Moje ogródkowe zmagania cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu widzę, że miejsce na tarasie już czeka...... wpraszam się na kawkę w tak przyjemnym otoczeniu..... przyniosę drożdżowe z owocami 8-) :lol:
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Keetee dawno Cię nie było ;:oj. Zrobię, zrobię oświetlenie, choć na razie bez przekonania :roll:. Kent powiadasz...,muszę mu się bacznie przyjrzeć, jeszcze troszkę czasu jest. Popytam jeszcze Różano Zakręconych może podpowiedzą
Monisiu nie ma co się załamywać, przecież to dopiero początek marca i na kwitnienie przyjdzie jeszcze czas. Na razie, to migają mi informacje, że ma przyjść nawrót zimy ;:145. Trawka ze zdjęcia to Carex morrowii 'Variegata' - Turzyca japońska pstrolistna. Jak chcesz to urwę kawałek dla Ciebie. Na zdjęciu drugim skubnęłam kilka odrostów do doniczki. Bardzo lubię tą trawkę, bo przez całą zimę nie straciła na urodzie, pięknie się zieleniła nic nie robiąc sobie z największych mrozów, podobnie jak mniejsza Ever Gold.
Z podobnym utęsknieniem czekam na otwarcie szkółek, a w szczególności na pierwsze bratki i inne wczesno kwitnące aby móc obsadzić doniczki. W balii na stole wsadziłam 3 szt zawciągu, który mi się pałętał bezpańsko ;:224
Aga trzymaj proszę kciuki. jestem dobrej myśli. W sumie taki budżet na ogródek to ani dużo ani mało. Kawka zawsze w gotowości,..będziesz w stolycy-zapraszam
Iwonko a jakby pod żwirkiem puścić instalację? Nie myślałaś o tym? Na pewno są jakieś sposoby mało inwazyjne, a nie psujące ogólnego wizerunku. Przekonałaś mnie do końca do tego oświetlenia ;:180
Agness miejsce dla fajnych gości zawsze jest, więc zapraszam..ciasto na pewno pyszne, więc przywieź

Poza wąsami krokusów, pojawiły się również loki rozchodników

Obrazek

czupryna oseska hiacynta
Obrazek

i pąki ogrodówki
Obrazek
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Dziękuję za zaproszenie będąc w stolycy na pewno skorzystam ;:oj i zobaczę na własne oczy rewolucję ;:224
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Temat do przemyślenia, bo jak siebie znam, to nie odpuszczę, ale nie na teraz. Skupiam się na tym co w ogrodzie najważniejsze - na roślinach.
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Kenta ma nasz Robaczek przy ścieżce, posadzony razem z Aspiryną właśnie ;:108 ,bo chyba w założeniu jest tam biała róża tak ?
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Oj, już się nie mogę doczekać relacji z rewolucji, mogliby już zacząć robić co by można poobserwować prace (oczywiście jeśli będziesz tak miła i będziesz zdawać relacje) :wink:
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7200
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, wiosennie u Ciebie się zrobiło :D . Oj posiedziałoby się już przy kawuni na tarasie, ale jeszcze troszkę. Super masz kuraki, jak ja lubię kury, kwoki, ptaszki ozdóbki ogrodowe. I super dekorację poczyniłaś. Bym oczywiście odmałpowała, ale...mój taras już jest przygotowany do rozbiórki. Taras zostaje wchłonięty w dom ( miałam marzenia na ogród zimowy, a tarsa zadaszony i spory), a nowy taras będzie...potem. na razie firma poczyniła wstępne oględziny, kosztorysy, pozwolenia, etc. A mają wejść w kwietniu, ale...w naszym kraju wezmę margines na ..maj :wit
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, mogłabyś uszczknąć dla mnie kawałeczek tej trawki ;:oj Byłoby suuuper ;:196 Jest śliczna!
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madzia, piękny urlop miałaś, super zdjęcia !
W ogródku widzę, że zmiany się szykują, będzie bosko ;:108 Zazdraszczam :D .
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Podświetlenie niektórych wybranych punktów widoczne między granitowymi słupami oraz na dwóch ostatnich zdjęciach będące uzupełnieniem "świeczkowych" lampionów bardzo zalecam.
Energooszczędne żarówki 1,5 W nie obciążają finansowo kieszeni a ich ciepłe światło wprowadza wieczorną porą praktycznie o każdej porze roku niesamowity nastrój.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, pozdrawiam i podziwiam prace przygotowawcze. Ale to musi być ekscytujące.
I ta lista roślin ;:oj Projekt zapowiada się niezwykle interesująco ;:108
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Drodzy, moje założenia finansowe okazały się kroplą w morzu wszystkich wydatków związanych z przerobieniem ogródka. Nawodnienie jest jednym z najdroższych punktów na dłuuuugiej liście rozrachunków. Okazało się, że zeszłoroczne prace związane z nawodnieniem zupełnie się nie przydadzą i trzeba robić wszystko od nowa począwszy od wymiany rurek, skończywszy na skrzyni zasilającej. W tej chwili mam 4 dysze natryskowe, a potrzebnych jest 12 ;:202 + linia kroplująca, która nie jest drogą sprawą i większość węży już jest na rabatach. O obsadzeniu ogrodu wszystkimi roślinami z projektu nawet nie marzę, choć w sezonie będę chciała je na bieżąco uzupełniać. Oczywiście można kupić małe roślinki i zapłacić niewielkie pieniądze, ale ja tak nie chcę. Wolę chwilkę zaczekać i dosadzać większe egzemplarze. Jestem na etapie targowania ceny, mam nadzieję, że uda mi się choć trochę z niej zejść. W związku z niewielkim budżetem (tak się okazało) jaki przeznaczyłam na ogródek na pierwszy rzut będą zrobione następujące (najważniejsze prace)

