Kaktusowy zakątek Marty cz.2

ODPOWIEDZ
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Jacku,oj nie mów tak,te kurduple też są fajne i ślicznie kwitną,no ,ale gymlaki to już inna piękność ;:108
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Leszku no przecież zawsze je pochwalę jak zakwitną, to nie moja wina że prawie wszystkie takie same :twisted:
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

G.asterium ;:167 cudo muszę takie gdzieś ustrzelić :D
Maluszki super ;:215
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Żanetka, Gosia, Marku :wit dzięki ;:196
piasek pustyni pisze:Etap groszków jest zawsze zachwycający, bo kilka dni potem robione zdjęcia dają już pokaz wyraźnego postępu. Ten etap i u siebie lubiłam, a teraz jak to to wszystko urosło, to różnicy nie widać. W Waszych siewkach jest inaczej. Z przyjemnością będę patrzeć na Twoje siewki nawet przez folię
Dobra kobieto ja mam wrażenie, że te zmiany to właśnie u Ciebie widać-i z dużą przyjemnością podglądam :) - mija czasu niewiele a jest, że tak powiem co w rękę wziąć....a u mnie mizerota, jeszcze ze dwa lata bez funkcji macro w aparacie nie podchodź :lol:
A zmiany w nich ohoho ;:306 areolę nową może z raz na dwa miesiące taki wypuści...lupę sobie dobrą do nich kupiłam(na przędziorka niby) i używam coby w tym bujnym rozwoju niczego nie przeoczyć ;:306
piasek pustyni pisze:Aloesy i ja zaczęłam już częściej nawadniać, bo mi też mogłyby się zaschnąć. Oczywiście złota zasada - niech to, co zakropliłam, wyschnie. Niemniej powiedzmy, że w przedziale gdzieś tak trzech ostatnich tygodni kroplówkę dostały razy dwa. Potem padnie na nie deszcz (czytaj: opryskiwacz) bardzo lekki, a potem już zacznę normalne podlewanie,stopniowo zwiększane. Nie wiem, czy to prawidłowe, ale nie straciłam (tfu tfu, odpukać) dotąd żadnego aloesu. Mam nadzieję i w tym roku ich nie stracić, a wręcz przeciwnie
Pozdrawiam wiosennie
U mnie mus był podlać, za późno je sadziłam i pewnie dlatego szybciutko się poodwadniały/ takie moje domysły/pożyjemy zobaczymy czy nam razem będzie po drodze a przyznam, że żal by mi było bo trochę kolców :wink: wśród cierni nie zawadzi.
przemek_pc pisze:Najważniejsze, że medio wysiane - i tu trzeba Koleżankę Matrę chwalić, chwalić i cały czas chwalić.
Nooo.... czekam ;:173
banditoo pisze:Wysiewy widzę bardzo ładnie ci kiełkują, a co to za gymno wysiewy na fotce?
Jacuś Ty się przyjrzyj dokładnie.. takie jednakowe...jak myślisz co to? ;:306...i bez aluzji o utylizacji mi tu ;:302 bo Marek obiecał kwiatki za cztery lata a jak będziesz mi je kompostem straszył to się wezmą zestresują... i zejdą.

Za gymno dopiero się mam zamiar zabrać...ale ale tak przy okazji ....
Rozpikowałam część dwuletnich i do Ciebie z pytaniem uderzam...od T. brałam z naszym ukochanym :twisted: "JPR" konkretnie JPR 77/173 sprzedawane było jako fredllii, po weryfikacji z opisu Milt/Halda w nawiasie dopisałam sibalii... i jeszcze lukasikii...bo tam funkcjonuje jako G. lukasikii ssp lukasikii.
Neuhuber'a z jego wersją reductum chyba zignoruję :lol: bo ja opisówki robię z ciętych żaluzji a temu mało całej 90-cio centymetrowej będzie ;:306 chyba, że go nazwówkami opłotkuję wokoło ;:306 ...póki co siedzi z prywatnym numerem wysiewu ale już się cieszę :evil: na kolejne pikowanie i nazwówkę co ją trza będzie wstawić ;:170
G. taningaense v. lukasikii to kolejna nazwa pod którą wymieniony ukryć się może ;:224...powoli dochodzę do wniosku, że strach toto w ogóle w gugla wpisywać... u Rogackina nic nie znalazłam i się chwilowo zawiesiłam... może jest coś jeszcze o nim co powinnam wiedzieć?...jakieś kolejne nazwy ;:224 przy tej ilości dwie mniej lub trzy więcej żadna różnica :lol:
Ołomuńską stronę czytałam i opis http://www.moh.cz/pdf/amr/66.pdf
Ma ktoś coś jeszcze o nim?...gdziekolwiek... bo świeży stosunkowo.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Chyba ze mnie żaden spec, bo o niektórych to ledwie słyszałem a i to nie o wszystkich...
Na szczęście nie mam zamiaru za eksperta w tym rodzaju "robić". :wink:

Na usprawiedliwienie napiszę może tylko, że nie wszystkie są uznane, ba, tak naprawdę to niewiele z tych nazw funkcjonuje gdzieś poza Czechami. ;:204
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

groszki to wszystkie jednakowe, myslałem że już gymno wysiałas
A co do tego JPR to może później poszukam
D-avi-D
500p
500p
Posty: 950
Od: 18 cze 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Świetne g. asterium, w dodatku w różnych kolorach :)
Kwiaty naprawdę ciekawe, ale ciernie wcale nie gorsze !
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Heniu ma Gymnocalycium friedlii JPR 92-77/173 więc powinien coś wiedzieć
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

