Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
- Saskja
- 200p
- Posty: 457
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
O! Tego nie zrobiłam. Bardzo dziękuję!
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 26 maja 2011, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
U mnie kwitnie dopiero leszczyna, ale forsycje mają spore pąki. Nie ruszam róż, zresztą i tak w tym roku mają strasznie marne kopczyki (robione w połowie stycznia). Jedyne dwa pędy jakie przycięłam - to było skrócenie przed zapowiadanym Ksawerym. Forumowicze mają rację odnośnie liści- też grzecznie wygrabiłam. Moim zmartwieniem jest natomiast - ile róż podżarły karczowniki (w ubiegłym sezonie c.a. 15 szt).W styczniu upychałam na rabatach czosnek i karbid - może coś pomogło. Róże są jeszcze w stanie spoczynku, ale wylazła część lilii (?!). Pozdrawiam, Danka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Jestem bardzo zmartwiona, bo jedyną sensowna rosliną jaka mi została po kataklizmie wymiany rur była Sympathia W styczniu zaczęła rosnąc. Miała młode pędy dł 1,5 cm, dziś byłam ją pooglądać, wszystkie młode przyrosty są brązowe. Ciekawe czy sie zregeneruje.
- martaw
- 200p
- Posty: 281
- Od: 20 wrz 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Podpowiedzcie niedoświadczonej, jak potraktować westerlanda, jeśli z poprzedniego lata ma wszystkie zielone listki, nieco tylko przyciemnione? Obrywać? Jeśli tak, to kiedy?
Pozdrawiam, Marta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1310
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Zajrzałam dzisiaj do prognozy długoterminowej i ...... za tydzień zima
.
Mam nadzieję że to tylko złe wróżby a nie powtórka z ubiegłego roku!
Chochoły z róż zdjęte i spalone, a część kopczyków rozgarnięta
.

Mam nadzieję że to tylko złe wróżby a nie powtórka z ubiegłego roku!
Chochoły z róż zdjęte i spalone, a część kopczyków rozgarnięta

Pozdrawiam. Sławka
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Sawka nie strasz , ja wczoraj usunęłam okrycia wszystkim różom. Na mojej długoterminowej jest +7,+9 i bez przymrozków.
Aga
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Przy dużych dodatnich temperaturach chochoły czy inne nie mogą i tak zostać. Rośliny się zaparzają, dodatkowo szybko rosną i podczas odkrywania połamać można nowe przyrosty. Na noc w razie obawy można okrywać agro, albo innym materiałem - igliwiem itp.
Miłość do róż jest często usłana kolcami
Miłość do róż jest często usłana kolcami

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
A moje już zaczęły puszczać mimo, że wcale ich nie okrywałam wszystkie przetrwały i nie wiem kiedy je przyciąć bo w zeszłym roku puściły dopiero w kwietniu a teraz nie wiem co robić?
- ninkas
- 200p
- Posty: 344
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
No tej zimy raczej nie było potrzeby okrywać róże. Przytnij jak forsycja zakwitnie.
Alicja
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Proszę nie siać paniki i histerii , róże posiadają mniejszą lub większą mrozoodporność, codziennie u mnie jest ok -5, -6 stopni nad ranem i róże wypuszczają listki .Jak będą zapowiadać duży mróz (mam nadzieję że to się nie zdarzy ) wtedy będzie trzeba je zabezpieczyć . Co ma być to będzie 

- kajko278
- 500p
- Posty: 526
- Od: 20 sty 2013, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: POMORSKIE-KASZUBY
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Witam! Ja swoich pnących róż na zimę nie okryłam,tylko zrobiłam im kopczyki i niestety jak przyszedł mróz w nocy do-20 bidulki wymarzły aż do kopczyków
. Niestety musiałam wszystko wyciąć praktycznie aż do kopczyków, nawiozłam nawozem interwencyjnym no i zobaczymy czy dadzą radę.

Moja działka na Kaszubach
KARINA:-)
KARINA:-)
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 26 maja 2011, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Jestem twarda - mini kopczyki rozgarnęłam na początku marca. Forsycja w blokach startowych (żółte pąki), sekator w pogotowiu. Wycięłam wszysko, co suche (jak zwykle Sympathie do bani - chyba skończy się łopatą), nic nie będę okrywać, idę na żywioł. Róże dużo wytrzymują, a nie będę towarzystwa wydelikacać. Wielkich mrozów nie będzie, przymrozki to normalna sprawa. Pozdrawiam - Danka
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Przyszłam się bezczelnie pochwalić, że wszystkie róże co do jednej mi puszczają pąki
tak się martwiłam, że przez tą zakręconą pogodę nic mi nie urośnie, a tu proszę jaka niespodzianka
. Cieszę się jak dzika! 



- ninkas
- 200p
- Posty: 344
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Taka zima jak właśnie miniona u nas jest dziwna ale w niejednym kraju choćby europejskim to nic nowego i też tam rosną róże i sobie radzą. Tak więc i nasze powinny sobie radzić.
Alicja
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Też mam pąki i to całkiem pokaźne jak na marzec, ale oczyma duszy już widzę te robale, które ostrzą sobie zęby na moje biedne kwiaty... Przy poprzedniej łagodnej zimie, moje róże zaliczyły chyba wszystkie możliwe robale.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534