Moje ogródkowe zmagania cz.4
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu, pięknie będzie. Jeśli chodzi o np. kule bukszpanowe to w zeszłym sezonie były w różnych rozmiarach i bardzo ładne egzemplarze w przyzwoitych cenach u Grąbczewskich. Jest też tam duży wybór hortensji w cenach rynkowych. Cisy są dość drogie, ja w zeszłym roku za takie okazy ok 1,6 płaciłam 220 zł u Kordusa i to było najtaniej (choć sprawdzałam tylko u Ulińskich, Grąbczewskich i u Kordusa), były kopane z gruntu, bo to też rzutuje na cenę. Świerk Omorica też znajdziesz u Kordusa, w bardzo przyzwoitej cenie.
Madziu rośliny kopane z gruntu są chyba tańsze nieco niż te z pojemników, natomiast dobrą porą ich sadzenia jest wczesna wiosna. Łatwiej się przyjmują i nie ma groźby upałów, które powodowałyby konieczność ich dodatkowego nawadniania.
Madziu rośliny kopane z gruntu są chyba tańsze nieco niż te z pojemników, natomiast dobrą porą ich sadzenia jest wczesna wiosna. Łatwiej się przyjmują i nie ma groźby upałów, które powodowałyby konieczność ich dodatkowego nawadniania.
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Magda projekt bardzo apetyczny. Właśnie w Twoim dosyć długim ogrodzie brakowało mi trochę okrągłości
po bokach z lewej i z prawej. No cóż skoro nie można już nic zrobić i nie jest możliwe znalezienie w krótkim czasie innego wykonawcy to pozostaje wykonastwo etapami, nie też koniecznie w całości we własnym zakresie.
Osobiście podzieliłbym całość na 2 etapy, pierwszy to pierwsze kółko od domu do hamaka, komplet od A-Z i później, może jeszcze w tym roku ale niekoniecznie drugi etap.

Osobiście podzieliłbym całość na 2 etapy, pierwszy to pierwsze kółko od domu do hamaka, komplet od A-Z i później, może jeszcze w tym roku ale niekoniecznie drugi etap.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu, altanę zaczęliśmy stawiać 4 czerwca, a ekipa ogrodowa weszła 28 czerwca. Skończyli chyba 1 sierpnia.lulka pisze: Iwona Pamiętasz kiedy u Was zaczynali pierwsze prace w nowej części ogrodu?
ale prawie tyle maszlulka pisze: Dzisiaj będę miała zestawienie wszystkich roślin, to wrzucę poglądowo-na pewno nie 60![]()

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Magda, sorki, że ja tak z doskoku, ale przemieszczam się po kraju
Teraz widząc wszystko w kolorze, uważam, że podjęłaś słuszną decyzję co do kształtu
całości. Moda modą, ale nie należy ślepo za nią podążać, geometria gryzłaby się przede wszystkim z twoim charakterem
nie mówiąc już o całej reszcie! Tak jest świetnie, a jak powstanie oryginał będzie doskonale!
Zamówiłyśmy białe jarzmianki


Teraz widząc wszystko w kolorze, uważam, że podjęłaś słuszną decyzję co do kształtu


Zamówiłyśmy białe jarzmianki


- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Projekt w kolorze prezentuje się rewelacyjnie! Chciałabym już to zobaczyć, jak wszystko pieknie rośnie! Dobrze, że mamy wiosnę i można ruszyć z kopyta, gdybym dostała taki projekt jesienią chyba szlag by mnie trafił, ale ja w goracej wodzie jestem kąpana 

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu, projekt kolorowy bardzo do mnie przemawia
Jakie różyczki kupiłaś? Aspirynki? A jak się ma sprawa z realizacją? Znalazłaś już jakiegoś wykonawcę?

