

Dla mnie czerwona jest lepsza w smaku i polecana dla posiadaczy pewnej grupy krwiforumowicz pisze:Nie wiem co tak się większość upiera przy czerwonej papryce. Te odmiany, które zmieniają kolor wprost z zielonego na czerwony są jadalne zarówno zielone jak i czerwone.
Alyaa a kiedy ją siałaś? pamiętasz? Ja Ożarowską posiałam w zeszłym tyg i jeszcze nie wykiełkowała. Może warto wcześniej posiać? Mimo wszystko na pewno słońce będzie miało największy wpływ na dojrzewanie owoców, ale to już siła wyższaAlyaa pisze:Zabrakło mi z kilku powodów 1 miesiąca do tego by dojrzała. Owoców miała sporo, ale po zerwaniu "gniły" od środka (ale po upałach we wrześniu nadeszły deszcze). Była w gruncie i te krzaki co były w słonku, osłonięte od wiatru to miały sporo owoców, ale jak już pisałam, nie dojrzały.
Ja wtedy dałam ciała i ona od marca kiełkowała ponad miesiąc. Dosiewkę zrobiłam i jak wsadzałam na koniec maja do gruntu, to miała 15-20 cm. Potem było dwa razy gradobicie (cały ogród w błocie), potem upały, a na koniec wrzesień deszcze. Kiełkując na wacikach, nie będzie tego problemu i po ogłowieniu, powinna spokojnie dojrzeć.msk83 pisze:Alyaa a kiedy ją siałaś? pamiętasz? Ja Ożarowską posiałam w zeszłym tyg i jeszcze nie wykiełkowała. Może warto wcześniej posiać? Mimo wszystko na pewno słońce będzie miało największy wpływ na dojrzewanie owoców, ale to już siła wyższaAlyaa pisze:Zabrakło mi z kilku powodów 1 miesiąca do tego by dojrzała. Owoców miała sporo, ale po zerwaniu "gniły" od środka (ale po upałach we wrześniu nadeszły deszcze). Była w gruncie i te krzaki co były w słonku, osłonięte od wiatru to miały sporo owoców, ale jak już pisałam, nie dojrzały.trzeba próbować na 100 sposobów. Posieję ją również w połowie marca i będę miała porównanie