Maryniu, dzięki za objaśnienie,

szkoda że nie mam miejsca,bo na bank bym tę śliczną różę kupiła.
Podsypałam roślinkom azofoski, teraz oczekuję deszczu i kisnę w domu bo zimno jak diabli.
Myślałam, że na tej fotce, nad ciemiernikiem cuchnącym, to cieszynianka, ale raczej coś innego, tylko co.