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu oprócz latarenek będzie również oświetlenie elektryczne, podświetlające kilka drzewek. Zastanawiałam się czy jest mi potrzebne, ale skoro będzie duża rewolucja, to żeby później nie pluć sobie w brodę zrobimy je od razu
Agnieszko moje koty lubią kwiatki, ale raczej te trawiaste. Większych strat z tytuły podjadania nie odnotowałam, za to ile potłuczonych doniczek, talerzy itp...
Monisiu zapytania cenowe wysłane do kilku szkółek, na razie dostałam 2 odpowiedzi i czekam na resztę. Poprosiłam też ogrodnika aby złożył mi 2 oferty, czyli na full i za samą robociznę. Oni podobno mają jakąś Panią, która ma zdrowe, dorodne roślinki w super cenach..Okaże się
. Czekam również na projekt od kowala na wsporniki do hamaka.
Pracy będzie nie mniej niż teraz. Przerastająca trawa od sąsiada funduje nam niezły wycisk, bo w połowie sezonu jest nie do opanowania. Krawężniki powinny załatwić sprawę. Czy Ty masz już ofertę ze szkółki o której gadałyśmy?
Aga-Agness o tak, to prawda i już czekam niecierpliwie na tą chwilę
Oluniu nareszcie
. Sen zimowy poszedł w zapomnienie i jesteś
. Mój ogródek jest niewielki, dokładnie nie wiem ile ma metrów, ale nie przekracza 300, może ze 250
. Na projekcie wygląda jakby to były hektary
Bogusiu dostałam ofertę m.in od Grąbczewskich, muszę spokojnie usiąść i przeanalizować ceny poszczególnych roślinek. O hortensje nie pytałam, ale jak mówisz, że duży wybór, to pewnie się wybiorę. Na razie jestem na etapie porównywania cen, więc zobaczymy czy uda się w jednej szkółce zrobić zakupy, czy troszkę pojeździmy aby je skompletować.
Januszu czekam do jutra na wycenę, ale w pierwszej kolejności-jeżeli w ogóle będziemy dzielić prace na etapy-zrobimy oświetlenie, ramy i rozszerzymy nawodnienie, bo to niestety też nas czeka. Mam jednak nadzieję, że uda się za jednym zamachem zrobić grubsze prace, a bylinki mogę dosadzać, przecież o to chodzi aby mieć co robić
Iwonko nie sądziłam, że tyle się tego uzbiera
. Jak poszukiwania i negocjacje w szkółkach?
Kasiu wypoczęta? Jak pierwszy dzień po feriach minął? Ja spędziłam w domu, bo Młoda się źle czuła. Masz rację za bardzo uładzony ogród kompletnie mija się z moim charakterem i temperamentem
Zdjęcia z przemiany będziesz robić do gazetki?
Nelu o tak projekt jesienny działałby na nerwy
, ja też w gorącej wodzie kąpana jestem. Jeszcze chwilka i pierwsze prace
Bozuniu z różyczkami nieco się waham, bo choć Aspirynki są piękne bez dwóch zdań, to nie wiem, czy w rządku z murkiem bukszpanowym i lawendowym nie będą nieco odstawać wysokością. Oczywiście bukszpan można ciąć na różnej wysokości, ale lawenda? Będzie zdecydowanie niższa. Zastanawiam się jeszcze nad White Fairy i Fome.
Wczorajszy dzień spędziłam w domu, bo Młoda miała nudności z rańca i wyglądała dosyć marnie. Obawiałam się czy nie będzie to nawrót ucha, który dał znać o sobie podczas wyjazdu. Nie pisałam chyba, że zwiedziłam również szpital w Bangkoku, bo ból ucha był nie do zniesienia
. Podczas, gdy dziecię podsypiało na górze ja przeleciałam ze szmatą,sekatorem i miotłą okolice domku. Mogę już usiąść z kawką przy stole, bo wypucowany na błysk. Wykopałam też żółte i czerwone róże okrywowe z donicy-mam do oddania, niestety nie pamiętam nazwy. Z żalem musiałam to zrobić, ponieważ kompletnie ten zestaw kolorystyczny nie będzie pasował do nowej odsłony mojego ogrodu. W ich miejsce zostały zamówione róże Flirt. Domówiłam też Wedding Bells aby zagęścić dotychczasowy krzaczek. Bardzo lubię kwity tej róży, są jak zrobione z origami




Agnieszko moje koty lubią kwiatki, ale raczej te trawiaste. Większych strat z tytuły podjadania nie odnotowałam, za to ile potłuczonych doniczek, talerzy itp...

