Szukam jakiejś rośliny , która mogła by stać w miejscu zaznaczonym na obrazku .
Dodam , że obecnie mam tam fikusa sprężystego , ale słabo rośnie, liście mu opadają . Widocznie miejsce mu nie pasuje .

Oprócz książek o fizyce warto również poczytać takie o roślinach - według nich Zamiokulkas lubi miejsca cieniste lub półcieniste.norbert76 pisze:Wystarczy poczytać o rozchodzeniu się światła po pomieszczeniu
Sorry, ale nie mogę sie z Tobą zgodzić w tej kwestii, zamiokulkas lubi jasne do max półcienia. Przy tym półcień, to nie jest kilka metrów od okna. I nie chodzi tu tylko o fizykę, ale naturalne zapotrzebowanie roślin na światło. 4 metry od okna to całkowity cień, półcień, jest powiedzmy w okolicach 1,5 metra od szyby. Ten wykres, który zamieściłem, to nie jest tylko zwykły rysunek, ale tak się właśnie rozkłada światło po pomieszczeniu i nie jest tak samo, jakaś teoria.onectica pisze:Oprócz książek o fizyce warto również poczytać takie o roślinach - według nich Zamiokulkas lubi miejsca cieniste lub półcieniste.norbert76 pisze:Wystarczy poczytać o rozchodzeniu się światła po pomieszczeniu
Moja mama ma go od wielu już lat, w północnym pokoju, stoi w pewniej odległości od okna, okno bywa nawet zasłonięte firanką i roślina rośnie i wygląda tak, jak powinna, więc być może coś w tym jednak jest
Powtórzę to jeszcze raz, fikus także toleruje max półcień, a w takiej odległości od okna jest już cień._fox_ pisze:A dlaczego nikt nie spytał jaka jest wystawa tych okien tylko tabelki od razu się wstawia, czy są jakieś żaluzje firany które ograniczają przenikanie światła. A fikus może z innych powodów nie chce rosnąć.
fox, gdzie napisałem, że jestem teoretykiem?_fox_ pisze:No to skoro jesteś taki teoretyk i upierasz się przy swoim to zapraszam do siebie popatrzysz co stoi w takiej odległości, i ocenisz kondycję roślin
A tu dla przykładu 5 m od okna południowego 3 m od zachodniego /jeden pokój/ pd. okno 140 cm, zach. 170 cm
w takiej samej odległości stoi hoja, krasnokwiaty, vallota ba a nawet stapeliowate się ukorzeniają.
Daleki jestem od krytykowania, a jedynie prostuję pewne fakty, a to jest zasadnicza różnica, jeśli jednak odebrałeś to inaczej, to sorry, nie miałem takiego zamiaru_fox_ pisze:No skoro wstawiasz fotkę z książki to jak można to odbieraćnie musisz pisać krytykując innych a napisz po prostu jakie rośliny nadają się na takie miejsce
ot i wszystko.
Ale nie oznacza to też, że nie będzie rósłnorbert76 pisze: nawet, jeśli u Ciebie rośnie zamiokulkas w takich warunkach, to nie oznacza, że w innym też będzie rósł,(...)