Pelargonia - uprawa z sadzonek
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 13 lut 2014, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pelargonie - sadzonki
Do mrozów kwitły na balustradzie, zostały ścięte i do stycznia stały w piwnicy, następnie przy zachodnim oknie balkonowym.
ps.
W ubiegłym roku chciałem wyprodukować z kupionych nasion pelaśki wiszące, niestety z 20 nasion kupionych za 24 zł wzeszła jedna, w dodatku połamała się przy przesadzaniu więc rozmnożyłem, ale efekt był mizerny, z sześciu jedna przezimowała też mizernie tak że nie ma z czego rozmnażać. (to ta przy sadzonkach )
ps.
W ubiegłym roku chciałem wyprodukować z kupionych nasion pelaśki wiszące, niestety z 20 nasion kupionych za 24 zł wzeszła jedna, w dodatku połamała się przy przesadzaniu więc rozmnożyłem, ale efekt był mizerny, z sześciu jedna przezimowała też mizernie tak że nie ma z czego rozmnażać. (to ta przy sadzonkach )
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pelargonie - sadzonki
Pytanko mam, czy ucięta sadzonkę trzymacie w wodzie z ukorzeniaczem (jest do kupienia w płynie) czy samej wodzie i czekacie aż pusći korzenie nim trafi do ziemi?
Czy od razu wsadzacie do ziemi i "zamykacie" w folii?
Czy od razu wsadzacie do ziemi i "zamykacie" w folii?
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonie - sadzonki
Mi nie wychodzi ukorzenianie w wodzie, ukorzeniam w krążkach torfowych z ogromnym sukcesem.
Nie wiem od czego to zależy, ale w wodzie zawsze mi gniją 


Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Pelargonie - sadzonki
ali67,
jakiej wielkosci są te worki strunowe?
jakiej wielkosci są te worki strunowe?
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 13 lut 2014, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pelargonie - sadzonki
Worki kupuję 30x40 cm, wchodzą dwie doniczki, patyki są dłuższe aby była wentylacja.
Ukorzenianie taką metodą nie wymaga podlewania jeśli podłoże dostatecznie nawodnimy,
Podobnie jak w przypadku przykrycia słoikiem.
Ukorzenianie taką metodą nie wymaga podlewania jeśli podłoże dostatecznie nawodnimy,
Podobnie jak w przypadku przykrycia słoikiem.
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Ja w sobotę wsadziłam 6 szczepek do wody i wczoraj 2 z nich ukorzenione wyjęłam 

Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
To miałaś Kasiu dobrą rękę - moje wsadziłam od razu do ziemi dwa tyg. temu - żyją ale mają się dość marnie, może im za zimno na parapecie, niech no tylko słoneczko mocniej przygrzeje pewnie się ruszą ; 

Basia
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Ja nie mam szczęścia do ukorzeniania pelargonii, miałam już wcześniej szczepki ładnych pelargonii i wszystkie wsadzone do wody gniły a wsadzone w ukorzeniacz i do ziemi żółkły i padały.
Nie wiem, dlaczego tym razem się udało i to też nie wszystkim szczepkom, wszystko zrobiłam tak samo jak zawsze.
Nie wiem, dlaczego tym razem się udało i to też nie wszystkim szczepkom, wszystko zrobiłam tak samo jak zawsze.
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 23 paź 2006, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krosna
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Poradźcie bo pierwszy raz robię sadzonki sama, bo co roku kupowałam ok 100szt a teraz zdecydowałam sie zrobić sama
i potrzebuję pomocy.
Ciąć czy nie ciąć, kusi mnie by w połowie zrobić ciach tylko nie wiem czy to dobry pomysł, bo nie chcą na razie sie krzewić.
To sadzonki z jesieni jakiś 2 tygodnie temu przesadzona do doniczki /mam takich 50szt/.
Teraz z starych okazów chce pobrać kolejne sadzonki jak troszkę podrosną i ukorzenić, tylko nie wiem czy dobrze robię i co zrobić by zaczeły sie krzewić.
i potrzebuję pomocy.
Ciąć czy nie ciąć, kusi mnie by w połowie zrobić ciach tylko nie wiem czy to dobry pomysł, bo nie chcą na razie sie krzewić.
To sadzonki z jesieni jakiś 2 tygodnie temu przesadzona do doniczki /mam takich 50szt/.
Teraz z starych okazów chce pobrać kolejne sadzonki jak troszkę podrosną i ukorzenić, tylko nie wiem czy dobrze robię i co zrobić by zaczeły sie krzewić.
Pozdrawiam, Agata
Re: Pelargonia, rozmnażanie
A jakie są te pelargonie??? I jak teraz wyglądają po zimie???
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 23 paź 2006, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krosna
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Przepraszam , nie zauważyłam że zdjęcie nie weszło. Wszystkie sadzonki tak wyglądają, mam ochotę uciąć tylko boje sie ze zrobię gorzej.
http://www.imagic.pl/files/6868/P1030042.JPG
http://www.imagic.pl/files/6868/P1030042.JPG
Pozdrawiam, Agata
- Basia86
- 50p
- Posty: 72
- Od: 14 kwie 2012, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Koniecznie tnij! Ona się sama nie rozkrzewi. A odcięty kawałek do wody, niech się ukorzeni i masz nową sadzonkę.
SlonecznyBalkon.pl - mój blog
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 23 paź 2006, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krosna
Re: Pelargonia, rozmnażanie
A tak mniej wiecej nad którym/pod którym listkiem najlepiej ciąć?
Pozdrawiam, Agata
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Agata: ja bym cięła zaraz za pierwszym od dołu piętrem - czyli jak u ciebie na fotca to za 4 liściem bo są bardzo wybiegnięte (wyciągnięte do światła), a tą odciętą część ponownie do ukorzeniania , jak pisze Basia86 i od razu bym czubeczek uszczknęła, żeby zapobiec dalszemu wyciąganiu się; potrzebują więcej światła.
Przy tak dużym zapotrzebowaniu to koniecznie ukorzeniaj swoje , na matecznych na pewno się pojawi dużo sadzonek teraz, tylko daj je do światła , gdzieś na parapet.
Jak większa sadzonka ( np. z dwoma węzłami) to też od razu stożek wzrostu uszczknij, jak mniejsza to jak tylko się przyjmie i ruszy ze wzrostem to też ciachaj, no a ew. kwiatowy pąk też na razie trzeba usunąć, za wcześnie na to.
Przy tak dużym zapotrzebowaniu to koniecznie ukorzeniaj swoje , na matecznych na pewno się pojawi dużo sadzonek teraz, tylko daj je do światła , gdzieś na parapet.
Jak większa sadzonka ( np. z dwoma węzłami) to też od razu stożek wzrostu uszczknij, jak mniejsza to jak tylko się przyjmie i ruszy ze wzrostem to też ciachaj, no a ew. kwiatowy pąk też na razie trzeba usunąć, za wcześnie na to.
Basia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 23 paź 2006, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krosna
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Dziękuję za cenne rady, one cały czas są na parapecie południowym. Mogą być takie długie też dlatego, że robiłam je jakoś w lipcu i nie byly juz wtedy małe tylko miały ok 15-20cm. Cóż, człowiek się dopiero uczy, myślałam że dłuższe będą lepsze.
Pozdrawiam, Agata