Ogródkowy bloog

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Kasiu! Jadziu!
Taka liliowcowa alejka marzyła mi się od czasu jak zobaczyłam taką u naszego forumowego kolegi Tadka. (Tade-k)
Śniła mi się po nocach. To było 3 lata temu. Wtedy kwitł u mnie zaledwie jeden liliowiec nie licząc botanicznych więc taka alejka była wtedy dla mnie w sferze marzeń. Metodą drobnych kroczków zaczęła przybiebierać realne kształty.
U mnie jest to taka ścieżynka w porównaniu z aleją Tadka ale cieszę się z niej. Teraz na wiosnę chcę ją troszkę poszerzyć o jeden rządek liliowców.Znowu ubędzie trochę trawnika.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Anna55 pisze:Gieniu! Nie wydaje Ci się,że to ten sam pajączek? Znasz nazwę? Mój jest niestety jeszcze nn.
Mój to Curly Cinnamon Windmill
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Gieniu!
Przeglądnęłam kilka zdjęć Twojego pajączka. Mój chyba dalej pozostanie nn.
Twój ma o wiele dłuższe płatki.
Awatar użytkownika
wiolamanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4127
Od: 16 cze 2012, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu ogromne brawa za doprowadzenie działeczki do obecnego stanu ;:180 ;:138
Kolejny dowód,że mozna zrobić cos pięknego i fascynujacego z niczego ;:108
Piękne łany liliwcówi i bogata kolorystyka lilii ,zreszta moich ulubionych roślinek ;:167
Wyobrazam sobie jaki niosły wieczorem zapach Twoje roslinne skarby ;:108
Nie dziwię się,że Cie ciagnie na działeczkę ;:224
Istny raj dla oczu i serca ;:138
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Wiolu!
Cieszę się,że znalazłaś czas na odwiedziny u mnie. Dziękuję za pochwały.
Takie ciepłe słówka mobilizują i dodają skrzydeł do dalszego działania tym bardziej,że cały czas krytycznym okiem patrzę na efekty swojej pracy. Dużo mam jeszcze do zrobienia. Już się cieszę na te dni z łopatą w ręku.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu aleja liliowców fantastyczna! Jak to ślicznie wygląda.
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu, proszę Cię o poradę... Na Gardenii kupiłam kilka sztuk cebul lilii, co mam z nimi zrobić? Przechować jeszcze na sucho, czy wsadzić już do małych doniczek i zacząć podpędzać w chłodnym, czy w domu? mam Conca d.or, Firebold, Dizzy...
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu!
Jak wyglądają te cebule? Mają już zielone "palemki"? Jeśli wypuściły już kilkucentymetrowe listki to spokojnie można je włożyć do lodówki do dolnej szuflady i obserwować czy nie rosną.Na sadzenie jeszcze za wcześnie. Jeszcze istnieje niebezpieczeństwo przymrozków jeszcze przymrozki , które mogą zniszczyć świeżo wypuszczone listki. Wtedy trzeba czekać rok na kwitnienie. Moje cebulki jeszcze w lodówce. Możesz tez posadzić je do doniczek jeśli chcesz,żeby wcześniej zakwitły. Wtedy posadź je do szerokiej butelki po napoju. Na spód drenaż z drobnych kamyczków. Rozcinasz wtedy butelkę nożykiem i wsuwasz zawartość do dołka w ogródku. Najlepsze są butelki po 2 litrowym Tymbarku. Są szerokie. Sadziłam tak lilie w ubiegłym roku.Kupiłam już takie wyrośnięte cebule a potem rosły w lodówce.

Obrazek

Conca D'or to jedna z moich ulubionych lilii. Ogromne i piękne pachnące kwiaty. Będziesz z niej zadowolona.
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Zielonych liści jeszcze nie ma, są takie różowe stożki przyszłych liści chyba. Czyli w tej postaci do lodówki? Mniej więcej na jak długo?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu!
Lilie potrzebują 90 dni do zakwitnięcia. Wszystko zależy od pogody. Możesz posadzić cebulki w połowie marca a jak pokażą pióropusze osłonić je butelką do czasu aż minie niebezpieczeństwo przymrozków. Swoje też będę sadzić pod koniec marca. Kilka moich lilijek wypuściło już kiełki i martwię się o nie. Na razie przysypałam je ziemią ale też zabezpieczę osłonką z butelek.
Dokupiłam też parę cebulek Conca 'Dor. Sprzedawca w ogrodniczym mówił mi,że licencję na tę lilię wykupili Chińczycy i już nie będzie jej można importować z Holandii.
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Dziękuję Aniu :wit
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Witaj Aneczko ;:196
Poczytałam o liliach u Ciebie i ..... kupiłam kilka cebulek. Leżą w garażu na betonie (najciemniej i najchłodniej). Sprawdzę, czy nie puszczają kiełków. Już zapisuję aby sadzić pod koniec marca :uszy
Najlepszego w Dniu Kobiet ;:196
elakuznicom
500p
500p
Posty: 663
Od: 13 cze 2012, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu jestem w domu od 14 02 -operacja udała sie ale wdało się zakażenie 3 dni po , w szpitalu koszmar kroplówki zastrzyki i bolesne czyszczenie rany , po wyjsciu co 2 dni na zmiane opatrunku dzisiaj też byłam ale jest już prawie dobrze teraz mam jechać za 2 tyg prowadzący lekarz obiecał ze to juz chyba ostatni raz , czuję sie też zdecydowanie lepiej na tyle ,że wczoraj byliśmy na działce mogę sie juz schylac w sporym rozkroku ale zawsze to coś ,pozdejmowałam okrycia z niektórych , poprzycinałam hortensję bukietowe , dzisiaj mam zakwasy . Aniu w jakich odległościach sadziłaś liliowce w swojej alejce - piekny widok . a przedszkole masz cudne , na razie moje wysiane liliowce
w gruncie nie widoczne ale myślę ze to jeszcze za wcześnie wyrokować co z nimi będzie -pozdrawiam cieplutko Ela
pozdrawiam Ela
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu co słychać? Jak tam Twoje kotki?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Elu!

