Dziekuje za iryska
Jestem ciekawa jak przezimowały u mnie Twoje
Pączka nie jadłam,bo boli mnie dzisiaj okropelnie głowa,a po pączku to już bym padła.Ciężko kupić dobre pączki ,przynajmniej u nas.
ankabelka93
zostają mi pączki kwiatowe
Pierwiosnka Obiowa ma się dobrze,a ogrodowe
Pierwsza przymierza się ROSEA ...
.............................................................................
Szału nie widzę
Chyba podobnie jak ja - po szarwarku i obiedzie odpływam do krainy Morfeusza
A może Orfeusza
No,do jednego z nich
Szału nie widać,bo kondycji po zimie brak,ledwo trochę człowiek w ziemi pogrzebie,a już paluszki po klawiaturze śmigać nie chcą Muszę dosadzić wczesnowiosennych kwiatków..no muszę,innej rady nie ma
Chciałabym takie, ale sadzoneczki są takie... pojedyncze. W zeszłym roku kupiłam, ale posadziłam, ale spadł śnieg, zima trzymała do kwietnia i teraz już się nie pojawiły. Nie pokonają mnie jakieś ranniki Więc znowu kupiłam.
EWA,z pączkami było tak : do świetnych była kolejka 5o osób
Do innych nie było kolejek /w hali targowej /.ANNA kupiła bez kolejki i trafiła na gumowate
Na codzień do kawy mamy lepsze ...
Bulbocodium w pełnej krasie
Fotka zeszłoroczna ...