Co robicie z suchymi liśćmi i gałęziami ?
Co robicie z suchymi liśćmi i gałęziami ?
Witam.
Jestem początkującym działkowiczem dlatego chciałbym poradzić się w pewnej kwestii.
Otóż mam na działce spore ilości liści (nie miałem wystarczająco czasu, aby je na jesień zgrabić) oraz kawałki gałęzi po wichurze.
Co robicie z takim czymś ? Wyrzucacie na kompostownik, czy na kupkę i palicie ? Nie wiem czy obecnie można rozniecać ogniska i spalać takie coś.
Byłbym wdzięczny za poradę.
Jestem początkującym działkowiczem dlatego chciałbym poradzić się w pewnej kwestii.
Otóż mam na działce spore ilości liści (nie miałem wystarczająco czasu, aby je na jesień zgrabić) oraz kawałki gałęzi po wichurze.
Co robicie z takim czymś ? Wyrzucacie na kompostownik, czy na kupkę i palicie ? Nie wiem czy obecnie można rozniecać ogniska i spalać takie coś.
Byłbym wdzięczny za poradę.
Re: Co robicie z suchymi liśćmi i gałęziami ?
Zależy gdzie masz działkę. Bo obowiązuje na ROD zakaz spalania i żebyś przypadkiem za te pare patyków i stertę liści nie zapłacił parę stówek jak jakiś przyjemniaczek doniesie .
Najlepiej by było spalić, a popiół dać albo na kompost albo od razu na rabaty / trawnik.
A jak nie to same liście można przekopać z ziemią o ile to nie są porażone chorobami grzybowymi i innymi patogenami a patyki tnę i sypię na pryzmę kompostową.
Kompostuję również ,, podejrzane '' liście ale wtedy przesypuję kompost wapnem, a raczej zlewam wodą z dużą ilością wapna i dłużej czekam niźli w przypadku pewnego towaru.
Najlepiej by było spalić, a popiół dać albo na kompost albo od razu na rabaty / trawnik.
A jak nie to same liście można przekopać z ziemią o ile to nie są porażone chorobami grzybowymi i innymi patogenami a patyki tnę i sypię na pryzmę kompostową.
Kompostuję również ,, podejrzane '' liście ale wtedy przesypuję kompost wapnem, a raczej zlewam wodą z dużą ilością wapna i dłużej czekam niźli w przypadku pewnego towaru.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Co robicie z suchymi liśćmi i gałęziami ?
robertP2 - bardzo dziękuje za rade.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Co robicie z suchymi liśćmi i gałęziami ?
Gałązki można rozdrobnić rozdrabniarką - przydadzą sie jako zrębki na rabaty (w ostatczności zawsze moznba wrzucić na kompost, szybciej się rozłożą). Licie można zapakować do worków i podsypać saletrą amonową , albo po prostu na pryzmę i też po jakimś czasie ładnie sie zmieni w próchniczą masę.
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Co robicie z suchymi liśćmi i gałęziami ?
Hector, palenie to ostateczność. Przecież liście i gałęzie idealnie nadają się na kompost, do ściółkowania. Jeśli masz dużo tych gałęzi i nie chce Ci się rozdrabniać, zawsze można pomyśleć o ich trochę głębszym zakopaniu. Poczytaj o Hügelkultur