Aniu - piękne gratuluje i trzymam kciuki aby wszystkie z Twojej kolekcji tak wyglądały .Oczami wyobraźni widzę jak ludzie przechodzą latem koło Twojego domku i pokazują sobie palcami Twoje petunie i mówią - popatrz tu mieszka ta babka co ma najpiękniejsze kwiaty w okolicy .I tego Ci z całego serca życzę .
A w dalszym temacie petunii - to ja latam z częstotliwością godzinną do dużego pokoju gdzie na parapecie są moje eksperymentalnie popikowane petunki i sprawdzam czy jeszcze żyją na razie żyją
[quote="Dziunia87"]W jednej tacce dzieje się z moimi petuniami coś niepokojącego... Nie wiem czym to może być spowodowane, ale siewki mają podwinięte, poskręcane liścienie....
U mnie taki objaw pojawił się w goździkach. Nie wiem co było przyczyną, na pewno nie miały za sucho. Przepikowałam szybko i poprawiły się
Tu ewidentnie widać,że aż ziemia jest spękana i to na 100 % będzie ten problem,no i oczywiście słonko cały czas przygrzewa to i przez to szybciej się przesusza
Dziękuje Kasiu. A co do siewek dziuni mają tyćko za sucho ale bez przesady... A ziemia jest popękana bo w takich pojemnikach jest za miętki plastik i jak się go rusza to taki jest efekt miałam to samo nie jest to na pewno z braku wody.
Czytając wasze forum nabrałam wielkiej ochoty i..... też posiałam petunke 16 lutego . Już wykiełkowały są takie maleńkie..... ale patrząc na wasze to może moje też takie będą trzymam je w miniszklarenkach , wietrzę i martwię się czy cosik z tego będzie