Cieszę się,że masz już to najgorsze za sobą. Dobrze ,że tak się skończyło. Ważne ,że operacja udana i jak widzę szybko wracasz do zdrowia. Przecież to dopiero miesiąc a ty już tyrasz na działce. Przycinanie krzaczków niby nie wysiłek ale przecież trzeba się troszkę poschylać i podreptać tam i z powrotem. Nie wiem czy w Twoim przypadku ruch to zdrowie, ale rozumiem,że ciągnęło Cię już na działkę. Uważaj na siebie i wracaj do formy. ;:3
Nie dziwię się,że masz zakwasy. Rozpoczęłam kilka dni temu "sezon ogródkowy" i czuję się jakby ktoś mi nakopał w pewną część ciała. Zakwasy też mi się dały we znaki. Łopata i grabie to nie odkurzacz czy mop. Teraz trzeba troszkę potrenować nad formą.
Liliowce sadziłam dość gęsto gdyż szybko chciałam mieć efekt. Pojedyncze kłącza sadziłam w odległości ok 30-40 cm. Większe kępy na "oko" troszkę szerzej.
Twoje liliowce na pewno wykiełkują tylko musisz jeszcze poczekać. Moje wysiane w styczniu mają już po trzy listki a niektóre dopiero wychodzą.Kilka nasionek nie skiełkowało w wodzie więc wrzuciłam je do jednej doniczki i zostawiłam. Namyśliły i powoli wyłażą. Cieszę się z tych siewek jak dziecko.
Elu! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia,żebyś mogła zapomnieć o zakwasach i cieszyć się widokiem budzącej się do życia
przyrody ;:168 . Mam nadzieję,że pomyślisz o założeniu wątku.

Witaj Madziu!
Od kilku dni staram się wykorzystać każdy promyczek słoneczka i popracować troszkę fizycznie na powietrzu. Jak już wspomniałam wcześniej rzucenie się na łopatę nie wyszło mi na zdrowie. Chciałam zrobić wszystko na raz...
Postanowiłam wreszcie doprowadzić do ładu mój najbrzydszy zakątek ogródka. Oczami wyobraźni widziałam siebie wykopującą korzenie po kawałku i policzyłam,że do końca kwietnia powinnam dać sobie z tym radę.... ąż tu nagle nadeszły posiłki i mój M zamienił się w Robokopa. W pół godziny nie było sterczącego pnia po wiśni a pień z odnogami i korzeniami po dzikim bzie przerobił na drzazgi . Zastanawiałam się czy nie nie wypił wcześniej jakiegoś Redbulla :)
W efekcie mam widoczek na tył działki sąsiadów. Mam nadzieję że mój M nie zażąda urlopu wypoczynkowego bo zostanie mi taki bałaganik

Obrazek

tu jeszcze był pieniek owinięty folią i obsypany jesienią saletrą amonową. Nie wiem czy to coś dało.
Domek jeży obsypałam świeża korą. Wczoraj wieczorem widziałam na alejce małego jeżyka ale czy w domku coś zamieszkało to nie wiem.

Obrazek

Kiciory chyba też cieszą się z wiosny. Biegają jak szalone po całym ogrodzie.
Ramenedes oczywiście zalicza drzewa.Ciężko im zrobić zdjęcia. Cały czas są w ruchu.

Obrazek

Moje domowe kotki.
Jaśniejsza to Fifi zaadoptowana przez Figę.
Są nierozłączne i bardzo się kochają :)
Fifi w czerwcu będzie miała rok ale z już dała nam pierwszy "marcowy koncert".
Na drugi już nie będę czekać... Musze ją jak najszybciej wysterylizować.



Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”