Moje ogródkowe zmagania cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7189
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, ja własnie strzeliłam focha. Na mojego M. Już mu wyjaśniłam, że w niektórych rejonach naszego kraju niektóre kobiety otrzymują kwiaty kilka razy w ciągu dnia od jednego mężczyzny. Poszedł do garażu pomyśleć nad tym... :wink:
A wiaderko masz super, oczywiście ja też bym takie chciała i ....Wejście do domu ozdobiłaś super. Kota też masz super. No i co....jak tu nie popaść w ...focha :D :wink:
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Magda cudne latarenki przed domem! ;:oj Ach jak bym chciała mieć przed ogródek z prawdziwego zdarzenia !!!
M się spisał na 6+ :lol: ;:63
Próbujemy w przyszły weekend? ;:65
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, a gdzie fota leżaka :D ??
Ale miałaś stresa z kotką. A z drugiej strony, nie małpa jedna, żeby tak sobie lekceważyć nawoływania?:wink:
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
Aancyk
1000p
1000p
Posty: 1155
Od: 20 lis 2010, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Kwiatowe prezenty godne zazdroszczenia, a stylowe dekoracje tarasowe ;:333 Masz bardzo klimatyczny zakątek :wit
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Aktywny weekend w ogrodzie to jest to ;:333
Widzę, że pierwsze aranżacje wykonane, wiaderko z kurakiem obłędne.
Z kotką, takich przygód mogę przytoczyć bez liku aż ww końcu Nasza wsiąkła na dobre.
Obecnie walczę z kocim zapaleniem pęcherza.
Jestem ciekawa odsłony leżaczka w kolorze gold ;:224
Udanego tygodnia ;:196
Awatar użytkownika
OLUNIA
500p
500p
Posty: 583
Od: 11 sty 2012, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Witaj Madzia czytam o Twojej Kici i sobie przypomniałam jak w zeszłym roku zginął mój kot ,którego nie wypuszczam na dwór bez nadzoru.Myśleliśmy ,że wyszedł przez okna ,przeszukaliśmy całe pobliskie pola i lasy ,a on w najlepsze spał w szafie u dzieci:)
Śliczne kwiatki dostałaś ;:196
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu na temat kosztów zakładania ogrodu przez profesjonalną formę nie będę się wypowiadała, bo to całkowicie nie moja bajka....
Czytam o przygodzie z kicią.... całe szczęście, że znalazła się :D
Czekam na fotkę leżaka..... bardzo zaciekawiłaś mnie tym złotem ;:oj
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Latarenki cud-miód !
Kochana, dobrze, że kocisko się odnalazło. ;:138. A ja dojrzewam do kota... ;:224
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Zarobiona jestem ostatnio i czasu nie mam na nic. Jak wracam do domu to mnie szlag jasny trafia, bo bałagan się robi z dnia na dzień, a sprzątać nie ma kiedy, poza tym dużo innych rzeczy do zrobienia i chciałoby się wszystko na raz, a wiadoma rzecz, że tak się nie da.
Wczoraj przyszły róże z gołym korzeniem i wypadałoby je wsadzić do donic, ale najpierw muszę kupić i wymienić ziemię, bo podobno nie można sadzić róż po różach. Mam nadzieję, że pogoda w weekend nie zawiedzie i choć kilka rzeczy będę mogła zrobić, a i czas na chwilę relaxu by się przydał. Dobrze, że już dzisiaj środa, bo jakoś opornie mi ten tydzień idzie. Jutro muszę odwiedzić alergologa, bo od długiego czasu męczy mnie katar i sądzę, że uczuliłam się na koty. Pewne jest to, że ich nie oddam, o nie, najwyżej leki będę łykać..,dodatkowo jestem alergikiem na wszelkie wiosenne pylenia, a że wiosna zawitała wcześniej, to dolegliwości też się wcześniej pojawiły.
