Narzędzia ogrodnicze. Jakie? Konserwacja.Przechowywanie.

[Ogrodnik88]

Według mnie poza sekatorami jest wiele innnych firm równie dobrych co Fiskars za niższą cenę ale dużo klientów może brać Fiskarsa tylko dlatego że to Fiskars.

[agatttka]

Może przykład takiej firmy?? Zależy mi na konkretnych nazwach.

[Ogrodnik88]

Proline i nie wiem czy jeszcze jest ale kilka lat temu kupiłem szpadel Fispo albo Fispol i bardzo dobrze się sprawuję.

[Pitoleusz]

Jeżeli mam być szczery to widzę ogromną różnicę, przykład z boku: Zelmer. Wyprodukowany w Polsce okaz, działa jak szalony, ten sam produkt robiony już w Chinach - szajs. Spadek jakości elektroniki to również efekt przenoszenia do m.in. Chin byle taniej produkować. Inne przykłady znanych marek, proszę bardzo: Samsung, Sony i czołowo Nokia. Produkty z fabryk w krajach macierzystych stoją na wysokim poziomie, te z Chin to badziew.Ja jednak wolę narzędzie produkowane lub choćby składane w Europie (widać dużo większą dbałość wykonania) np. Irwin, Bosh, Rothenberger, a wręcz polskie jak choćby Celma, Kuźnia, Juco, Romanik czy Fiskars (ale właśnie ten z fabryki Polskiej, bo z Azji to szajs nieziemski). Do domu, dla okazyjnego dłubania można się w Skile, Black&Deckery czy zielone Boshe bawić, ale jak ktoś nawet działa amatorsko z rozmachem lub półprofesjonalnie (jakieś fuchy)wtedy oszczędności rzędu 15%, nawet 50% nigdy się nie zwrócą, a będą się mścić. Dlatego, choć nie handluję, proponuję autorce aby sprzedawała narzędzia nie najtańsze byle jakie, bo tego szajsu pełno w marketach, ale normalne (przykład-szpadel chiński 12zł, a zwykły polski 15, a takie rozróżnienie mi chodzi) które de facto są niewiele droższe od badziewia, zaś o wiele lepsze oraz wyższą linię znanych marek, grunt, żeby nie chińszczyznę, bo tu różnica klas polega tylko na cenie, nie na jakości.

[Tomek_Os]

Wracając do tematu, to sugerowałbym wybór narzędzi polskiego producenta - może nie wszystkich ale przynajmniej części. Mówię to z pozycji konsumenta. Od dłuższego czasu kiedy wybieramy z żoną produkt niezależnie czy ogrodowy czy nie, najważniejszym kryterium wyboru jest mały napis Made in Poland, dzisiejszy patriotyzm to wspieranie własnego przemysłu i widzę po naszych znajomych że to raczej tendencja zwyżkowa.
Oczywiście musi to mieć dobra jakość, ale na pewno coś się znajdzie.

[Hosta]

Nie wiem, jak oceniacie jakość, ale wiele produktów mimo że zachęca cenowo, bo znacznie taniej niż konkurencja, ale powoduje to, że zaczynam kupować niezależnie od istniejącej ceny. Nie chcę już tanio. szukam DOBREGO narzędzia. Zauważam, że coraz więcej osób z mojego otoczenia też zaczyna tak kupować.

Niestety polskie marki, jak Romanik jeszcze się nie nauczyły tego, że dobry produkt to oszlifowany diament a nie po prostu diament.
Topex- maiłem kilka wyrobów i unikam wszystkiego co ma ten napis. nie wiem dla jakiej grupy odbiorców kierujecie swoje wyroby ale ja chyba się w tym nie mieszczę. nawet już nie sprawdzam jakości. Topex to dla mnie obecnie synonim bardzo niskiej jakości, poniżej wartości określonej ceną . Myślę, że jesteście tego świadomi, że czasem zamiast walczyć o poprawę wizerunku, prościej i taniej wykreować po prostu nową serię produktów pod nową marką.

