stokrotkach- oczywiście tych drobnych subtelnych- jednak jak byłam mała i sadziłam stokrotki, to jakoś nie zauważyłam różnicy

Rododendrony dziwne- jeden, który ma od zawsze beznadziejne liście, a kwitnie corocznie bardzo obficie

Kupiłam osmocote do rododendronów, ale czytałam na forum o helacie żelaza i musze poszukać- podobno bardzo dobrze odżywia. Tylko czy łączyć jedno z drugim..? Planuję też podsypać świeżą kwaśną ziemię, żeby poprawić pH..
Pozostałe krzaki mają zdrowe liście, za to na 4 krzakach jest jeden kwiat- więc ćwierć kwiatka na krzaczek

Przy wejściu do domu u Mamy jest krzak mahonii i poletko krokusików

Tuz obok tego miejsca jest niby kawałek trawnika, ale co roku beznadziejny, a jesienią dodatkowo przeorany przez gazowników- planuję zlikwidować ten kawałek i dosadzić mahonie-będzie większa kępka.
Dziś do skrzynki wrzucił nam listonosz katalog Obi ogród- chyba na moje nieszczęście.. Rosliny, meble ogrodowe- normalnie oczopląs. nawet kosiarki wzbudzają emocje


Asiu- Lesiu, dzięki za podpowiedz

Martwie się tymi głupimi jałowcami.. A jeszcze kilka lat temu mówiono, że to skyrockety chorują, a Blue Arrow jest zdrowszą odmianą


Ja muszę kupic rośliny na kompletnie pusty front- tył musi poczekac na lepsze czasy.
Jutro idę do swojej fryzjerki na poprawkę. Dziś obejrzałam moją fryzure i chyba jestem w stanie dopatrzeć się myśli przewodniej- gdyby się udało, to byłaby nawet fajna fryzura- szkoda tylko, że boki mam poskubane, jakby mnie ktoś pogryzł a z tyłu dziura wycięta..


Agnieszko- bardzo słoneczne, prawda


Jutro idę na pogotowie fryzjerskie


Zobacz na wstępną wizualizację z palibinami.. może tak.. całkiem mi się podoba. Mam tez mieć rabatę przy samym ogrodzeniu, między furtką i bramą- myślałam, żeby tutaj dać nisko rosnąca iglasta kolumnę..
Wklejam wstępną wizualizację wejścia. Nogi palibina niedopracowane- wstępnie planuję na pewno cyprysik filifera nana i jakiegoś płożącego iglaka, trawy owies wieczniezielony. bardzo pod pieńkiem lilaka widzę liatry.. Zastanawiam się and hostami, może zgodnie z radą Agnieszki aguniady mała hortensję bukietową białą. To jeszcze do przemyślenia na spokojnie, ale potrzebuję najpierw główne kwestie zdecydować, a później dopracować byliny..


To takie wstępne, niepełne rabaty- tak tylko orientacyjnie do poogladania

U Mamy w ogródku obudziło się zapomniane fioletowe krokusiątko- z cała rodziną szczypiorków



Kolejna stokrotka.. Na forum macie piękne trawniki, a ja jako dziecko Tacie w trawie ciągle sadziłam stokrotki- teraz mamy całe poletko, które uwielbiam przez sentyment- jak to ładnie (dla mnie) wygląda w maju.. To poniekąd wspomnienie wyjazdu z Babcią do Nałęczowa, jak miałam 6 lat- tam przy pałacyku trawnik był cały w stokrotkach- oczywiście tych drobnych subtelnych- jednak jak byłam mała i sadziłam stokrotki, to jakoś nie zauważyłam różnicy


Rododendrony dziwne- jeden, który ma od zawsze beznadziejne liście, a kwitnie corocznie bardzo obficie

Kupiłam osmocote do rododendronów, ale czytałam na forum o helacie żelaza i musze poszukać- podobno bardzo dobrze odżywia. Tylko czy łączyć jedno z drugim..? Planuję też podsypać świeżą kwaśną ziemię, żeby poprawić pH..
Pozostałe krzaki mają zdrowe liście, za to na 4 krzakach jest jeden kwiat- więc ćwierć kwiatka na krzaczek


