Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Dżdżownice kalifornijskie
A ja byłam w wędkarskim. Koszt 15 sztuk to ponad 5 zeta, bardziej opłaca się kupić więcej nawet z przesyłką wyjdzie taniej. Na 1 m3 kompostownika musi być od 500 - 1000 sztuk.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Na all* z zarejestrowanej hodowli dżdżownic można kupić ponad 100 sztuk za 10 zł
Przesyłka jest droga, bo 16 zł (muszą być specjalnie spakowane)
Do tego dają gratis 0,5 litra najlepszego naturalnego nawozu- czystego humusu.
Na jednej z aukcji jest też 500 szt za 30 zł. Poszukajcie znajdziecie
Przesyłka jest droga, bo 16 zł (muszą być specjalnie spakowane)
Do tego dają gratis 0,5 litra najlepszego naturalnego nawozu- czystego humusu.
Na jednej z aukcji jest też 500 szt za 30 zł. Poszukajcie znajdziecie

Re: Dżdżownice kalifornijskie
Wpiszście w All***o Dżdżownice kalifornijskie, i wyskoczy dużo aukcji. Najbardziej opłaca sie je kupić na Alle... Jest ich sporo i teraz jest w sam raz pogoda na ich transport, robaki o wiele lepiej znosza chłody niż letne upały wtedy mogą się "ugotować".
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Zgadzam się na allegro jest spory wybór cena też jest spoko, sam w tym roku będę kupował przez internet
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Dżdżownice kalifornijskie
i ja z niej skorzystałamagaM pisze: Na jednej z aukcji jest też 500 szt za 30 zł. Poszukajcie znajdziecie


Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Witajcie,
Jestem tutaj nowy, dlatego na wstępie chciałbym Wszystkich powitać
Mam na imię Piotr i mieszkam w Toruniu, kwiatki itp to ucieczka od codziennej wariacji XXIw.
Od dawna myślę nad przygarnięciem gromadki żarłoków.
Nim zamówię, chciałbym zadać Wam kilka pytań:
1. Jaką ilość zamówić na start ?? (myślę nad 500szt z czego rozdzielić na 3 mniejsze rodzinki, w celu uniknięcia zaszkodzenia całej populacji oraz by rozdzielić na etapy proces migracji itp).
2. W jakich pojemnikach zadomowić je ?? (myślę nad kupnem trzech kuwet w OBI itp z klapą, wymiar kuwet to około 40x60cm i 20cm wysokości, ścianki mleczne przezroczyste)
3. Czy robicie na start jakieś specjalne podłoża, czy można użyć ziemi w jakich je dostarczono + trochę obornika + celuloza + mieszanka warzyw i owoców ??
4. Czy celuloza w postaci kartek do drukarki nadaje się ?? (mam duży dostęp do tego oczywiście bez nadruku, całość bym ściął na niszczarce).
5. Mniej więcej po jakim czasie otrzymujecie gotową porcję biohumus gotową do podsypania ogródka ?? (zależy mi na częstszych porcjach w mniejszej ilości, niż 1rok worek).
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr
Jestem tutaj nowy, dlatego na wstępie chciałbym Wszystkich powitać

Mam na imię Piotr i mieszkam w Toruniu, kwiatki itp to ucieczka od codziennej wariacji XXIw.
Od dawna myślę nad przygarnięciem gromadki żarłoków.
Nim zamówię, chciałbym zadać Wam kilka pytań:
1. Jaką ilość zamówić na start ?? (myślę nad 500szt z czego rozdzielić na 3 mniejsze rodzinki, w celu uniknięcia zaszkodzenia całej populacji oraz by rozdzielić na etapy proces migracji itp).
2. W jakich pojemnikach zadomowić je ?? (myślę nad kupnem trzech kuwet w OBI itp z klapą, wymiar kuwet to około 40x60cm i 20cm wysokości, ścianki mleczne przezroczyste)
3. Czy robicie na start jakieś specjalne podłoża, czy można użyć ziemi w jakich je dostarczono + trochę obornika + celuloza + mieszanka warzyw i owoców ??
4. Czy celuloza w postaci kartek do drukarki nadaje się ?? (mam duży dostęp do tego oczywiście bez nadruku, całość bym ściął na niszczarce).
5. Mniej więcej po jakim czasie otrzymujecie gotową porcję biohumus gotową do podsypania ogródka ?? (zależy mi na częstszych porcjach w mniejszej ilości, niż 1rok worek).
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 5 wrz 2013, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opole i okolice
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Witam
Co do celulozy to białych kartek bym nie dawał (bielenie to juz chemia), najlepsze są wytłoczki od jajek ( itp) lub karton ( ten najlepiej chwilę pomoczyć by się rozwarstwił )
Pojemnik na początek to w sumie dowolny. Pamiętać trzeba o odpowiedniej wilgotności i dostępie powietrza.
Szybkość przetwarzania zależy od wielu warunków - populacji, środowiska ( temperatura !) , jakie papu.
Mnie po pierwszym roku od przesiania powstrzymały maluskie osobniki, było tego dużo i niemożliwe do oddzielenia. Poczekałem do następnej wiosny, a potem już ruszyło
Co do celulozy to białych kartek bym nie dawał (bielenie to juz chemia), najlepsze są wytłoczki od jajek ( itp) lub karton ( ten najlepiej chwilę pomoczyć by się rozwarstwił )
Pojemnik na początek to w sumie dowolny. Pamiętać trzeba o odpowiedniej wilgotności i dostępie powietrza.
Szybkość przetwarzania zależy od wielu warunków - populacji, środowiska ( temperatura !) , jakie papu.
Mnie po pierwszym roku od przesiania powstrzymały maluskie osobniki, było tego dużo i niemożliwe do oddzielenia. Poczekałem do następnej wiosny, a potem już ruszyło

--
ksysju
ksysju
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
@ksysju - dziękuję za informację.
Ok, to unikamy kartek od drukarki, wytłoczek od jajek będę miał, a zwykłych kartonów również sporo.
Nad pojemnikiem zastanawiam się, ponieważ te kuwety są płaskie o dużej powierzchni, a nie wiem w sumie czy wolą wysokie czy też niskie pojemniki.
Na początku będę eksperymentował, ale też nie chcę popełnić jakiegoś poważnego błędu.
Będę je trzymał w garażu w ciepełku.
Co najważniejsze, dziś kupiłem 500szt, już się nie mogę doczekać efektów, a przecież na to potrzeba czasu by robaczki zrobiły swoją pracę
Pozdrawiam
Ok, to unikamy kartek od drukarki, wytłoczek od jajek będę miał, a zwykłych kartonów również sporo.
Nad pojemnikiem zastanawiam się, ponieważ te kuwety są płaskie o dużej powierzchni, a nie wiem w sumie czy wolą wysokie czy też niskie pojemniki.
Na początku będę eksperymentował, ale też nie chcę popełnić jakiegoś poważnego błędu.
Będę je trzymał w garażu w ciepełku.
Co najważniejsze, dziś kupiłem 500szt, już się nie mogę doczekać efektów, a przecież na to potrzeba czasu by robaczki zrobiły swoją pracę

Pozdrawiam
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Powiem Ci jak ja robie, w piwnicy (ogrzewanej) trzymam swoje podstawowe stada a do kompostowników daje tylko same młode robaki karmie je zawsze zmiksowanymi różnymi obierkami warzywami owocami itp (obierki z ziemniaków najpierw gotuje). Trzymam je w w 10 kastrach budowlanych po 100l każdy, kilku pojemnikach plastikowych i kupiłem kiedyś kompostownik dżdżownicowy zobaczyć z ciekawosci jak to działa, nie zamykam ich żadną pokrywą przykryte sa dwiema szmatami które co jakiś czas zwilżam wodą. Z celulozy dostaja wytłoczki po jajkach plus kartony namoczone i rozwarstwione. Jak zaczynałem przygode z nimi to trzymałem je w kilku baniaczkach 5l idealne do obserwacji dobrze widać co im "smakuje". A biohumus zanim dam do ogródka sezonuje najpierw w ten sposób ze daje go do worków po ziemniakach i kłade na kilku warstwach tektury żeby młode i jeszcze nie wyklute dżdżownice miały gdzie sie ukryć. Ps. Moim zdaniem nie ma nic lepszego jak sypki Biohumus rośliny rosną po nim bardzo dobrze nie choruja itp. W swoim ogródku nie daje ani grama chemii (zero nawozów i srodków ochrony roślin taką mam zasadę żeby nie karmić takimi rzeczami swoich najbliższch). W tamtym roku buraki, marchewki urosły mi jak nigdy twarde słodkie i soczyste.
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
@motocros - dziękuję za cenne uwagi 
Pozostało około 48h do otrzymania przesyłki, dlatego staram się chłonąć porady jak gąbka wodę.
Najcenniejsze porady to zawsze od osób które same w domowym zaciszu eksperymentują, bo większość osób które trzymają zarobkowo średnio dzielą się informacjami.
U mnie będą mieszkały w garażu, ponieważ prawie codziennie w nim jestem - do piwnicy mam za daleko, bo chodzę tam tylko sprawdzić stan licznika wody.
W garażu będą stały w spokojniejszej części. Na szczęście mam w nim ciepło, ponieważ lato/zima zawsze mam 22-23 stopnie bez znaczenia jak jest na zewnątrz.
Pewnie za jakiś czas zwiększę im pojemniki, ale nim dojdę do Twojego poziomu minie sporo czasu.
Muszę jeszcze dokupić gęstą siatkę drucianą by osłonić je od góry - niby myszy nie mam, ale przez wentylator zawsze jakaś może się zabłąkać.
Pozdrawiam

Pozostało około 48h do otrzymania przesyłki, dlatego staram się chłonąć porady jak gąbka wodę.
Najcenniejsze porady to zawsze od osób które same w domowym zaciszu eksperymentują, bo większość osób które trzymają zarobkowo średnio dzielą się informacjami.
U mnie będą mieszkały w garażu, ponieważ prawie codziennie w nim jestem - do piwnicy mam za daleko, bo chodzę tam tylko sprawdzić stan licznika wody.
W garażu będą stały w spokojniejszej części. Na szczęście mam w nim ciepło, ponieważ lato/zima zawsze mam 22-23 stopnie bez znaczenia jak jest na zewnątrz.
Pewnie za jakiś czas zwiększę im pojemniki, ale nim dojdę do Twojego poziomu minie sporo czasu.
Muszę jeszcze dokupić gęstą siatkę drucianą by osłonić je od góry - niby myszy nie mam, ale przez wentylator zawsze jakaś może się zabłąkać.
Pozdrawiam
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Taka temperatura będzie odpowiednia dla nich, o wiele bardziej one znoszą chlody niż letnie upały. Ps. nie zapomnij w pojemnikach od spodu wywiercić dziur żeby Ci nie nie potopiło Twoje stado(i tym sobie podlewaj super nawóz). I nie dawaj im naraz wielkiej ilośći pokarmu dawaj tyle żeby przez kilka dni je przerobiły z czasem stado sie powiększy i jedzenie będzie bardzo szybko znikało. Zresztą sam zobaczysz
Będziesz miał pytania napisz postaram sie odpowiedzieć i pomóc.

-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Super, dziękuję.
ok, to dziś porobię otwory w dnie, a pod spód dam dekle od tych pojemników, a na górze będzie siateczka.
Jak dotrą maleństwa to porobię zdjęcia jak to wygląda u mnie.
Pozdrawiam
Piotr
ok, to dziś porobię otwory w dnie, a pod spód dam dekle od tych pojemników, a na górze będzie siateczka.
Jak dotrą maleństwa to porobię zdjęcia jak to wygląda u mnie.
Pozdrawiam
Piotr
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Może źle rozumuję, ale wolę zapytać.
Jeśli zrobimy otwory w dnie, to dżdżownice będą miały możliwość ucieczki w dół, a tym samym mogą wpaść w nadmiar nawozu który spłynął przez ten otwór i się potopią ?
Może w otwór dać gęstą gąbkę, by nawóz mógł się przesączyć, a nawet małe dżdżownice nie przechodziły ?
Można też ustawić koryto pod kątem np. 2-3stopni i zrobić otwór w najniższej części pojemnika ?
Jeśli zrobimy otwory w dnie, to dżdżownice będą miały możliwość ucieczki w dół, a tym samym mogą wpaść w nadmiar nawozu który spłynął przez ten otwór i się potopią ?
Może w otwór dać gęstą gąbkę, by nawóz mógł się przesączyć, a nawet małe dżdżownice nie przechodziły ?
Można też ustawić koryto pod kątem np. 2-3stopni i zrobić otwór w najniższej części pojemnika ?
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Dżdżownice nie powinny Ci uciec przez ten otwór bynajmniej mi nie uciekaja, oczywiśćie pojemnik musi być nachylony żeby nadmiar wody spływał do jakiegoś pojemnika. Możesz dać jakąs drobną siatke żeby przez otwór nie wyszła jakaś. Raz na czas przetkaj ten otwór bo czasem sie może przytkać i woda będzie stala w pojemniku.
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 2 mar 2014, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dżdżownice kalifornijskie
Dziś dotarła paczka z robaczkami 
Zrobiłem im test 50, no i z tej gromadki 2 były niemrawe, a reszta bardzo szybko ukryła się.
Jestem bardzo miło zaskoczony ponieważ zamawiałem 500szt, a było ich odrobinkę więcej, ale dopiero jak spryskiwaczem zrosiłem ziemię, to pojawiło się masę białych niteczek.
Zostały już rozdzielone do swoich apartamentów
Podniosłem troszkę temperaturę w garażu do 24 stopni, ale pozostaje jeszcze kwestia wilgotności :/
Czy w jakiś sposób regulujecie, badacie wilgotność ?
Jak często skrapiacie ziemię by była wilgotna ? a może dostarczane pożywienie zapewnia im odpowiednią ilość wilgoci ??
pozdrawiam.

Zrobiłem im test 50, no i z tej gromadki 2 były niemrawe, a reszta bardzo szybko ukryła się.
Jestem bardzo miło zaskoczony ponieważ zamawiałem 500szt, a było ich odrobinkę więcej, ale dopiero jak spryskiwaczem zrosiłem ziemię, to pojawiło się masę białych niteczek.
Zostały już rozdzielone do swoich apartamentów

Podniosłem troszkę temperaturę w garażu do 24 stopni, ale pozostaje jeszcze kwestia wilgotności :/
Czy w jakiś sposób regulujecie, badacie wilgotność ?
Jak często skrapiacie ziemię by była wilgotna ? a może dostarczane pożywienie zapewnia im odpowiednią ilość wilgoci ??
pozdrawiam.