Pawle - No to mamy podobny gust bo do moich cebulowych ulubionych dochodzą jeszcze tulipany
Kasiu-Oxalis - Z Twojej propozycji powinienem skorzystać-bluszczyk rzeczywiście byłby się ciekawie prezentował w "filiżance"
Patii - Zgadzam się z Tobą bo dla niektórych domowników zapach hiacyntów jest zbyt intensywny
Jadziu - Jeżeli Twoje hibki są młode to mają szanse przeżyć.Mój jedeny jaki pozostał-biało czerwony już się zbiera,chyba okazał się najsilniejszy
Elu - Masz rację co do hiacyntów-warto na nie poczekać a za trzymanie kciuków za Stefka
Justynko -
Dorotko -
Lucy - Zapach hiacyntów był fantastyczny
Tereniu - Dziękuję bardzo za pozdrowienia a widoków i zapachów na Jersey zazdroszczę
Kasiu-Kasiuta74 - Dzięki za pocieszenie,posłucham Twojej rady
Kolo182 - Witaj w klubie
Alinko - Cieszę się z Twoich odwiedzin
Tereniu raz jeszcze - Dzięki za pozdrowionka z Jersey ale "...nie poganiaj mnie bo tracę oddech..."
Celinko - Witaj po długiej nieobecności -gościć Cię u siebie to samo radość
Ale Was się tym razem naszło

,no i o to chodzi,żebyście odwiedzali mnie jak najtłumniej i jak najczęściej
Dzięki za za tak liczne odwiedziny i przemiłe w treści posty

Zapraszam ponownie Wszystkich i serdecznie pozdrawiam
Tym razem symbolem wiosny w moim wątku jest Pelargonia grandiflora albo jak Kto woli-angielska,którą bardzo lubię.
Jak na razie jest na niej skromnych parę kwiatuszków ale kolejne pączki zawiązują się i mam nadzieję,że na tym się nie skończy?
Avokado number 2 zrobiło mi niespodziankę a mianowicie wypuściło w doniczce trzy pędy.Po przesadzeniu do doniczki zanikł jeden jedyny mały jeszcze pęd i już miałem wyrzucić go do śmieci ale jakoś nie było mi po drodze i postanowiłem jeszcze trochę poczekać.
No i dobrze się stało bo po jakimś czasie zaczął wyrastać nowy pęd a za nim drugi i trzeci i zrobiło się z niego małe drzewko,które zaczyna pod względem wielkości-wysokości doganiać avokado number 1.Jak dotąd obydwa krzaczki rozwijają się prawidłowo i cieszą oko ale są to roślinki o delikatnych i cienkich liściach i zastanawiam się czy uda mi się wyhodować z nich zdrowe,dorodne i silne rośliny.O owocowaniu nie wspomnę bo jeżeli się uchowają to dużo wody będzie musiało upłynąć do pojawienia się pierwszego owocu
Avokado trzypędowe numer 2 - wysokość 40cm
Najmłodszy III-ci pęd
II-gi pęd-średni
Wierzchołek najwyższego I-go pędu - liść o dłg.20cm szer.8,5cm
Kolejne młode listki na jednym z pędów
Avokado numer I - wysokość 46 cm
Korona pędu 27cm
Jeden z liści dłg. 18cm szer.7,5cm
Moja mini plantacja
Korony obydwu krzewów avokado
Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze