
Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marto ja też taką miałam, ale niestety padła elektronika i nie bardzo opłaca mi się teraz kupować kolejną 

- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu czy mogła bym też otrzymać trochę wiedzy o cięciu glicynii. Kupiłam kilka lat temu, rośnie jak szalona ma dużo długich pędów ale jeszcze nie kwitła.
Mam chyba z nasionka i muszę czekać cierpliwie na pierwszy kwiat, dowiedziałam się od ogrodnika że szczepione kwitną za rok po szczepieniu.
Chciała bym ją odpowiednio przyciąć, może zakwitnie w tym roku.
Jestem na bieżąco z czytaniem, pisanie trochę kuleje.
Gratuluje nagrody, życzę szczęśliwej podróży i miłego pobytu w Kołobrzegu

Mam chyba z nasionka i muszę czekać cierpliwie na pierwszy kwiat, dowiedziałam się od ogrodnika że szczepione kwitną za rok po szczepieniu.
Chciała bym ją odpowiednio przyciąć, może zakwitnie w tym roku.
Jestem na bieżąco z czytaniem, pisanie trochę kuleje.
Gratuluje nagrody, życzę szczęśliwej podróży i miłego pobytu w Kołobrzegu


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Jakmty zamierzasz powybuerać te gałęzie z kupy ?
Normalnie gra w bierki.
Ja też niem takiej beczki i nie wiem jak ją zdobyć, a przydałabuy się.
Normalnie gra w bierki.
Ja też niem takiej beczki i nie wiem jak ją zdobyć, a przydałabuy się.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu!witam serdecznie w nowym tygodniu... wietrznym i zachmurzonym
Problemy z kwitnieniem glicynii...?Zastanawiam się nad zakupem rozdrabniarki do gałęzi...nie mam jakoś do niej przekonania...kilka juz razy stanowczo sprzeciwiłam się męzowi w tej kwestii
Gratuluję
nagrody


Problemy z kwitnieniem glicynii...?Zastanawiam się nad zakupem rozdrabniarki do gałęzi...nie mam jakoś do niej przekonania...kilka juz razy stanowczo sprzeciwiłam się męzowi w tej kwestii
Gratuluję



"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Irenko miło Cię powitać czy na milcząco czy nie!
O glicynii ma podpowiedzieć Kasia więc jak tylko coś będę wiedziała dam znać. Moja kupiona w szkółce i pewnie też z nasionka.
Za gratulacje i życzenia pięknie dziękuję
Aniu kiedyś już dużo większe zasieki zlikwidowałam, ale wybierając tnąc i paląc ... i do tych się wezmę na pewno.
Beczka bardzo by się przydała nie dość, że do palenia to jeszcze mogłaby za wędzarnię robić
Bogusiu ja kupiłam rozdrabniacz jak kupiłam dom, bo był jak w małpim gaju, tysiące wyciętych drzew, krzewów. Tu było kilkadziesiąt wysianych śliwek
drzewek naznoszonych z lasu i wszystko zacieniało dom, a rosło jak chciało. Wtedy rozdrabniacz spełnił swoje zadanie. Potem stał w altanie parę lat i odmówił posłuszeństwa
Dzień mam taki jak Ty a prognostycy zmieniają prognozy codziennie
Za gratulacje dziękuję

O glicynii ma podpowiedzieć Kasia więc jak tylko coś będę wiedziała dam znać. Moja kupiona w szkółce i pewnie też z nasionka.
Za gratulacje i życzenia pięknie dziękuję

Aniu kiedyś już dużo większe zasieki zlikwidowałam, ale wybierając tnąc i paląc ... i do tych się wezmę na pewno.
Beczka bardzo by się przydała nie dość, że do palenia to jeszcze mogłaby za wędzarnię robić

Bogusiu ja kupiłam rozdrabniacz jak kupiłam dom, bo był jak w małpim gaju, tysiące wyciętych drzew, krzewów. Tu było kilkadziesiąt wysianych śliwek


Dzień mam taki jak Ty a prognostycy zmieniają prognozy codziennie

Za gratulacje dziękuję


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Aluniu dobrego dnia 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu, ja bym przycięła glicynię tak:

Tnij zawsze ok. 1 cm nad pąkiem - te najgrubsze i najbardziej beczułkowate to kwiatowe. Te wąskie i ostro zakończone to liścienne.
W kwietniu będzie widać różnicę bardziej wyraźnie, bo rosną te kwiatowe tworząc puchate beczułki, o takie:

Tutaj masz też całą galerię z różnymi fazami pąków i kwitnienia wisterii.
Powodzenia! Pozdrawiam

Tnij zawsze ok. 1 cm nad pąkiem - te najgrubsze i najbardziej beczułkowate to kwiatowe. Te wąskie i ostro zakończone to liścienne.
W kwietniu będzie widać różnicę bardziej wyraźnie, bo rosną te kwiatowe tworząc puchate beczułki, o takie:

Tutaj masz też całą galerię z różnymi fazami pąków i kwitnienia wisterii.
Powodzenia! Pozdrawiam

- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu, witaj...
Wiosna u Ciebie pewnie taka jak u mnie. Nie jest źle, tylko ten wiatr dokucza...
Mam sianą Glicynię, aż ciekawa jestem jak przetrwała w gruncie, bo ją jesienią wsadziłam i to jej pierwszy rok. Aż sprawdzę za chwilę. Ale jak by co to znowu posieję, bo jeszcze kilka nowych nasionek mam...
Mam zamiar ją na pniu poprowadzić, żeby się za bardzo nie rozszalała...
Buziaki zostawiam i dobrych dni Ci życzę...
A, co do cięcia, to można by, wg tej fotki, te długie gałązki zapleść i przywiązać do palika, powoli formując koronę, a cięcie robić w miarę potrzeby, czyli wycinać to, co nam przeszkadza. I można uzyskać z tej Glicynii, coś w rodzaju drzewka piennego...
Jedni zalecają cięcia nad piątym pąkiem inni nad trzecim. Ja zawsze tnę tak, żeby uzyskać to co chcę i nie przeszkadza to rosnąć zdrowo moim roślinom. Nawet, jak nie utnę nad tym czy innym pąkiem...

