Witajcie w kolejny słoneczny niby-zimowy dzień
Halinko, no to szacunek

że trzymałaś się planu. Ale Ty też masz większy balkon.
Moniko, fakt, dobre poustawianie doniczek na miejscu bardzo się liczy w optymalizacji przestrzeni.
Gosiu, Ty lepiej nie szalej, tylko zbieraj siły
Natalio, co roku jestem bogatsza w doświadczenia i w tym roku w cieniu będą tylko rośliny typowo cieniolubne (hosty, begonie). Resztę postaram się wystawić w słoneczne miejsce.
Beatriceee, nie cieniowałam bratków. A po co to się robi? Wiem, że bratki kiełkują w ciemności. Doniczki owinęłam folią i postawiłam na kaloryferze. Liczę się z ryzkiem, że kobea w tym roku nie zakwitnie - mam ją od kilku lat i miała może w sumie pięć kwiatów. Ale fajnie rośnie i zasłania przed sąsiadami. A Ty masz balkon? Czy ogródek? Petunie sieję od kilku lat. Dziwne, bo zawsze mam ten sam kolor (z własnych nasion) mimo iż podobno rośliny nie powtarzają kolorów. To zdjęcie sprzed dwóch lat
Kochani, za kilka dni jadę na urlop. Może znowu zrobię jakiś konkurs
