Ogródek u Edzi

[aage]

Dziękuję za informację

[Eda_S]

Aga .

[Fraszka_1]

Dzieci się sprawują pogratuluj im sukcesów ogrodniczych

[AGNESS]

Edytko niesamowite są te różnice w 2010 a 2013 roku...... ogród wspaniale Ci się zagęścił, wzbogacił w mnóstwo roślin na ślicznych rabatach.... Jestem pod wrażeniem

[Eda_S]

Natalia, pogratuluję - dzięki. O ile moja córa ma raczej inne rzeczy na głowie, to mój synek bardzo się interesuje roślinkami - sadzi, sieje i pielęgnuje z sukcesem .

Aguniu, różnica jest ogromna. Zobaczyłam ją dopiero po odkopaniu starych zdjęć. Chciałabym bardzo powstrzymać się w tym roku od przesadzania roślin, żeby miały możliwość rozrastania, niestety część bylinek bardzo ucierpiała na tych ciągłych przeprowadzkach .

[Fraszka_1]

I tak trzymać

[belladonna]

Faktycznie, trzy lata dla ogrodu to rewolucja. Widać to bardzo dobrze na tej rabatce przy ścianie domu, tej z krzewuszką. Czy to zielone wyprostowane w tle to berberys?
Szkoda przesadzać tak ładnie zagęszczone roślinki, ale czasem trzeba... Sama właśnie planuję kolejne przesadzanie, nie wspominając o tych, które zrobiłam jesienią;-)))) I ciągle mam nadzieję, że już znalazłam ostateczne miejsce!!!! Czasami przydałoby się, żeby ktoś mnie zdrowo puknął w głowę.

[PEPSI]

Edytko, uwielbiam takie zdjęcia porównawcze. Widać, jak pięknie rosną roślinki, jak zagęszcza się Twój azyl.

[Eda_S]

Natalia, cieszę się póki jest zainteresowanie .

Blanka, rabata z krzewuszką jest chyba jedyną nie zmienianą od początku założenia. Wyprostowany krzew to berberys Erecta. Dziś przycinałam go, bo zaczął ogołacać się od dołu, a wyrósł na ok. 1,8 m. wysokości. Szpaler Erect mam też z przodu domu, pięknie przebarwiają się jesienią, a zimą ich owoce są pożywieniem dla kwiczołów .

Małgosia dobrze, że przyszło mi do głowy zrobić kilka zdjęć w 2010r. Jestem zaskoczona tym, jak rozrosły się iglaki. Do dziś pamiętam posadzoną jesienią 2009r. jodłę koreańską. Zimą musieliśmy oznaczyć miejsce jej posadzenia wysokimi patykami, bo nie było jej widać spod śniegu .

[Pashmina2006]

Edytko dziękuję za podpowiedź. Poczekam minimum 2 tygodnie. W zależności jak będzie kształtowała się pogoda. 2,5 niestety mnie nie ratuje bo w połowie nie będę na działce. Także 2-3 tyg. A może więcej? Bo przecież jeszcze wszystko się może zdarzyć

[Eda_S]

Madzia, otóż to - wszystko zależy od pogody. Zima rozpieszcza przedwiośniem, a ja zaczynam się gubić w tym co można już zrobić w ogrodzie, a z czym należy poczekać. Prognozy są jak na razie optymistyczne - do połowy marca podobno ma być tak jak jest teraz, a później cieplej

[Pashmina2006]

No ja też się w tym wszystkim gubię. Serducho już wystartowało na całego. Ale rozum spokojnie je studzi...

[ewamaj66]

Moje tuje bardzo nierówno rosną, siedzą w niekorzystnych warunkach, niektóre na fundamencie nieistniejącego domu. Karmię, więc dają sobie jakoś radę.
Pogoda paskudnie zimna. Nie mam dylematów, co robić w ogrodzie, bo nie wychodzę

[Eda_S]

Madzia są zabiegi, z którymi muszę się powstrzymać w moim klimacie: werykulacja, spulchnianie rabat (nocne przymrozki i wysuszający wiatr w dzień), nawożenie i cięcie cudzego żywopłotu. Inne czynności (sprzątanie i cięcie moich roślin) jak najbardziej wskazane do wykonywania w chwili obecnej, oczywiście jeśli pogoda pozwala .

Ewa, tuje moich sąsiadów korzeniami przebijają podmurówkę ogrodzenia i karmią się dobrodziejstwami w moim warzywniku . Kopiąc doły pod swój żywopłot odkrywaliśmy np. złoża żużlu, chyba ktoś utwardzał nim drogę, więc dokarmiać jak najbardziej trzeba.
Pogoda nas nie rozpieszcza, dziś groziło urwaniem głowy.

[Eda_S]

Na zewnątrz szaro, buro i do wiosny daleko... Obiecują, że w weekend ma być ładnie

A tymczasem dzisiaj odwiedził mnie taki oto gość. Prawdopodobnie nieświadomie przytaszczyłam go z drewnem do domu .




Na parapecie rośnie sobie fasola mojego synka . Pamiętacie te doświadczenie z podstawówki?



Udanego popołudnia