[Tomekgr]

Hosta,
Nie zamierzam Cię przekonywać. Marka TOPEX skierowana jest do użytku domowego, a więc do osób majsterkujących, potrzebujących narzędzi do prac o średnim obciążeniu i natężeniu. I w tym sprawdzają się znakomicie, dzięki czemu są najczęściej wybieranymi narzędziami ręcznymi w Polsce. W kwestii ich jakości masz swoje zdanie i masz do niego prawo. Ja z kolei znam wyniki testów które robimy w naszym laboratorium i mogę spokojnie polecać je np. w tym przypadku (vide pierwszy post tematu).
Jeśli jednak potrzebujesz rozwiązań skierowanych do bardzo wymagających użytkowników i profesjonalistów to mam też dla Ciebie rozwiązanie, a mianowicie markę NEO. To już narzędzi wyższej klasy i jestem pewien, że nie miałbyś do nich zastrzeżeń. Jeśli będziesz miał kiedyś możliwość, to polecam je sprawdzić.
Na koniec ? nie sztuką jest wydać dużo pieniędzy na narzędzia. Cała zabawa polega na tym, aby kupić takie narzędzia jakich potrzebujesz i nie przepłacać. Dlatego na rynku jest miejsce dla marki TOPEX i dla marki NEO. I chyba nie muszę już pisać, której produkty cieszą się większą popularnością?

Pozdrowienia,
Marcin

[Hosta]

Nie wiem, czy dlatego czy sprawdzają się znakomicie czy bardziej dlatego że są tanie. Ja lubię majsterkować, ale od kiedy miałem styczność z narzędziami profi, irytuje mnie np. praca narzędziami które się szybko tępią, a przez to w zasadzie robią się niebezpieczne, bo człowiek zaczyna używać siły gdzie nie trzeba.

Marka NEO - z wielu ich wyrobów jestem zadowolony, ale rękawiczki robocze mechanika z neoprenem to szkoda kasy - wydałem na nie 50 zł, a bardzo szybko zaczęły się pruć i przecierać. Ale jak wiadomo trudno robić wszystko idealne. Narzędzia mają udane.
Fiskars na ten przykład tez nie ustrzegł się kilku słabych wyrobów.

Dorastam do tego, że lepiej mieć mniej, a lepsze. Choć nie ukrywam, zaczynałem od najtańszej serii narzędzi.

[agatttka]

A ktoś z Państwa miał może styczność z narzędziami Pawłowski? Polska firma, nie najtańsze, dobre??

[robertP2]

Weszłem na stronę główną - kolorystyka i kształt przypomina łudząco fiskarsa

[przemek321]

Witam
Na nowy sezon postanowiłem zakupić:motyke z grabkami ,łopatke,szpadel, i widły. W internecie natknąłem się na firmę proline. Wie ktoś jak jest z wytrzymałością tej firmy bo mam trochę gliny na działce do przekopania.

[robertP2]

Pierwszy z brzega na ceneo.pl 5 zł droższy jest sprawdzony Fiskars

[niuniek_84]

Obecnie jest sporo tych producentów ... trzeba upodobać sobie jednego i zbierać zestaw (jak ktoś lubi mieć tego samego producenta).

Moim pierwszym zakupem była ergonomiczna miotła Fiskars ... odtąd sprzątanie placu jest dużo przyjemniejsze.
Później dokupiłem szpadel itd ... ceny już są dużo niższe, ale czasem i tak bolą ... dlatego co jakiś czas warto kupić nową zabawkę - droższą, ale dużo porządniejszą.
Fiskars jak dla mnie daje poczucie dobrych narzędzi - jeszcze ich nie uszkodziłem. Jednak Gardena, Coval czy Proline również dobrze wyglądają, a kształtem są bardzo zbliżone.

U znajomych używałem też:
- Coval
- Gardena
- Profix
- Topex

Warto dla siebie samego wypróbować szpadel, łopatę, grabie itp ... wymiary niby są zbliżone, ale gdy wybierałem narzędzia, to w sklepie próbowałem jak się trzyma w ręku itp.
Mimo wszystko czuć różnicę.

[Hosta]

O ile Gardena czy Coval można brać w ciemno jak Fiskarsa niemal, tak Proline i Topex należy bardzo uważać która serię.

Niedawno kupiłem piłkę do drzewa PROLINE. I nigdy w życiu więcej.

[niuniek_84]

Oczywiście zależy dużo od zasobności portfela ...

Jednak każdy gdzieś kupił "tanie" narzędzia, które czasem już psują się przy pierwszym użyciu.
Człowiek gdzieś tam dorasta i przekonuje się, że zakup droższych narzędzi opłaca się, a sprzęt zostaje na lata.

Jednak najlepszy producent potrafi mieć wpadki.
Topex to oczywiście niszowy produkt, raczej jednorazowy ... ale jego bliski odpowiednik (podobno) to NEO, gdzie ich produkty są już bardzo fajne (raczej do warsztatu narzędzia).

Bardzo dobrym sposobem jest podpatrywanie co inni używają, na działkach często podchodzę do ludzi na minutkę rozmowy, a przy okazji "na żywo" zobaczę jak co działa.