Monisiu propozycja będzie aktualna. Jak wspomniałam u nas będzie trawnik z rolki, więc prędko się siewnik nie przyda. Oczywiście taki siewnik pomocny jest również w rozkładaniu nawozu, ale myślę że ogrodnicy zrobią to od razu. Powierzchnia trawnika się skurczy, więc nie wiem czy w ogóle będzie mi jeszcze potrzebny. Zachowam go najwyżej na następny ogród,tam jest 1350m, więc będzie co nawozić :D
Małgoniu mam nadzieję, że foch przeszedł i nie nakrzyczałaś za bardzo na męża? Mój oprócz tego, że przynosi mi kwiaty ot tak, również bez okazji, to dzień wcześniej sobie nagrabił ;:124 Wiaderko z kurakiem przyciągnęło mój wzrok jak magnez i musiało być moje, bo jak wiadomo zbieram kuraki i uwielbiam wszelkie motywy związane z tym ptaszyskiem. Przedwczoraj przyszła przesyłka z dwoma drucianymi figurami;:167
Kasiu ty byś chciała przed ogródek, a ja schody do tarasu, bo fajniej można komponować donicowe nasadzenia ;:306. Nie wiem, czy w ten weekend dam radę :roll:. Udało się domówić jarzmianki?
Iwonko małpa okropna, ale tak się ucieszyłam na jej widok :tan. Leżak pokarzę jak już materiał będzie zamontowany. Dzisiaj wyszła przesyłka, więc jak dojdzie jutro to do końca tygodnia postaram się coś wymodzić. Będzie focia przed i po ;:224
Aniu dziękuję, staram się co roku coś nowego robić, bo ja lubię zmiany. Uwielbiam moment kiedy pojawiają się pierwsze kwiaty i można nimi obsadzać donice. Jeszcze nie poszalałam, dopiero zacznę ;:333. Chciałabym obsadzić metalową balię samymi stokrotkami w różnych kolorach. Jak będę miała czas w piątek rano, to przed pracą wdepnę na giełdę, a potem będę płakać że nie mam czasu ich powsadzać ;:112
Agnieszko moje kotki zawsze kręcą się niedaleko domu i zawsze jak je zawołam albo zabrzęczę miską, to chwila moment i są na tarasie. Dla mnie to była chwila grozy, bo strasznie kofam te moje zwierzaki. Powodzenia z leczeniem kotka, liczę że sytuacja ma się już lepiej? Leżaczek pokażę jak będzie w 100% skończony. Zastanawiałam się nad czerwienią, żółtym albo soczyście zielonym i ewentualnie białym, ale przy półce ze sprayem stwierdziłam, że oryginalnie i po królewsku ;:113 będzie jak machnę go na złoto ;:306
Olu ile te futrzaste czworonogi napędzą nam stracha co? Zamiast przetrzepać później skórę, to jeszcze są wyściskane i wymiziane
Agness jeszcze chwila i pokażę moje dzieło w kolorze gold ;:306
Agatko nie zastanawiaj się, to są super zwierzaki. Nigdy kota nie miałam i nie zamierzałam mieć, ale starsza córka podstępem i z uknutą intrygą przyniosła dwa takie okruszki do domu. Miały być podchowane i oddane w dobre łapki, ale tak je pokochaliśmy, że zostały łobuzice jedne i bardzo się cieszę. Pomyśl od razu o dwóch, bo wtedy się sobą zajmą-mówię serio
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Współczuję alergii ;:168 Mój M. też kicha wiosną. A mnie np. uczulają truskawki, i tak jak Ty nie oddasz kotów, tak ja nie odpuszczę truskawek :wink: Nie chcę Cię martwić, ale na sobotę zapowiadają deszcz.
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
BasiaEm
100p
100p
Posty: 110
Od: 22 lip 2013, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

:wit nooo widzę, że i u Was wiosna, szczególnie widać po kocie, który opala się na kwiatach ;:306
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, ciekawa jestem złotego leżaka :shock: Koniecznie wrzuć fotkę! Opracowałaś już plan metamorfozy ogrodowej? Pomalutku sobie sami to zrobicie, oczywiście wyłączając cięższe prace, za które niestety trzeba będzie fachowcom grosza wrzucić ...

Piękne bukiety dostałaś ;:108 Ja dla odmiany dostałam "bukiet" sushi, opakowany sercem. Mój M wie co lubię najbardziej ;:333
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madzia, wiem, że są super ! Zanim w naszym domu nastały psy, były właśnie koty :). Tylko nie wiem jak teraz to towarzystwo i się pogodzi :wink:
Bardzo Ci współczuję alergii ;:196
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
marika2006
200p
200p
Posty: 278
Od: 24 kwie 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sanok/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Piękne kwiaty :) Postarał się :)
Pozdrawiam cieplutko i kolorowo :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madzia- 3maj się.. za chwile weekend! Odpoczniesz troszkę, a i ja leżaczka jestem ciekawa :uszy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”