Huśtawka dla Dzieci na działce to super sprawa. Mamy taką z ławką i do tego jest przedłużenie drągu na pojedynczą huśtawkę na sznurach. Moje dzieciaczki szaleją. Do tego mają domek na drzewie (jak ja to nazywam) a w ten weekend Małż zamontował im linę do wspinania na tyłach domu, zamocowaną na gałęzi wielgaśnego świerku. Im więcej zaplanujesz atrakcji dla dzieci, tym większa szansa, że nie będą się nudzić a co za tym idzie marudzić Tobie nad uchem. Do tego wszystkiego mamy też babingtona, piłkę i w sezonie basen, choć nie jest aż tak imponujący jak u naszej Madzi (MID2006).
Choć moje dzieci też znacznie większe od Twoich, w końcu jedno z nich jeszcze się nie narodziło ale powoli można myśleć i planować przyszłość

Niemniej jestem pod wrażeniem waszej pracowitości