Monisiu zapytania cenowe wysłane do kilku szkółek, na razie dostałam 2 odpowiedzi i czekam na resztę. Poprosiłam też ogrodnika aby złożył mi 2 oferty, czyli na full i za samą robociznę. Oni podobno mają jakąś Panią, która ma zdrowe, dorodne roślinki w super cenach..Okaże się

Pracy będzie nie mniej niż teraz. Przerastająca trawa od sąsiada funduje nam niezły wycisk, bo w połowie sezonu jest nie do opanowania. Krawężniki powinny załatwić sprawę. Czy Ty masz już ofertę ze szkółki o której gadałyśmy?
Aga-Agness o tak, to prawda i już czekam niecierpliwie na tą chwilę

Oluniu nareszcie




Bogusiu dostałam ofertę m.in od Grąbczewskich, muszę spokojnie usiąść i przeanalizować ceny poszczególnych roślinek. O hortensje nie pytałam, ale jak mówisz, że duży wybór, to pewnie się wybiorę. Na razie jestem na etapie porównywania cen, więc zobaczymy czy uda się w jednej szkółce zrobić zakupy, czy troszkę pojeździmy aby je skompletować.
Januszu czekam do jutra na wycenę, ale w pierwszej kolejności-jeżeli w ogóle będziemy dzielić prace na etapy-zrobimy oświetlenie, ramy i rozszerzymy nawodnienie, bo to niestety też nas czeka. Mam jednak nadzieję, że uda się za jednym zamachem zrobić grubsze prace, a bylinki mogę dosadzać, przecież o to chodzi aby mieć co robić

Iwonko nie sądziłam, że tyle się tego uzbiera

Kasiu wypoczęta? Jak pierwszy dzień po feriach minął? Ja spędziłam w domu, bo Młoda się źle czuła. Masz rację za bardzo uładzony ogród kompletnie mija się z moim charakterem i temperamentem

Nelu o tak projekt jesienny działałby na nerwy


Bozuniu z różyczkami nieco się waham, bo choć Aspirynki są piękne bez dwóch zdań, to nie wiem, czy w rządku z murkiem bukszpanowym i lawendowym nie będą nieco odstawać wysokością. Oczywiście bukszpan można ciąć na różnej wysokości, ale lawenda? Będzie zdecydowanie niższa. Zastanawiam się jeszcze nad White Fairy i Fome.
Wczorajszy dzień spędziłam w domu, bo Młoda miała nudności z rańca i wyglądała dosyć marnie. Obawiałam się czy nie będzie to nawrót ucha, który dał znać o sobie podczas wyjazdu. Nie pisałam chyba, że zwiedziłam również szpital w Bangkoku, bo ból ucha był nie do zniesienia







- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
U lala .....
.
Pięknie przygotowałaś stół . Wpraszam sie na kawusie .

Pięknie przygotowałaś stół . Wpraszam sie na kawusie .
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Dekoracje się pojawiły, czyli Madzia rozpoczęła sezon
Nie jeździłam jeszcze i nie pytałam w szkółkach, na razie mam do tego głowy (juz czytałas u mnie, więc wiesz).
Co do światła - jak możesz, to załóż choć kilka punktów, ja nie chciałam, a teraz bardzo żałuję

Nie jeździłam jeszcze i nie pytałam w szkółkach, na razie mam do tego głowy (juz czytałas u mnie, więc wiesz).
Co do światła - jak możesz, to załóż choć kilka punktów, ja nie chciałam, a teraz bardzo żałuję

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Sezon otwarty
Lista roślin jest imponująca, koszty też pewnie nie małe. Ustaliłaś kwotę budżetu maksymalnego czy idziesz na całość?

Lista roślin jest imponująca, koszty też pewnie nie małe. Ustaliłaś kwotę budżetu maksymalnego czy idziesz na całość?

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Agatko zapraszam..sypaną, czy z expresu?
Iwonko ja się nad światełkiem zastanawiam, bo powierzchnia niewielka, więc codziennie nie będziemy zapalać ogrodowego światła. Jednak ogrodnik dał mi do myślenia, bo powiedział, że skoro ogród ma być ozdobny, to i tych kilka punktów być powinno, choćby dla ozdoby właśnie. I tak największe zamieszanie będzie z przeróbką nawodnienia
U Ciebie, to już teraz chyba nie ma nawet za bardzo jak pociągnąć kabelków? Trzeba by ryć po całości..fajnie by wyglądał podświetlany strumyk, co?
Kasiu chciałabym się zamknąć w 8tyś, pomijając koszt projektu. Sądzicie, że to realna kwota przy takich zmianach? Biorąc pod uwagę mini powierzchnię
Mam nadzieję, że się uda
Sezon w zasadzie otwarty, ale u mnie w pełni będzie dopiero po zmianach. Wczoraj jak dłubałam na rabatkach, pomyślałam, że szkoda troszkę tego mojego bajzlu. Myślę, że to tylko chwilowy żal, bo za 2 miesiące wkurzałoby mnie wiele rzeczy.
Iwonko ja się nad światełkiem zastanawiam, bo powierzchnia niewielka, więc codziennie nie będziemy zapalać ogrodowego światła. Jednak ogrodnik dał mi do myślenia, bo powiedział, że skoro ogród ma być ozdobny, to i tych kilka punktów być powinno, choćby dla ozdoby właśnie. I tak największe zamieszanie będzie z przeróbką nawodnienia