D-avi-D pisze:Świetne g. asterium, w dodatku w różnych kolorach
Kwiaty naprawdę ciekawe, ale ciernie wcale nie gorsze !
Dawidzie to najlepszy powód/dowód(niepotrzebne skreślić :lol: )że warto jeździć na kaktusiadę :D
hen_s pisze:Chyba ze mnie żaden spec, bo o niektórych to ledwie słyszałem a i to nie o wszystkich...
Na szczęście nie mam zamiaru za eksperta w tym rodzaju "robić". :wink:

Na usprawiedliwienie napiszę może tylko, że nie wszystkie są uznane, ba, tak naprawdę to niewiele z tych nazw funkcjonuje gdzieś poza Czechami. ;:204
No i nie wymigasz się Heniu :D Jacek "uprzejmie doniósł "powyżej że też masz ten numerek ;:224
Ale jak opisany?...friedlii...sibalii czy lukasikii? lokalizacje mam ;:108 Sierra Chica La Pampa 330m.
Zgadza się prawda?...jeno nazwy mi brak...bo z nadmiaru nie wiem co wybrać ;:218 ...a mówią, że od przybytku głowa nie boli ;:306
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Nie no krowi placek z kwiatuszkiem jest zajefajny ;:138
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Jacek coś za bardzo jest zauważliwy. ;:218

O tej roślinie nie mam żadnej informacji, dostałem ją kiedyś w wymianie pod nazwą Gymnocalycium friedlii n. prov. JPR 92-77/173, Sierra Chica, La Pampa, Argentina 330 m i tak u mnie stoi... ;:204
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

friedlii wydaje się byc nazwą roboczą albo było bo nie wiem czy ktoś go już nie przyporządkował.
W La Pampa, Sierra Chica rośnie populacja G.reductum która miała być rozpatrywana jako osobna populacja, może to to?
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Boszzz... kilka dni niebytu a zaległości ;:202 nadal mam rodzinne ognisko... epidemiczne :( ale w końcu muszę odreagować i nie myśleć przez chwilę o lekooporności i innych takich...
hen_s pisze:Jacek coś za bardzo jest zauważliwy.
Heniu i dobrze, że jest ;:108 bo ja go przegapiłam na Twoich wątkach .... i się chłopak ulitował- niech siebie(i innych :lol: ) kobita nie męczy w nieskończoność
hen_s pisze:O tej roślinie nie mam żadnej informacji, dostałem ją kiedyś w wymianie pod nazwą Gymnocalycium friedlii n. prov. JPR 92-77/173, Sierra Chica, La Pampa, Argentina 330 m i tak u mnie stoi...
Możesz się zarzekać i zapierać na cztery kończyny, że nie chcesz być spec od gymno...wolną wolę szanuję a jakże ale...autorytetem i tak jesteś- bynajmniej dla mnie więc skoro u Ciebie tak opisany to i u mnie też tak rosło sobie radośnie(spodziewam się :wink: ) będzie.
banditoo pisze:friedlii wydaje się byc nazwą roboczą albo było bo nie wiem czy ktoś go już nie przyporządkował.
W La Pampa, Sierra Chica rośnie populacja G.reductum która miała być rozpatrywana jako osobna populacja, może to to?
Jacku w reductum się nie wgłębiałam, moje małe jeszcze więc ciężko ocenić jak toto dorosłe prezentować się będzie...poczekamy kilka latek to się wyjaśni...a może do tego czasu Wielcy Klasyfikatorzy coś wymyślą :twisted:
Gymno dalej nie posiane ;:131 ale nie miałam do tego głowy ani czasu, dwulatki z zimowiska popikowałam zamiast tego i między innymi sulki się załapały
przykładowe... caracarensis LH 1122 Chiquisaca Boliwia
Obrazek
Wiem, że nie imponujące jak na swój wiek ale hektolitry chemii zrobiły swoje...w złym i dobrym znaczeniu bo jak widać jeszcze żyją...ale mikre to nad podziw.

Na poprawę nastroju kupiłam sobie haworsję, fotka mizerna/kiepskie światło więc nawet nie mam śmiałości prosić o pomoc w ID ale sama w sobie podoba mi się i jako pocieszacz się sprawdziła :)
Obrazek

Wszystkie aloesy przeżyły :tan delikatnie pobrały wodę i wracają im kolorki...do tej pory barwa była zbliżona do uschniętych liści dębowych ganianych wiatrem po podwórku...jeden nawet puścił pęd kwiatostanowy ;:oj czekam na słoneczko i będą fotki.

Epi z półpiętra nie czeka na oficjalne odtrąbienie wiosny...bez grama wody od listopada i bum...takie coś czerwone mnie wczoraj powitało
Obrazek

Dobrze znów być z Wami ;:4 ...i lecę nadrabiać wątki.
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

H,śliczna ,alenie pomogę w identyfikacji (nie ten poziom) :;230
A epi cudo i o tej porze? dał po oczach ;:215
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Gosia :wit haworsja zwyklak pewnie jakiś ale cieszę się że i Tobie się podoba, kupiłam w pierwszej napotkanej kwiaciarni...prawdę mówiąc nic innego odpornego na niepodlewanie tam nie było :lol:

A czerwone epi to w tym roku zagadkowo się zachowuje :shock: nie odwodnił się ale i pączków tych wiosennych nie ma(tych dwóch zimowych nie liczę)...ciekawa jestem czy jak podleję to coś puści?
Bałam się lać cokolwiek bo o ile w ubiegłych latach pędy marszczyły się i aż kładły z wysuszenia to w tym roku jakiś czerstwy z wyglądu nad podziw :shock:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”