Mój Kwiecisty Zakątek cz6

[ewa w]

U mnie też lwie paszczki przeżyły ale cieszyniankę od Lidzi też zlokalizować nie potrafię a z gleby tylko kły cebulowych wychodzą. Czyli w tym roku lubelskie ulgowo zima potraktowała może to ten śnieg pomógł bo u nas raczej sucho.

[bina12]

No i Tadzia chyba też przymrozek złapał bo fotek ani dudu

[dorcia7]

Tadziu a gdzie się podziewasz ? swojej wiosny nam nie pokażesz?

[kogra]

Rozumiem, że jesteś teraz bardzo zajęty, ale żeby tak nic nie wstawić ?
No tak się nie robi .......żeby ani jednego zdjęcia ?
No to przynajmniej kolorowych snów życzę.

[tade k]

Lodziu , wilgoci mam pod dostatkiem , słońca brakowało do tej pory Teraz już jest i słoneczko, w godzinach południowych bardzo ciepło.
Violu , żadnych zakazów nie będzie. Nadal bądź dumna ze swoich liliowców i nie wpadaj w kompleksy . Ja od lat ''zbieram'' coraz to nowe odmiany. Teraz jest dużo łatwiej , są bardziej dostępne i tańsze. Ja tez to przeżyłem , jak zobaczyłem co ma i ile Ismena , Tadeo , i inni ''wyłysiałem'' teraz nie przejmuję się tym i powoli powiększam stan posiadania.
Bywaj u mnie , zapraszam.
Dorotko , chyba nie za bardzo dobry pomysł z Farelką , tylko elektrownia maiła by z tego radochę. Rachunek pięciocyfrowy Moja szkółka dopiero rusza , jeszcze trochę poczekaj.
Bogusiu , takie mroziki nie zaszkodzą niczemu. Nikt na razie nie przewiduje nawrotu zimy . Nie ma co się bać. W dzień jest ciepło , ale w nad ranem miałem -4* , nic nie ucierpiało , robiłem przegląd.
Pozdrówka
Mariolciu , choć jednej plagi nie mam, gawrony omijają moją działkę .A z tego powodu , że coś jastrzębiopodobne pilnuje swego rewiru . Floksy , niektóre liliowce , urosły dość sporo, nie zrobił im krzywdy dość spory przymrozek , okrycia nie mają. Zostawiłem tylko kopczyki na różach i nic więcej. Zapomniałem o młodych brunnerach, dzisiaj je odkryłem . Wybiegnięte , większe niż te bez okrycia. Zakwitły iryski
Marzeniu , jak taki rarytas można kupić i nie zauważyć. Bywa kapryśna , wymaga opieki . Pytaj Joli1 , ona jest ekspertem w tym temacie. Praca , jak praca , żadna rewelacja. Ale najważniejsze , że jest. Korzystając z promocji (tylko dla mnie) kupiłem różę parkową Nina Renaissance , pełna , ma podobno powalający zapach.
Wandziu , już mam co ''pstrykać'' , robię to , ale nie mam jak wstawić Ponad połowa krokusów już zakwitła.
Kasiu , ja tez mogę już coś robić , dzisiaj tylko różę posadziłem i kretołapki postawiłem w nowe miejsca. Nie mogę szkodnika złapać , cwaniak jeden zasypuje pułapki ziemią. Mam pobieżny plan na ten tydzień , będą łapy bolały że hej
Ewuś W , śniegu było sporo i rośliny przezimowały jak mało kiedy. Martwi mnie brak tulipanów w największym skupisku . Rząd 8 m na 30 cm, tylko 2 wyszły . Nie mam pojęcia dlaczego nic nie ma , czyżbym za głęboko posadził. Może nornice dobrały się ?
Ewuś bina , nie zamarzłem , potomstwo zwaliło się na głowę Od świąt ich nie widziałem , każda minuta dla nich
Dorotko , jeszcze nie pokażę, ale może już w tym tygodniu będzie.
Graziu , ja nie chcę Chcę jak ch.... a , ale jak na programach człek nie znakomy to są problemy nie do przeskoczenia.
Miłego wieczorku

[bwoj54]

Tadziu!...serdeczne życzenia z okazji święta "facetów"...

[ewa w]

A u mnie ziemia sucha, śniegu nie było i deszczu też i już się zastanawiam czy mam z tą wodą jeżdzić już od marca

[tade k]

Bogusiu , dziękuję
Ewuś , sucha wiosna nie jest powodem do zadowolenia W tym tygodniu nie ma mowy opadach,może w przyszłym. Jeszcze tragedii nie ma , rośliny bardzo wolno ruszają.

[slila1]

Opady deszczu, a ponoć i śniegu mają być już od weekendu i przez cały następny tydzień.

[tade k]

Lideczko , nawet jak gdzieś sypnie nieco śniegu , nie ma co wpadać w panikę. W poprzednim tygodniu miałem taką ''niespodziankę'' Po kilku godzinach nie było śladu. To oziębienie ma być krótkie, deszcz potrzebny , jak coś popada to dla roślin będzie lepiej.

[Kasiula17]

U mnie również susza ani śniegu nie było ani deszczu nie widać.
Pozdrawiam.

[slila1]

U mnie też bardzo sucho, miałam pół beczki wody, ale prawie całą zużyłam do podlewania pierwiosnków. Zajrzyj do mnie, miłek kwitnie.

[hala67]

Tadziu, o tulipany nie martw się. Obstawiam, iż za głęboko je posadziłeś. Poczekaj, wyjdą na pewno.
U mnie w wiosennych cebulowych raczej strat nie ma. Ale jest bardzo sucho. Dzisiaj mąż biegał z konewką po działce

[stokrotka1805]

Tadziu, jak będziesz na FO zajrzyj do EFFKI. Była impreza u Piotra, a najlepsze były Gieni nalewki Extra!!!
Pozdrawiam Lidka

[DTJ_1]

Tadziu na razie po sezonie grzewczym to się gazownia cieszy, bo ogrzanie w weekendy nieocieplonego domu z oknami wyjedzonymi przez korniki to dopiero wydatek , masakra - wracam do palenia drewnem w piecu- centralne z gazu to nie na moją kieszeń, słonka życzę