Przy wejściu do domu u Mamy jest krzak mahonii i poletko krokusików

Tuz obok tego miejsca jest niby kawałek trawnika, ale co roku beznadziejny, a jesienią dodatkowo przeorany przez gazowników- planuję zlikwidować ten kawałek i dosadzić mahonie-będzie większa kępka.
Dziś do skrzynki wrzucił nam listonosz katalog Obi ogród- chyba na moje nieszczęście.. Rosliny, meble ogrodowe- normalnie oczopląs. nawet kosiarki wzbudzają emocje

- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Monisiu, ja podobnie jak Agunia odeszłabym od symetrii. Lilaka (lub inne liściaste) zostawiłabym po prawej (przy bramie garażowej, a po drugiej może jednak iglaka.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
A może posadzić tam bukszpan strzyżony na kulkę, albo stożek. Ale żeby był efekt od razu, to trzeba by kupić wieeeloletniego, bo one strasznie powoli rosną
. Ale za to są zimozielone i zawsze ładnie wyglądają
. No i nie imają się ich ani robaki ani choroby.


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Moniko, trafiłam dopiero na 7 stronę, ale to na pewno szczęśliwa 7
Czytam o różnych relacjach związkowych i myślę sobie, że najważniejsze, że zainteresowanym to odpowiada.
Plany i projekty bardzo obiecujące. Życzę, by wszystkie udało się zrealizować. Łącznie z tymi 10
roślinkami.
Buziaki

Czytam o różnych relacjach związkowych i myślę sobie, że najważniejsze, że zainteresowanym to odpowiada.
Plany i projekty bardzo obiecujące. Życzę, by wszystkie udało się zrealizować. Łącznie z tymi 10

Buziaki

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Iwonko- serio? Bez symetrii..
Nie wiem sama- na razie jakoś najbardziej czuję potrzebę symetrii przed wejściem akurat przy schodach. Poustawiam jeszcze w puzzlach różne wersje, ale cały front domu symetryczny, i jakoś tak mi bardziej gra.. Wygląda na to, że nudna jestem
Te rabaty przy schodach nie są same w sobie symetryczne- ta po prawej jest mała, a po lewej stronie duża, zakręca za dom w stronę wykuszu i na niej planowałam posadzić iglaka, ale na samym rogu domu. Więc to nie będą dwie małe symetryczne rabatki- tylko jedna mała, a druga duża, z lustrzanym odbiciem małej, plus sporo innych roślin. Jakos przywiązałam się do tej myśli
a zupełny brak symetrii w tym miejscu chyba by mnie męczył..
Ja wiem, że parzystości źle wyglądają na rabatach, ale co zrobić, jak tutaj mi to po prostu się podoba
Może jeszcze przespie się z tym problemem
Jolu- nieeee, tylko nie strzyżone, a już na pewno nie przed wejściem- gości musiałabym wpuszczać garażem
Mam kłopot z łapaniem symetrii na bokach jednego krzaka, a co dopiero na 2 sztukach. To by była wizualna katastrofa
Justynko- witam serdecznie w nowej odsłonie, 7 to moja ulubiona liczba
Wygłupił się tą dziesiątką, prawda
Ale w chwili, gdy to mówił- to wierz mi- był całkiem serio 


Te rabaty przy schodach nie są same w sobie symetryczne- ta po prawej jest mała, a po lewej stronie duża, zakręca za dom w stronę wykuszu i na niej planowałam posadzić iglaka, ale na samym rogu domu. Więc to nie będą dwie małe symetryczne rabatki- tylko jedna mała, a druga duża, z lustrzanym odbiciem małej, plus sporo innych roślin. Jakos przywiązałam się do tej myśli

Ja wiem, że parzystości źle wyglądają na rabatach, ale co zrobić, jak tutaj mi to po prostu się podoba


Jolu- nieeee, tylko nie strzyżone, a już na pewno nie przed wejściem- gości musiałabym wpuszczać garażem


Justynko- witam serdecznie w nowej odsłonie, 7 to moja ulubiona liczba



- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Wymarzony ogród Moniki cz2
Moniś-ja myślę, że symetrycznie będzie bardzo dobrze, ale lilaki tylko w maju będą robiły wrażenie, ja bym tam zostawiła coś na pniu-może wierzbę hakuro, albo jakieś kulki iglaste na pniu. Tylko co
Widzisz-ile osób tyle opinii
Różyczki pienne są piękne, a zimą można im ładne cukierkowe chochoły robić 



Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2

Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2