1. przygotowanie terenu, wykonanie trawnika z rolki 100m2
2. wykonanie automatycznego systemu nawadniania
3. przesadzenie roślin, zerwanie darni
4. ułożenie kamieni
5. układanie krawężników pod płotem
6. wykonanie obrzeży z ekobordu
7. przeprowadzenie kabla, podłączenie lamp
8. wykorowanie rabat + kora 35 worków 80l

do tego poproszę aby wyprowadzili murek z bukszpanu, bo nie wiem czy z tym sobie poradzę. Pozostałą część zostanie nam tylko zakasać rękawy i robić własnymi ręcami. Nie przeraża mnie ta wizja, bardziej przeraża mnie koszt ;:202
Za posadzenie roślin życzą sobie 25% ich wartości, żart chyba ;:306 Staram się pocieszyć i tym razem moim pocieszeniem będzie satysfakcja, że nasadzenia będą moje, własnoręczne .. ;:224 Szkoda tylko, że już nie można zacząć

Aga jak przeczytałaś mój wywód na górze, to wiesz, że rewolucja chwilkę potrwa :;230 Zapraszam-serio
Iwonko oczywiście oświetlenie to sprawa drugorzędna, teraz roślinki ;:215 Okazało się, że pociągnięcie kabelka, to sprawa groszowa, więc na pewno je od razu zrobimy ;:333
Dorotko faktycznie, pamiętałam że ma Aspirynkę, a o Kent'cie zapomniałam ;:223. Chwilka jest, więc pomyślę. W założeniu jest róża biała lub różowa
Justynko oczywiście relacja będzie, ale dopiero w maju ;:333, zapraszam do oglądania i dyskusji
Małgoniu co Ty piszesz, takie zmiany? Jestem mocno w tyle. Nie piszę już o nadrabianiu wątków, bo się chyba nie da, tym bardziej, że okres "gorący" nadszedł i dużo się dzieje. Czas na FO mam mocno okrojony niestety ;:145 Powiększacie dom kosztem tarasu, czy jak? ;:oj Dobrze, że zostawiasz margines z wykonawstwem, bo wiadomo jak jest ;:124
Monisiu oczywiście :uszy Jak przyjedziesz, to świeżo wykopię ;:108
Agatko pojawiasz się i znikasz, czyżby wchłonęły Cię klimaty kulinarne? Jak tam Twoja wiosna? Niby mieszkamy niedaleko siebie, a wiosna różnie się objawia.
Januszu bardzo klimatycznie wygląda Twój ogród wieczorową porą. Ja generalnie lubię lamki, lampeczki i wszystko co się świeci nadając klimacik. Postanowione, że "świerszczyki" będą :tan
Jolu kochana, a kiedy Ty wrócisz ze swoim leśnym ogrodem, co? Fakt sprawa ogrodu pochłania mnie bardzo, lecz jak wspomniałam wyżej nie sądziłam, że taki mały ogródek pochłonie tyle forsy ;:145. Jakby na to nie spojrzeć cieszę się jak dziecko ;:50
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, rozumiem w pełni Twoją frustrację, ale inaczej być nie mogło.
Niestety mniejsze czy większe firmy ogrodnicze liczą sobie jak za zboże. Z tego żyją, a utrzymać się poza sezonem też muszą.
Pamiętam, że nam jedna z firm krzyknęła 16tys za wykonanie nawadniania... zrobiliśmy bodaj za 6tys.
To samo tyczy się ogrodu. Myślę, że najważniejszą rzeczą jest przygotowanie terenu, rozprowadzenie wszelkiego rodzaju instalacji, wyznaczenie rabat, ekobordy, zrobienie trawnika. Niech Ci nie korują rabat, skoro sporą część nasadzeń będziesz uzupełniać sama. Ja samodzielnie rozrzucam 150 worków kory, tak więc u Ciebie będzie mniej pracy i dasz radę zrobić to na koniec, żeby był efekt.
A poza tym, życzę podejścia do całości przedsięwzięcia z optymizmem :) Poradzisz sobie!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Hmmm... czyli to jak z budową domu... zrób budżet, a potem dodaj jeszcze 50 % ;:223
Ale z tego co piszesz to i tak dużo się zadzieje... nie od razu Kraków zbudowano :wink:
Pomalutku, pomalutku... takie wyczekane lepiej smakuje ;:108
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Aguś, cieszę się że napisałaś, bo myślałam że to ja mam jakieś wygórowane wymagania. Korować będziemy sami, za dużo zaznaczyłam na zasadzie kopiuj-wklej ;:306. 16tyś, to niezła sumka. Dobrze, że D jest technicznie wydolny, bo mój P kompletnie nie, raczej ja działam w tych klimatach, ale z nawodnieniem sama nie dam rady ;:185 Nam za te podstawowe prace rzucili ponad 10tyś.., a gdzie roślinki, które trzeba kupić ;:202 ? Czy w razie co mogę liczyć na telefoniczną pomoc? Niektóre roślinki będziemy musieli posadzić w półłukach i nie wiem, czy się nie pogubię :roll: Optymizm jest, chęci ogromne są, zdrowie i siła jest, więc chyba wystarczy ;:215 Najwyżej po wszystkim pożyczę od babci balkonik, bo mi kręgosłup padnie po całym sezonie :;230 Dzięki za wiarę i dobre słowo ;:168
Agatko zapewne lepiej smakuje takie dawkowanie, ale ja w gorącej wodzie kąpana jestem ;:222 i mam ogromny apetyt na ogród. Nie sądziłam, że ogrodnicy aż tak się cenią ;:124
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”