Wiosna u Ciebie pewnie taka jak u mnie. Nie jest źle, tylko ten wiatr dokucza...
Mam sianą Glicynię, aż ciekawa jestem jak przetrwała w gruncie, bo ją jesienią wsadziłam i to jej pierwszy rok. Aż sprawdzę za chwilę. Ale jak by co to znowu posieję, bo jeszcze kilka nowych nasionek mam...


Buziaki zostawiam i dobrych dni Ci życzę...

A, co do cięcia, to można by, wg tej fotki, te długie gałązki zapleść i przywiązać do palika, powoli formując koronę, a cięcie robić w miarę potrzeby, czyli wycinać to, co nam przeszkadza. I można uzyskać z tej Glicynii, coś w rodzaju drzewka piennego...
Jedni zalecają cięcia nad piątym pąkiem inni nad trzecim. Ja zawsze tnę tak, żeby uzyskać to co chcę i nie przeszkadza to rosnąć zdrowo moim roślinom. Nawet, jak nie utnę nad tym czy innym pąkiem...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Dorotko, glicynia z siewu zakwita dopiero po 10-15 latach, lub nawet wcale. Te rozmnażane wegetatywnie mają szanse zakwitnąć nawet po 3-5 latach. Może lepiej ukorzenić sadzonkę niż siać? Chyba, że traktujesz ją jako ozdobną z liści.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Kasiu, wiem, że tak długo się czeka, ale to moje sianie, to eksperymentalne takie troszkę...
A Glicynię zaproszę do siebie, taką już kwitnącą, jak sobie przed ogródek zrobię, bo mam zamiar ją troszkę formować i zrobić, jak pisałam wcześniej... Taką w formie drzewiastej...
Pozdrawiam serdecznie...

A Glicynię zaproszę do siebie, taką już kwitnącą, jak sobie przed ogródek zrobię, bo mam zamiar ją troszkę formować i zrobić, jak pisałam wcześniej... Taką w formie drzewiastej...

Pozdrawiam serdecznie...

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
W takim razie udanych eksperymentów
Ja też prowadzę wisterię na drzewo, to piękna roślina, zwłaszcza gdy kwitnie

Ja też prowadzę wisterię na drzewo, to piękna roślina, zwłaszcza gdy kwitnie

- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Kasiu, dziękuję...
Aż muszę zajrzeć do Ciebie, jak Ci kwitnie i jeszcze w formie drzewka, no już mlaskam, aż wstyd...
Aż muszę zajrzeć do Ciebie, jak Ci kwitnie i jeszcze w formie drzewka, no już mlaskam, aż wstyd...

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Mmm... ależ apetycznie wyglądają Twoje pomidorki. Uwielbiam takie prosto z krzaczka. Planujesz w tym roku wysiać ponad pięćdziesiąt odmian tych warzyw?
To dopiero będzie się działo u Ciebie
Wspaniałe zakupy. Ja także zamówiłam sobie orlika 'Barlow Black'. Szkoda, że to krótkowieczna bylina. Ale nic to... będę zbierać nasiona i wysiewać, może któraś siewka powtórzy cechy rośliny matecznej.


Wspaniałe zakupy. Ja także zamówiłam sobie orlika 'Barlow Black'. Szkoda, że to krótkowieczna bylina. Ale nic to... będę zbierać nasiona i wysiewać, może któraś siewka powtórzy cechy rośliny matecznej.
Pozdrawiam Hala
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Dziewczyny, jesteście niesamowite. Po co szukać informacji ogrodniczych po necie? Wystarczy wejść na wątek Marysi, tu jest właśnie kompendium wiedzy
Marysiu, moje patyczki dereniowe już czekają w wilgotnym piasku na posadzenie. Dziękuję!
Na widok Twoich pomidorów leci ślinka. Ja nie mogę niestety uprawiać warzyw w takiej ilości i różnorodności - działka daleko, ale w zeszłym roku posadziłam w kompostowej skrzyni cztery krzaczki pomidorów, tak na próbę. Zbiory były nadspodziewane i radość ogromna
A dzisiaj w skrzynce na parapecie wzeszły mi posiane. Taka moja malutka plantacja, a cieszy.

Marysiu, moje patyczki dereniowe już czekają w wilgotnym piasku na posadzenie. Dziękuję!
Na widok Twoich pomidorów leci ślinka. Ja nie mogę niestety uprawiać warzyw w takiej ilości i różnorodności - działka daleko, ale w zeszłym roku posadziłam w kompostowej skrzyni cztery krzaczki pomidorów, tak na próbę. Zbiory były nadspodziewane i radość ogromna

Joasia