Kasiu chciałabym się zamknąć w 8tyś, pomijając koszt projektu. Sądzicie, że to realna kwota przy takich zmianach? Biorąc pod uwagę mini powierzchnię


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
O matulu Magda ...jaka rewolucja u Ciebie
No na widok projektu...wymiękam...
zapowiada się cudny ogród
Trzymam kciuki aby wykonawca podołał, i aby szybko się uwinął
Ja bym od razu zrobiła te podświetlenia....na pewno je wykorzystacie ,a po co potem dłubać jak już będzie picuś glancuś
Aspiryny w razie co możesz zastąpić,masz trochę tego do wyboru i szalone różomaniaczki u boku
nie wiem czy Kent nie byłby lepszy...bo on chyba w ogóle nie ma przerwy w kwitnieniu
Masz czas...podoradzasz się ,będzie jak ta lala 

No na widok projektu...wymiękam...


Trzymam kciuki aby wykonawca podołał, i aby szybko się uwinął

Ja bym od razu zrobiła te podświetlenia....na pewno je wykorzystacie ,a po co potem dłubać jak już będzie picuś glancuś

Aspiryny w razie co możesz zastąpić,masz trochę tego do wyboru i szalone różomaniaczki u boku



Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu- krokusiki i u Ciebie w fazie szczypiorków- ciekawa jestem, czy w ogóle zakwitną w tym roku.. Te szczypiory mam od grudnia i jakiś kwiatów zbytnio nie widać.. W ogóle szaro jakoś jest- tyle w wątkach oglądam krokusów, irysków, przebiśniegów- u mnie nic.. szczypiory krokusów, zero irysów a jedyny kolor daje żurawka, która pięknie przezimowała i już ma młode liście.
Jeśli to mnie pytasz o ofertę szkółki to tak, mailowo odpowiedział mi ten człowiek, którego maila podawałam na pw..
Mam ofertę z podaną ceną i wysokością drzewek. Nie wiem jeszcze, jak wyglądają korony, bo po wybranie drzewek zaprosił mnie nie wcześniej niż w kwietniu- mijam ich budynek w drodze na działkę- w oddali "na polu" widać drzewa, ale w sezonie wystawiają do ogródka przy ulicy- na razie ten ogródek pusty, więc jeszcze czekają z otwarciem.
Z jednej strony już by się chciało coś podziałać w ogrodzie, ale mimo plusowej temperatury wszystko jakiś się zatrzymało. Chyba nocne przymrozki stopują rośliny, bo niby pączki w blokach startowych, ale jeszcze czekają z ruszeniem..
Co to za trawa (?) na pierwszym zdjęciu- bardzo soczyście wygląda!
Jeśli to mnie pytasz o ofertę szkółki to tak, mailowo odpowiedział mi ten człowiek, którego maila podawałam na pw..
Mam ofertę z podaną ceną i wysokością drzewek. Nie wiem jeszcze, jak wyglądają korony, bo po wybranie drzewek zaprosił mnie nie wcześniej niż w kwietniu- mijam ich budynek w drodze na działkę- w oddali "na polu" widać drzewa, ale w sezonie wystawiają do ogródka przy ulicy- na razie ten ogródek pusty, więc jeszcze czekają z otwarciem.
Z jednej strony już by się chciało coś podziałać w ogrodzie, ale mimo plusowej temperatury wszystko jakiś się zatrzymało. Chyba nocne przymrozki stopują rośliny, bo niby pączki w blokach startowych, ale jeszcze czekają z ruszeniem..
Co to za trawa (?) na pierwszym zdjęciu- bardzo soczyście wygląda!
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu widać, że nieśmiało i u Ciebie wiosna się zaczęła pokazywać, wpraszam się na kawkę razem z Agusią
Jestem ciekawa wyceny, budżet spory a więc może się uda.
Trzymam kciuki

Jestem ciekawa wyceny, budżet spory a więc może się uda.
Trzymam kciuki

- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4
TY mnie kobieto nie drażnijU Ciebie, to już teraz chyba nie ma nawet za bardzo jak pociągnąć kabelków? Trzeba by ryć po całości..fajnie by wyglądał podświetlany strumyk, co?


Rób te punkty- małe, dyskretne, będzie pięknie.