Rabata wabiąca motyle

[rozmalinka]

Witamy następną roślinkę

[x-Cz-a]

Piękny, energetyczny widok

[rozmalinka]

Kupiłam mieszankę Legutki wabiącą motyle. Posieję i przetestuję.

[BozenkaA]

Aniu, czy na opakowaniu podany jest skład nasion?

[rozmalinka]

Bożenko, niestety nie ma. To te nasionka:
http://gieldanasion.pl/galeria/?mieszan ... motyle-hit

[moniulica]

Na mojej działce motyle lubią onętka, dużo się go wysiewa , odwiedza go też Fruczak Gołąbek

[amarylis384]

Oprócz wcześniej wymienianej liatry, dołączam heliotrop który pięknie pachnie i motyli oraz pszczół przyciąga bardzo dużo.

[rozmalinka]

Kupiłam nasionka werbeny patagońskiej. Na opakowaniu jest napisane, że jest to roślina jednoroczna lub trwała. Czy macie jakieś doświadczenia w uprawie tych kwiatków? Co zrobić, by była jednak trwała?

[lelumpolelum]

Rozmalinko,może w Szczecinie będzie Na wszelki wypadek wysiej wcześniej, żeby zdążyła w tym roku zawiązać nasiona i trochę nasion zbierz. W naszych okolicznościach przyrody ona jest trwała o tyle, że sama się wysiewa i na drugi rok trzeba tylko uważać, żeby siewek nie wyplewić. Sadź w grupie, pojedynczo są mało efektowne

[rozmalinka]

Beatko, a Ty masz w swoim ogródku werbenę patagońską?

[survivor26]

Kupiłam nasionka werbeny patagońskiej. Na opakowaniu jest napisane, że jest to roślina jednoroczna lub trwała. Czy macie jakieś doświadczenia w uprawie tych kwiatków? Co zrobić, by była jednak trwała?

Mnie na Dolnym śląsku ładnie przezimowała Nie robiłam - nic po prostu zostawiłam ją w gruncie na zimę.

[Ave]

U mnie najbardziej oblepione "fruwajkami" są rozchodniki i budleja , ale sporo siada też na przegorzanie...

[lelumpolelum]

Beatko, a Ty masz w swoim ogródku werbenę patagońską?

Mam nadzieję, Aniu, w tamtym roku miałam Widziałam, że przynajmniej jedna sobie jeszcze stoi, może też przezimowała? Pat, gratulacje, ale tam u Ciebie też chyba jakiś biegun ciepła jest Jak ona przezimuje, to jak to wygląda? Wypuszcza nowe rozetki na dole? Po czym poznać, że żyje?

[survivor26]

Tak, ja zostawiłam całe suche badyle z nadzieją że się rozsieje, i spod tych suchych badyli wyrasta przy ziemi nowa rozetka, coś jak u krwawników czy rudbekii. Trzeba uważać z wyrywaniem suchych badyli, bo można z rozetką właśnie, ja zatem przycięłam tylko nisko nad ziemią.
Ta zima jest wyjątkowa, to fakt, nawet groszek pachnący jednoroczny mi przezimował

[rozmalinka]

Z tego wniosek taki, że nie warto jednorocznych likwidować przed zimą. zawsze można to zrobić na wiosnę i mieć być może gotowe roślinki.